Wyszukiwarka

Czy chodziło Ci o: piotrpotupotyportpetr ?
Wyniki wyszukiwania dla frazy "potr", znaleziono 611

Jeszcze trzy, może cztery mocne pchnięcia wioseł i dotrze do celu. Tak, to powinno być to miejsce. Unosząca się nad wodą poranna mgła była dzisiaj wyjątkowo gęsta, więc nie dostrzegał punktów orientacyjnych, ale instynkt podpowiadał mu, ze to jest właśnie to miejsce.
Człowiek dotrze wszędzie tam gdzie jest pewien, że chce dotrzeć.
Z czasem słowa wypowiedziane przez innych coraz rzadziej wzbogacały go, częściej natomiast wprowadzały chaos. Kiedy szedł z kimś na wzgórze albo do lasu, zamiast posłuchać ciszy, ten ktoś łapał go za rękaw i mówił: „O Boże, jak tu cicho!”, a potem jeszcze: „Nieprawdopodobnie!”, a potem jeszcze raz: „O Jezu, jak tu cicho!”. I Petr nie mógł już tego wytrzymać.
Jeśli naprawdę się uśmiechasz, twoja pewność siebie dotrze do rozmówcy na drugim końcu linii.
-Silna republika to szlachetna sprawa. - Kula armatnia nie rozróżnia między szlachetnym a lotrem (...)
Życie nie jest zepsute, ma tylko słodko-gorzki smak. Im szybciej to do ciebie dotrze, tym sprawniej zaczniesz się w nim poruszać.
Jeśli ucieka się skądś, a nie dokądś, wtedy każde miejsce, do którego się dotrze, jest okej, byleby tylko znaleźć się gdzie indziej.
- A tak na poważnie - kontynuuje, patrząc przez okno - podoba mi się, że życie jest trochę jak podróż pociągiem. Zanim dotrze się na miejsce, trzeba się zatrzymać na kilku stacjach.
Popatrzyłem na tę sprawę nieco przewrotnie. No i tak wypadło, że tak zwane grzechy główne, kiedy się pójdzie w Polskę i dotrze na wysokość gór - zamieniają się w zalety.
Człowiek pojedynczy zdoła się oprzeć i zachować swoje człowieczeństwo tylko wtedy, gdy dotrze do najgłębszego swojego „ja” i na nim się oprze. To znaczy, muszę być człowiekiem swobodnym duchowo i wiernym sobie, swojej naturze.
Kobieta uważa za oczywiste, że wie, kiedy inna kobieta jest zdenerwowana lub urażona. Natomiast mężczyzna musi być naocznym świadkiem łez, ataku histerii lub dostać w twarz, zanim do niego wreszcie dotrze, że coś się dzieje.
„Każdy człowiek boryka się w życiu z jedną prawdą, której nigdy w pełni nie pojmie. Musi przerabiać wciąż te same lekcje, popełniać takie same błędy, zanim ich sens dotrze wreszcie do jego świadomości."
Ktoś kiedyś powiedział, że osoba tonąca, jeśli nie może chwycić wyciągniętej ręki ratunkowej, ma tylko jedno wyjście : odbić się od dna. Dopóki do tego dna nie dotrze, będzie jedynie bezradnie trzepać rękami, aż w końcu straci siły.
A co się stanie, jeśli człowiek uświadomi sobie, że ciągle spada? A co się stanie, jeśli nie przestanie krzyczeć? Nagle dotrze do niego, że ma pięćdziesiątkę. Że jest nafaszerowany dragami. Zamknięty w jakimś wariatkowie. Z nieustającym krzykiem w mózgu.
- Zastanawiasz się nad czymś - mruknął Edmund.
- Nad tym, że nie można wejść dalej niż do połowy lasu.
- Co takiego?
- Jak pan dotrze do połowy, to krok dalej jest już za...
- Matko Boska i wszyscy święci - przerwał mu Osica. - Czy ty kiedyś dorośniesz?
Jest tak zadowolony z siebie, że mam ochotę się roześmiać. Jego nieświadomość bywa nawet urocza, więc pozwalam mu myśleć, że właśnie udało mu się dobić ze mną targu, choć doskonale wiem, że cudem będzie, jeśli w ogóle dotrze do mieszkania o własnych siłach.
- Jak się tutaj dostałaś? (...)
- Weszłam. Pieszo, pani admirał. (...) Dzieje się tak wtedy, gdy stawia się jedną nogę przed drugą, a potem powtarza się tę czynność, dopóki nie dotrze się do wybranego celu. Proces może trochę powolny, ale skuteczny.
Było wczesne popołudnie, gdy Justyna minęła znak z napisem "Jelenia Góra". To wcale nie oznacza, że zaraz dotrze do celu, dobrze o tym wiedziała. Miasto bowiem posiadało tytuł najdłuższego w Polsce, przebijając Warszawę o jakieś dziesięć kilometrów.
Nie da się być niewinnym obserwatorem. (...) to, co zobaczysz, zawsze będzie z tobą. Najpierw trafi do twojego brzucha i piersi. Potem dotrze do głowy. A tam zamieni się w słowa. Nie cofniesz czasu, nie zapomnisz tego, co zobaczysz, będziesz musiała z tym żyć. Więc lepiej czasem zamknij oczy i nie patrz.
Wspominanie o wspaniałej technice Marka Knopflera akurat w tym momencie nie ma sensu, płyta nie dotarła jeszcze bowiem do odpowiedniego miejsca, ale kiedy dotrze, wydarzy się wiele innych rzeczy; poza tym kronikarz nie ma zamiaru siedzieć ze spisem tytułów i stoperem, najlepiej chyba więc będzie wspomnieć o sprawie teraz, kiedy panuje względny spokój.
Podczas gdy w Paryżu tamtych czasów kubizm jest snobizmem wąskiej elity, w Pradze uważa się go za fundament nowego stylu i wyraz tego, jak twórcze są nowoczesne czasy” – pisał znany krytyk Petr Wittlich. Życie to kubizm – chciał powiedzieć, ale zbytnio ciążyła mu erudycja, żeby na takie stwierdzenie mógł sobie pozwolić. Robię to za niego.
,,Kochany Święty Mikołaju!
Mam na imię Antoś i pięknie Cię proszę, żebyś w tym roku zostawił mi pod choinką tylko jeden prezent, ale za to najważniejszy na świecie. Chciałbym dostać prawdziwe pióro ze skrzydła anioła, żeby napisać nim list do mojej mamy, która jest w niebie. Bo podobno tylko ono może sprawić, że list dotrze do niej naprawdę i że ona go przeczyta. A wtedy wreszcie mi odpowie."
-Wiedzcie, że na pokładzie Saardama podróżuje mój mistrz.
- Błądzące spojrzenie zahaczyło o Arenta, budząc trwogę w sercu najemnika. - Władca wszystkiego, co ukryte. Suzeren tego, co mroczne i rozpaczliwe. Wysłuchajcie ostrzeżenia wydanego na mocy pradawnych praw. Ładunek tego statku jest splamiony grzechem, toteż każdego, kto wejdzie na jego pokład, czeka niechybna zguba. Saardam nie dotrze do Amsterdamu.
Bałem się śmierci. Dużo bardziej jednak bałem się życia.
Wnętrzności leżały na zakrwawionym śniegu. Część trzewi znajdowała się kawałek dalej - prawdopodobnie psy rozciągnęły je po polu.
Sztuka życia jest bowiem sztuką właściwego zarządzania wyobrażeniami.
...nasza postawa wobec tego, co od nas nie zależy - jest rzeczą od nas zależną.
Samo­bój­stwa na to­rach mają to do sie­bie, że nie można się spo­dzie­wać po nich cie­ka­wych wido­ków.
Ro­dzic ni­gdy nie jest przy­go­to­wany na śmierć swo­jego dziec­ka.
Nas, ludzi, należy oceniać tylko po tym, jak dajemy sobie radę z problemami, a nie po tym, jakie to są problemy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl