Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "tato teraz jest", znaleziono 277

- Tato, przepraszam cię, że to tak wygląda, przepraszam, że tak długo trwa, robię wszystko, co w mojej mocy, robimy wszystko, żeby ci ulżyć w cierpieniu.
- Wiem, tato - odpowiada mój tata.
Tatą się jest, a nie bywa.
- A niby czemu ty tak? Nie zauważyłem tu ani jednego. Jak mam wierzyć w coś, czego nie widziałem?
- Mamy i taty też nie widziałeś – zauważa Polcia. - To co, nie wierzysz w mamę i tatę?
- Jasne, że wierzę w mamę i tatę.
Widziałam w jego oczach ból. Nie chciał, żeby jego tata musiał się wynosić. Pragnął, żeby tata kochał go na tyle, żeby chciał się zmienić.
- Nie zabijaj mnie, tato, zanim mnie ocalisz.
Wyruszyli z tatą zaraz po obiedzie. Jak dobrze było jechać na wakacje! Tata gwizdał pod nosem, a Marysia przyglądała się pięknemu światu za oknem.
Ja dorastałem w rodzinie, w której nikt nie mówił tego, co myślał. Mama nienawidziła taty, tata nienawidził mamy. Mimo to byli razem aż do śmierci. Myślę, że większość ludzi żyje w zakłamaniu.
Widok, który ma przed sobą, wdziera się do jej dziewięcioletnich oczu, przechodzi do głowy i zapisuje się w niej na zawsze. Nagi tata, przerażający jak nigdy. Dotąd wydawał się po prostu tatą.
Pozbieram trochę gówna, żeby prawdziwy tata był ze mnie dumny
- Wiem, gdzie jest teraz mama!
- Gdzie - dopytuje tato.
- Mama jest wszędzie!
Tak niewiele kroków zabrakło tacie, by przeżył... Do tego, żeby był z nami
- Tato czy one oddychają? - zapytałam.
- Tak - odrzekł. - Opowieści oddychają.
Kiedyś zapytałam mamę, dlaczego zawsze kupujemy tacie sztuczne kwiaty. Nie dawało mi to spokoju. Przecież nasza miłość do taty była prawdziwa, więc te kwiaty też powinny być prawdziwe.
Nie chodzi o to, że trzeba przestać żyć, tato. Tylko że trzeba umrzeć, żeby skończyć z tym gównem.
Tata był człowiekiem bez honoru i wstydu. Nieprzystosowanym do życie w rodzinie.
,,To, co twoja córka myśli o sobie i jak postrzega świat, zależy tylko od ciebie, tato.''
Gdyby organizowano zawody w baniu się, mój tata dostawałby złote medale.
Zniszczyłam ulubiony kubek taty! Został po nim tylko stosik kolorowych odłamków zbyt drobnych, by dało się je posklejać. Jakaś część taty wciąż żyła w tym kubku, a przeze mnie nadawał się on teraz już tylko do wyrzucenia!
Tato twierdził, że im bardziej skomplikowane jest prawo, tym więcej daje okazji łobuzom.
... tata zamówił banosz - ciekawą potrawę, która podobno jest znana na całym Zakarpaciu.
Tata ciągle mówił: Kto nie był w wojsku, nie wrócił do domu i nie ułożył sobie życia, ten przegrał.
Nie lubiłam siedzieć w domu. Tata mówił, że jestem jak woda. Wciąż coś się we mnie porusza.
Może jestem jak mój tata - naiwny. Ale lepiej być naiwnym niż zupełnie pozbawionym zdolności współczucia.
Mama płakała, tata się wściekał i Maja nie bardzo wiedziała, którym z rodziców powinna zająć się najpierw.
Tata powtarza to „tak tylko mówię” całkiem często. Mama twierdzi, że jest „niereformowalny„. Jak gospodarka w niektórych krajach.
-Tata pewnie jest z mamą i o mnie zapomniał.
Co to za rodzice, którzy zapominają odebrać dziecko, bo zajmują się sobą?
- „Cza­sa­mi sły­szysz in­nych naj­wy­raź­niej, do­pie­ro gdy za­milk­ną na dobre” – zwykł ma­wiać tata.
– Tato, mądry w Internecie znajdzie mądre rzeczy i będzie jeszcze mądrzejszy, głupi – głupie i będzie jeszcze głupszy.
Przypomniało jej się, jak tata kiedyś powiedział, że niektórzy ludzie po alkoholu widzą wszystko jaśniej i wyraźniej.
- On to ona? - pyta tata, kręcąc głową. - Ten cholerny, pieprzony pies był suką - powtarza.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl