Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "skryta sobie", znaleziono 243

Skryte i bojaźliwe milczenie... Leży ono na tej ziemi wszędy, kędy Smętek przeszedł. Wiele o nim będzie w tej książce.
Gdy to wspomina, myśli jej się plączą i czuje zażenowanie. Jest skryta, nie lubi czułostkowości ani wywnętrzania się, nie płacze przy ludziach, nie pada w niczyje objęcia, nie szuka pocieszenia.
Nie możesz uciec przed kimś, kto zawsze przewidzi twój krok. Przed kimś, kto wychodzi na spotkanie twoich pragnień, kiedy one czekały na to od dawna skryte gdzieś w podświadomości.
Tam, w górach, znajdowały się sekrety. Część z nich skryta była w leśnych ostępach, część w starych niemieckich podziemiach, a część w ludzkich sercach i Lamberg (...) nie potrafił zdecydować, które z nich są mroczniejsze.
Nie będę udawać, że nie myślałem o Rachel. W jej towarzystwie czułem się znacznie swobodniej niż... no, innych znajomych dziewczyn. Nie musiałem się starać, uważać na słowa albo wysilać mózgu, żeby zrozumie, co miała na myśli. Rachel nie była skryta. Okazywała uczucia.
Upoiły mnie twe oczy, a nie wino.
Choć odeszłaś, jeszcze chwieję się, dziewczyno.
Puklem włosów mnie odurzasz, nie napojem,
A jak winem oszałamiasz myśli moje.
Na twój widok rozum pierzcha, mdleją szczęki,
Gdy zobaczę pod twą suknią skryte wdzięki.
Kim ona jest? Zastanawiam się, ma w oczach taki szklany blask, intrygujący blask, jednak jest w nich coś smutnego coś bardzo tajemniczego coś czego chce się smakować całując każdy centymetr jej pięknego ciała. Jest tak elegancka, skryta, chłodno -piękna jednak nie wyniosła. Nie mogę się skupić chcę ją mieć tak bardzo jak dawno nikogo nie chciałem.
Tego wieczoru zasypiała spokojniejsza. Benio chrapał smacznie w swojej sypialni, alarm był włączony, a domu strzegły czujne oczy kamer. Nie mogła wiedzieć, że to, czego powinna się obawiać, nie miało przyjść z zewnątrz.
To coś już tam było i skryte w mroku czekało, aż Julia zapadnie w głęboki sen.
Ten widok, kompletnie nie wiem czemu, wlewa w moje serce potężną falę ciepła. Bije od niej niespotykana niewinność i wygląda zupełnie inaczej niż na co dzień. Znikła gdzieś ta jej waleczność i bunt. Jest zwyczajną dziewczyną, skrytą pod wymyśloną maską, którą ubiera w starciu ze światem zewnętrznym.
Nie płacz, małe morze moje,
całe w muszli skryte.
Konik morski jest tu z nami,
uśnij morze pod gwiazdami,
niczym nieprzykryte.
Morska igła nić nawleka,
będzie ci szyć stroje:
modre z wody, białe z piany,
abyś mogło być ubrane,
miłe morze moje...
Odeszłam precz temu krajowi z oczu jako wróg ubrana w zatkane usta kraj ojczysty co stracił zmysły. tęsknota- walizka z dykty i skryta jak okaleczenie w gardle obce poruszenie Mówię dzień dobry i skąd pochodzę, ze Wschodu na Zachód, obcy pusto przełykają ślinę, Bałkany to dla nich wyzwisko
My, ludzie, niepotrzebnie komplikujemy sobie życie i doszukujemy się w nim sensu. Pisarze opisują w swoich dziełach mroczną stronę własnego ja. Malarze próbują wyrazić kolorami i kształtami najbardziej skryte myśli i uczucia, których nie mają odwagi wypowiedzieć na głos. Ci, którzy strzegą sekretów, w głębi duszy pragną je komuś powierzyć. Ci, którzy nas uczą, w rzeczywistości sami są spragnieni wiedzy. Ci, którzy nienawidzą, po prostu potrzebują miłości. Ci, którzy nic nie mówią, chcą być wysłuchani. Krzykacz rozpaczliwie poszukuje ciszy. Doprawdy, jesteśmy bardzo dziwni.
Przecież ona musi znać jego nazwisko – zastanawiała się w skrytości. Mogłabym go odszukać gdzieś tam w Austrii. Nie miała jednak śmiałości, by w dalszym ciągu indagować o to surową matkę, która w dzieciństwie często karała ją biciem po pupie. Złościła się na nią, że nie chce ćwiczyć na pianinie, że źle się uczy. Dziewczynka nigdy nie zaznała od niej czułości, pieszczot. Była zahukana, melancholijna i skryta. Przez całe życie marzyła o ojcu Austriaku, aż w końcu uwierzyła w wymyśloną przez siebie wersję swego poczęcia. Teraz w Wiedniu coraz częściej myślała, że musi w końcu dowiedzieć się od matki, jak nazywa się jej ojciec. Może też tu mieszka?
Serce zatrzepotało jej w piersi niczym spłoszony ptak. Nie myliła się! Była obserwowana! Na stromym, skalnym szczycie urwistego nadbrzeża stał jakiś mężczyzna. Było w jego postaci coś tak niezwykłego, tajemniczego i jednocześnie władczego, że aż zadrżała. Patrzył wprost na nią, czuła to wyraźnie, mimo że nie widziała jego twarzy, bowiem odziany w długi, czarny płaszcz, ukrywał swe oblicze pod głęboko nasuniętym na głowę kapturem. Stał nieporuszenie, jedynie silny wiatr szarpał wściekle połami jego długiego okrycia. Był bardzo wysoki, co rzucało się w oczy nawet z tej odległości. Nagle ogarnął ją prawdziwy strach. Czuła, że patrzy on jej prosto w oczy, a przecież twarz miał skrytą w cieniu kaptura. Przejęta lękiem chciała jak najszybciej odsunąć się od okna. Ku swemu przerażeniu odkryła, iż nie jest w stanie tego uczynić. Jakaś tajemnicza siła trzymała ją w miejscu. Nie umiałaby tego wyjaśnić, ale nie miała wątpliwości, że to mężczyzna ze wzgórza nie pozwala jej odejść. Jakby tego było mało, nagle poczuła, iż on zna jej myśli, wie o jej strachu. Gdy usłyszała, gdzieś we własnej podświadomości, płynące od niego słowa, bez wątpienia przeznaczone dla niej, z trudem łapiąc oddech w piersi, czuła iż jest blisko omdlenia.
A kiedy - wspiąłeś się wyżej i skała zaczęła jaśnieć - skała stała się gładsza, wiedziałeś, że wiatr, chociaż przynosi skrzydła, nie on je powija. I wiatr - przykazał ci, by mocniej przylgnąć do skał.
Robak pełznie, szepcząc do cieni,
to pożeracz ciał i płomieni.
Skały głodne, skały są głodne,
zwidy mamią zmysły zawodne.
Dziewczyna stawi się na ceremonii, choćby skały srały.
- Po śniadaniu idziemy zwiedzać winnice, choćby skały sra... się załatwiały!
Czy to jest dla ciebie jasne, Gurt?
– Jak słońce nad wierchami i skały pod stopami, pani Kriss.
Nie licząc planet, wokół Słońca latają także odłamki skał i lodu, które nazywamy kometami.
Wdrapię się wyżej niż najwyższa skała, aby napotkać słowa - wypowiedziane przez wiatr i wyśpiewane przez morze
Widzę, źe trzymasz sie logiki, jak mięczak trzyma się skały podczas sztormu.
Na wzgórzach mego Lewina świat do mnie się śmiał, wiatr śpiewał dla mnie w leszczynach i strumień szemrał wśród skał.
Dla większości ludzi morderstwo to na przykład dać komuś dawkę arszeniku, strącić ze skały, zastrzelić.
Góry to zamienione w skały wykrywacze kłamstw, pozwalające człowiekowi poznać samego siebie, a także innych.
To facet, który zawsze ma jakiś konkretny plan. Cel. Nigdy niczego nie robił bez powodu, jeśli ten nie był równie solidny jak skała.
Pieniądze? Jak ćmy się rozlecą. Sława? Nieraz płakał, kto cię miał. Przyjaźń? Szukaj jej ze świecą nocą, na wietrze, wśród skał.
Władza jest czymś niewidzialnym, ale niewzruszonym jak skała: niektórzy ją posiadają, inni marzą przed snem...a jeszcze inni o nią walczą.
Miłość jest jak skała, niełatwo ją zniszczyć, ale niewielkie kropelki wody, które sączą się na nią przez lata, potrafią wyżłobić w niej głęboką ranę
W powietrzu zabrzęczała gigantyczna ważka, zakręciła okrąg nad jeziorem w krasowym wapiennym leju i jak bombowiec pomknęła wzdłuż skały.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl