Odrobina magii

Nie chcąc jeszcze opuścić świątecznego, pełnego magii świata, zanurzyłam się w lekturze „Odrobiny magii”. Lektura w stu procentach dała mi to, czego od niej oczekiwałam, czego mi było trzeba, tę właśnie odrobinę magii, ciepło i nadzieję, że jeśli damy losowi szansę, nasze życie może się jeszcze odmienić. Wystarczy otworzyć się na innych, nie tkwić w swojej skorupie wyjść ze strefy komfortu, po prostu żyć.
A kiedy jest na to lepszy czas, jeśli nie w czasie świąt?

Zosia straciła miłość swojego życia, tylko czy to na pewno była prawdziwa miłość? Klara, która do końca nie wie, czy jej związek jest szczęśliwy, w dodatku mieszka z dziadkiem zrzędą i cholerykiem, którego w żaden sposób zadowolić się nie da. Kosma, który widział przyszłość u boku ukochanej, ta jednak miała zupełnie inne plany. Kosma marzy o napisaniu powieści, która porwie czytelników. Pani Jadzia wciąż czeka na telefon od syna, który po śmierci żony oddalił się od rodziny. Może w tym roku przyjedzie na święta? A może Pani Jadzia odnajdzie w życiu inny cel i pasję, która da jej radość?

Czy bohaterom „Odrobiny magii” uda się odnaleźć magię świąt? Czy Wy ją odnajdziecie w tej historii? Przekonajcie się sami 😊

Zaczęło się niezbyt dobrze – dopadło mnie wrażenie, że już to gdzieś czytałam. Na pewno nie czytałam ‘Odrobiny magii’, ale czytałam inne książki, które wykorzystały ten sam schemat: kilkoro głównych bohaterów, którzy mieszkają niedaleko siebie, ale nie znają się (albo tylko z widzenia), którzy w wyniku pewnego zbiegu okoliczności poznają się lepiej i zupełnie nieoczekiwanie pomagają sobie wzajemnie wyjść z tarapatów. Obowiązkowym elementem takiej literatury jest starsza pani, której życiowa mądrość i dobre serce pozwalają dojrzale spojrzeć na pewne sprawy i być siłą sprawczą niektórych wydarzeń. Zupełnie obcy sobie ludzie stają się bardziej bliscy niż własna rodzina i pozwalają zapomnieć o wszystkich nieszczęściach, których do tej pory doświadczyli w nadmiarze.

Pierwsza połowa momentami była tak nudna, że opuszczałam niektóre fragmenty, żeby szybciej uporać się z książką, ale w drugiej połowie zrobiło się ciekawiej. Podobały mi się wydarzenia związane z weselem i to, co działo się później. Chociaż wszystko ma magicznie-świąteczne zakończenie to wcale nie było przesłodzone, a relacje między bohaterami nazwałabym delikatnymi.

W trakcie czytania wyłapałam dwa błędy polegające na pomyleniu imion głównych bohaterów – szkoda, że ktoś tego nie wyłapał, bo to sprawia wrażenie bylejactwa.

Akcja tej świątecznej powieści rozpoczyna się kilka dni przed Bożym Narodzeniem. W niewielkim miasteczku Kornaty zaczyna padać śnieg i powstaje świąteczna atmosfera. To właśnie w tym momencie poznajemy głównych bohaterów powieści. Jest ich wielu, ale łączy ich jedno – każdy z tych w większości początkowo obcych sobie ludzi ma swoje problemy i jest mocno naznaczony przez życie.
Zosia niedawno rozstała się jak jej się wydaje z miłością swojego życia, a już na pewno z mężczyzną, z którym chciała założyć rodzinę. Młoda kobieta nie może przestać myśleć o ukochanym i za wszelką cenę pragnie go odzyskać. Brat Zosi – Adam bierze w Święta ślub, na którym ona sama ma być druhną, a jej były partner drużbą. Dziewczyna nie wyobraża sobie wesela, na które początkowo bardzo się cieszyła. Młoda kobieta chce utrzeć nosa byłemu partnerowi, który szybko wszedł w nowy związek i postanawia mu udowodnić, że wcale nie jest jej przykro i także ułożyła już sobie życie.
Klara ma swój gabinet kosmetyczny i tkwi w nieudanym związku, łudząc się, że tak powinno być, a kryzys minie. Rodzice kobiety rozstali się kiedy była nastolatką i do teraz nie ma z nimi dobrego kontaktu. Klara od lat mieszka ze zrzędliwym dziadkiem, bardzo stara się, by starszy pan miał wszystko, czego mu potrzeba, ale mężczyzna tego nie docenia.
Kosma to młody mężczyzna zraniony przez kobietę życia. Dopiero po czasie z pomocą pewnej miłej starszej pani uświadamia sobie, że dziewczyna nie była go warta i skupia się na ...

Sympatyczna opowieść świąteczna z weselem w tle. Ponadto skomplikowane konstelacje rodzinne, nietypowa przyjaźń, bezdomny kot, piękne kobiety, pisarski debiut i Don Juan skompromitowany.