Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "swoj i eden", znaleziono 53

Powierzyć przyjacielowi swoją własność to jedno. Pozwolić mu rozporządzać własnością cudzą - to zupełnie co innego.
W życiu nie ma nic pewnego, ale jedno wiem - trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, przyjąć odpowiedzialność za swoje uczynki.
W życiu nie ma nic pewnego, ale jedno wiem - trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, przyjąć odpowiedzialność za swoje uczynki.
Życie zaczyna się zmieniać gdy jedno zaczyna szukać swojego miejsca na ziemi w sporej odległości od drugiego.
Była silniejsza, niż on kiedykolwiek będzie. Zachowała wiarę i dobroć, mimo że świat usiłował wyrwać jej jedno i drugie swoimi chciwymi łapskami.
Nie musisz lubić wszystkich dzieci. Tylko to jedno. A dzieci wcale nie potrzebują najlepszych rodziców na świecie, potrzebują swoich rodziców.
Człowiek nigdy nie może wiedzieć, czego ma chcieć, ponieważ dane mu jest tylko jedno życie i nie może go w żaden inny sposób porównać ze swymi poprzednimi życiami ani skorygować w następnych.
Temat, o którym nie mówi się głośno, bo która matka przyznałaby się otwarcie, że jedno dziecko jest bliższe jej sercu niż drugie ? Każda starannie strzegła swej tajemnicy.
Eden zanotował w swoim dzienniku: Ponownie uległ czarowi Stalina. Ciągle powtarzał: "Lubię tego człowieka". Jestem pełen podziwu dla sposobu, w jaki Stalin go omotał. Powiedziałem mu o tym, licząc, że to go poruszy, ale osiągnąłem marny skutek.
Wszyscy oni mieli do powiedzenia jedno wielkie nic i jeśli chcieli zachować stanowiska, musieli wykonywać rozkazy zagnieżdżonego w swojej fortecy małego despoty.
Droga to miejsce bardzo swoiste, jedyne w swoim rodzaju. Jest jakby odrębnym krajem, w którym nie rządzi żaden rząd, lecz jedno prawo naturalne. Najważniejszą cechą drogi jest swoboda.
Czuła, że jeśli tylko zdoła wymazać całą swoją przeszłość, będzie mogła napisać na nowo siebie obecną. Studentkę. Uczoną. Żołnierza. Wszystko jedno kogo, byle nie musiała być tym, kim dawniej.
To twoja sprawa, jak pokierujesz swoim życiem, ale pamiętaj, że nasze dusze i ciała są nam podarowane tylko raz. Większość ludzi zachowuje się tak, jakby mieli dwa życia, oryginał i kopię… Ale życie jest tylko jedno.
Wydaje ci się, że wiesz już wszystko, że opróżniłeś całą skarbnicę swojej wiedzy, a wtedy Mike wymienia kolejne nazwisko i jeszcze jedno. Jak magik z czarodziejskiego cylindra ponownie lądujesz na tyłku.
Atmosfera szeptów i mgieł dodała mi skrzydeł, więc zebrałem się na odwagę, by głośno wypowiedzieć jedno z tych wyznań, które układałem w swych opowieściach pełnych magii i bohaterstwa.
- To niemożliwe, bym mógł cię zapomnieć.
W trakcie swojej pracy dziennikarskiej przekonała się, że najmocniejsze motywacje mieli ludzie kierujący się albo żądzą pieniędzy, albo potrzebą akceptacji Boga. Jedno i drugie było potężnym orężem zarówno dla szlachetnych, jak i niecnych zachowań.
Delikatny, miękki i słodziutki... Tacy mężczyźni mają jedno imię, Torkel.
- Wiesz, że Torkel jest dobry- powiedziała krótk.
- On jest ludzkim odpowiednikiem pozycji na misjonarza. Wykonuje swoją robotę, ale, cholera, nie jest ani trochę interesujący.
Ach, pozazdrościć prostaczkom, którzy umieją kochać samych siebie i nienawidzić swych wrogów, pozazdrościć patriotom, którzy nigdy nie musieli zwątpić w siebie, bo nigdy nie ponosili najmniejszej winy za nędzę i nieszczęścia swego kraju, bo winni byli naturalnie Francuzi, Rosjanie albo Żydzi, wszystko jedno kto, w każdym razie zawsze kto inny, „wróg”!
- W zamian musi pani tylko kłamać na żądanie?
- Czy ten sposób prowadzenia rozmowy przynosi efekty, czy tylko odstręcza ludzi od pana?
- To zależy.
- Od czego?
- Od tego, czy ci ludzie źle się czują z kłamstwem, do jakiego zostali zmuszeni wbrew swojej woli, czy jest im wszystko jedno.
Tak. Przypuszczał, że był swoją własną Szecherezadą, podobnie jak był swoją własną kobietą ze snów, kiedy na zasadzie samogwałtu wykorzystując własne dłonie, dobywał z siebie najbardziej osobiste fantazje i marzenia. Nie potrzebował psychiatry, żeby stwierdzić, iż pisanie miało swoją autoerotyczną stronę – zamiast walić konia, walisz w maszynę do pisania, przy czym jedno i drugie polega na szybkości i sprawności dłoni oraz szczerym zaangażowaniu w sztuce samozaspokojenia.
Stanowili przecież taką piękną i przykładną rodzinę. Elegancka ona, wpływowy on, ten ich dom za tak zwane miliony monet i długonoga kopia swojej matki, Julia - idealny obrazek. Byli niczym kadr z amerykańskiego filmu. Rysę na szkle stanowiło tylko jedno drobne "ale" i właśnie to "ale" Zofia zawsze zamrażała w swoich myślach, nie chcąc spojrzeć prawdzie w oczy.
Nawet giermek ma swój honor. Ileż ja mam serc! Jedno ofiarowuję kochance, drugie damie, kolejne żebraczce płaczącej na ulicy- tylko po to by osuszyć jej łzy właśnie tak. A one cóż mi dają w zamian? Kilka drżących westchnień, parę uścisków i wannę łez Kobiety!
Żyła w świecie pałaców, wielkich władców i sław, choć nigdy nie pragnęła bogactwa ani sławy. Pragnęła tylko tego, by mężczyzna, którego wybrało jej serce, odwzajemnił jej miłość. A przecież spośród wszystkiego, co otrzymała w swym legendarnym życiu, to jedno proste pragnienie nigdy się nie spełniło.
Nie ma, ko­mi­sa­rzu, sil­niej­sze­go uczu­cia na świe­cie niż od­rzu­co­na mi­łość, pie­lę­gno­wa­na przez lata i zmie­nio­na w czy­stą nie­na­wiść. Po­wie­dze­nie, że praw­dzi­wą mi­łość od nie­na­wi­ści dzie­li tylko jeden krok, jest błęd­ne. To jedno i to samo uczu­cie, ujaw­nia­ją­ce swoją wspa­nia­łą albo po­twor­ną stro­nę w za­leż­no­ści od sy­tu­acji.
Historia to swojego rodzaju maszyna. Miliony kółek, sworzni, przekładni. Czasem wystarczy złamać jedno... A niekiedy nie pomoże złamanie tysiąca. Większość zjawisk historycznych jest efektem pracy całych pokoleń. Ale zdarza się jednostka, która zmienia bieg całej cywilizacji.
Wszelka słabość prowadzi do tego, że gorsze geny ulegają przekazaniu, wszelka troska jest złem szkodzącym naturze, jej wynaturzeniem. Sednem przyrody jest bowiem rozrzutność oraz śmierć, miliardy zarodników muszę obumrzeć, aby wyłonić ten jeden, który godny jest przetrwania. Życie zawdzięcza swoje istnienie i swoją doskonałość nie czemu innemu, ale właśnie śmierci.
I niech tak będzie jeszcze długo, i niech tak będzie zawsze, a noc niech swą magiczną mocą strzeże jej szczęścia, żonglując swoimi zimnymi dłońmi trzema jabłkami, które później, jak to było przewidziane w marańskich legendach, spadną z nieba na ziemię - jedno dla tego kto widział, drugie dla tego, kto opowiadał, a trzecie dla tego, kto słuchał i wierzył w dobro.
Zauważ, że kiedy coś komuś wyjaśniasz albo opowiadasz, czym się w życiu zajmujesz, w odpowiedzi zawsze słyszysz, że to interesujące. Ludzie zawsze tylko to jedno mają w ustach, ogólnie jednak drugiego pytania nie zadają. Dziwne. Później cisza. Nic. Jeśli chciałbyś o sobie albo o swoim życiu opowiedzieć trochę więcej, możesz sobie czekać, a i tak nikt cię nie zapyta.
Zrozumiesz co zrobiłeś jak wyjdziesz ze swojego szału, zrozumiesz, a teraz zejdź mi z drogi i nigdy więcej „Nie wchodź w moją ciszę” , w moją największą żałobę. Nigdy więcej nie śmiej jej zakłócać morderco ! Teraz stoję nad krawędzią . Wiedz jedno - jeżeli uda mi się z niej wrócić, z krawędzi własnej rozpaczy, to wrócę jako zupełnie inny człowiek.
W takich chwilach tęsknił za matką. Nie za kobietą, która odeszła z domu, tylko za matką sprzed powodzi. Ta pierwsza budziła w nim lęk. W jego snach woda i matka zlewały się w jedno. Matka powracała, dosiadając fal, a z jej piersi tryskała nieprawość, błyskawice rozdzierały mrok, świat się rozstępował i oślepiał swoim wnętrzem. Te niepokojące koszmary zakłócały bieg jego dni.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl