Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "swoje szkole", znaleziono 136

... dzieci w szkole potrafią być takie okrutne...
W naszej szkole nie zagrzewały miejsca nawet infekcje.
Jak to mówili w szkole? Prawo optima: było i ni ma.
Ronan szarpnięciem poluzował krawat.
- Pracujesz po szkole? - spytał
- Ze śniącym.
Wytrzymał spojrzenie Ronana nad drzwiami szafki.
W szkole nagle zrobiło się lepiej.
W przedszkolu marzy się o szkole. W szkole marzy się o studiach. Na studiach marzy się o pracy. A jak dostaje się już tę marną pracę, to się zachodzi w głowę, co tak nie pasowało w tym przedszkolu.
Choćby cie smażono w smole, nie mów, co się dzieje w szkole.
To cieszy, gdy dzieci lubią to, czego się uczą w szkole, prawda?
Po latach pracy w szkole miała alergię na dzieciaki, które przeklinają.
W szkole nigdy nie należy dać się nakryć na płaczu. To oznaka słabości.
Wszystko, co przydarza jej się w szkole, wyładowuje na nas w domu, jakby to była nasza wina, że ją dręczą.
Jak mawiały siostry w mojej szkole, okazji do grzeszenia w tej dziurze jest jak na lekarstwo.
Chłopców trzeba było odziać, żeby w szkole nie wytykano palcami, że biedaki, że portki dziurawe.
Zimno­krwistym chujem nie zostaje się dlatego, że ktoś ci w szkole podprowadził wrotki...
Przy problemach zupełnie nieistotnych, jak na przykład oceny w szkole, mama zachowuje się bardzo nerwowo.
Moja mama, która przez pół życia uczyła matematyki w szkole podstawowej, dyrygowanie miała we krwi.
„Bo ciebie w gimnazjonie uczyli szermierki, a jego w zakonnej szkole nauczyli zabijać. Czujesz różnicę?”
Wszyscy mężczyźni w naszej wiosce mogą uczyć się w szkole i pracować, ale my, dziewczyny, idziemy za nich, zaraz jak mamy czternaście lat.
Młody Polak, którego w szkole uczono, że społeczeństwo jego zachowało się w czasie okupacji wzorowo, a który znalazłszy się za granicą naczytuje się o dobijaniu w Polsce przez chłopów zbiegłych obozowców, ma do wyboru albo przyjąć, że za granicą działają "siły", które -nie wiadomo czemu- uwzięły się na jego naród, albo że w szkole uczono go kłamstw.
Kiedy nie wiesz, o co zapytać dziecko, bo nie macie żadnych tematów wspólnych, pytasz, jak było w szkole. Męża pytasz, jak było w pracy. Proste.
– Ale... no... przecież... niedostatki, straszliwe zagrożenia, codzienne narażanie życia...
Saveloy ucieszył się wyraźnie.
– Więc pan też uczył kiedyś w szkole?
Inne dzieci w wiosce i w szkole są bardzo podobne do dorosłych, mimo że jeszcze nie piją wódki. Krzyczą, przeklinają i też uważają Mirka za dziwadło. I za śmierdziucha.
- Całe swoje dorosłe życie uczyłam w szkole. Widziałam w swojej karierze setki uczniów. Wiem jak się poznać na ludziach.
- Nasza szefowa całe życie uczyła w szkole i sama nie ma pojęcia, ilu złych ludzi chodzi po ulicach.
- Nie zaczynałem jako barbarzyńca. Kiedyś byłem nauczycielem w szkole. (...) Ale zrezygnowałem i postanowiłem zarabiać na życie mieczem.
- Chociaż wcześniej przez całe życie był pan nauczycielem?
- Przyznaję, wymagało to zmiany perspektywy.
- Ale... no... przecież... niedostatki, straszliwe zagrożenia, codzienne narażanie życia...
Saveloy ucieszył się wyraźnie.
- Więc pan też uczył kiedyś w szkole?
Mój dziadek mawiał, że w szkole najważniejsze są dwa przedmioty - przysposobienie obronne, żeby nauczyć się strzelać, i historia, żeby wiedzieć, do kogo.
Byłem wrażliwy na kobiece wdzięki. W szkole średniej zakochiwałem się co drugi dzień w innej, aż matka zabroniła mi chodzić na imprezy.
Jeśli nie masz projektu, który musisz skończyć - oraz kilku przyjaciół, którzy cię strzegą - biblioteka jest dla ciebie najlepszym azylem: to najbezpieczniejsze miejsce w szkole.
Uciekających chuliganów goniły z mieszkania wrzaski Szczepańskiej. Następnego dnia milicja szukała w szkole winowajców. Nie znaleźli. Patologia? Nie. Marymont.
Brutalna prawda o szkole jest taka, że jeśli nauczyciel nie czuje się pewnie, to uczniowie momentalnie to zauważą i wykorzystają. Sprawdza się zarówno w przedszkolu jak i na wyższej uczelni.
Nie byłem dobrym uczniem. Zawalałem naukę, dlatego, że mogłem. Byłem najlepszym sportowcem w szkole i wykorzystywałem to skwapliwie, by chodzić do niej w kratę, nie uczyć się, bimbać.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl