“… przybywaj na „Wyspy Pieprzowe” po kolejną porcję przygód! Z radością Cię powitam, ugoszczę i sprawię, że zapomnisz o wszelkich strapieniach i obawach. A tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie i… już zmykam. Do zobaczenia niebawem! – pisze w zakończeniu Aneta Skarżyński. Czekamy zatem, licząc, że na ponowne spotkanie faktycznie nie będziemy musieli czekać zbyt długo.”
“Pani Aneto, major chciałby panią usłyszeć – kapitan podaje mi słuchawkę. - Dziękuję! Hr, hr hr… Aaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaa – i przelatuję pasaż sopranowy po całej skali, starając się zaśpiewać najmocniej, jak umiem. Tymczasem po drugiej strony słuchawki panuje głucha cisza. Czemu nikt się nie odzywa? Co, u licha? - Halo? - Na litość boską, co pani!? Chciałem tylko porozmawiać, po – roz – ma - wiać, a omal nie straciłem bębenków!”
“Aneta była bardzo bystrą osobą, umiejącą dość precyzyjnie kojarzyć fakty i wyciągać trafne wnioski.”
“Starsza sierżant Aneta Nowak uśmiechnęła się zmieszana, jakby właśnie została złapana na wyjadaniu palcem dżemu ze słoika.”
“Aneta schowała telefon do sporej wielkości czarnej torby, prawie walizki, ale bez kółek, jak stwierdziła jej przyjaciółka Marlena. ”
“Aneta nie pamiętała, kiedy byli z Michałem na imprezie sylwestrowej, kiedy razem tańczyli. Nawet jak ostatnio przeszło jej przez myśl, by dołączyć do koleżanek w jednej z warszawskich restauracji, to gdy wyobraziła sobie organizację opieki dla trójki dzieci, zrezygnowała.”
“Aneta stanęła w progu i dokładnie zlustrowała pokoik. Jej wzrok zatrzymal się na zdjęciu Karoliny, które Zuzanna ustawiła sobie na biurku
- Co to?
- Lotopałanka karłowata
Wzrok Anety sugerowal, że uważa swoją rozmówczynię za osobę uszkodzoną psychicznie
- Słucham?
- To takie zwierzątko z rodziny torbaczy, trochę podobne do wiewiórki. Potrafi latać, - Rozumiem.
- Aneta nie rozumiała, ale uznała, że dalsza rozmowa na terat lotopałanki jest zbyteczna. W końcu nie po to tu przyszła.
- Dostarczono mnóstwo nowych paczek. Jesteś potrzebna na magazynie, listami zajmiesz się później - oznajmiła suchym tonem i raz jeszcze spojrzała z odrazą na zdjęcie.
Latająca wiewiórka.
Absolutny kretynizm”Czytaj dalej
“Jej ojciec zawsze powtarzał, że chętnych los prowadzi, a niechętnych wlecze.”
“Opamiętaj się, Kornatowska, albo zgubisz przy tym szczeniaczku serce, majtki i resztę zdrowego rozsądku.”
“W jego życiu roiło się od pytań i niepewności. Ale Finka była wykrzyknikiem i wiadomą, którą można było wpisać w każde równanie jako pewnik.”
“Już jej niosą całun z welonem.”
“Chce od życia czegoś więcej.
I zagwarantuję to sobie z pewnością.
Aż się wszyscy zdziwią.
Mam trzydzieści lat.Mam dom,pracę,która kocham,wspaniałą córkę i … kogoś,kto nie daje mi tego,czego potrzebuje od życia”
“Żaden mnie tak nie podniecał ,nie zaczarował,nie umiał podejść.I pochłonąć.Prawie wszystko, co pisał,zostało zrealizowane”
“- Skarbie, wszystko jest fabułą. Wiesz, czy się różni życie od fabuły? - zapytała Agata.
Nina pokręciła głową, a Zuza wykrzyknęła odpowiedź:
- Życie nie musi się trzymać kupy i być wiarygodne.”
“– Życie niektórych jest taką kliszą, że można by ją wywołać – skwitował Klon, który z wyrazem bezbrzeżnej pogardy trącał właśnie palcem sztuczną roślinę.”
“– Odrobina perswazji bezpośredniej jest jak smar dla trybików machiny sprawiedliwości. Powinien to sobie wyhaftować na makatce i powiesić na ścianie w kancelarii.”
“– Jak się znudzą, to sobie pójdą. Gdyby trzeba było sprać krew z dywanu, zadzwoń po serwis sprzątający, a rachunek rozbij między tych, którzy przeżyją – odpowiedziałam i zamknęłam za sobą drzwi.”
“Chyba wiedział, że przyjadę. Czekałam, aż coś powie, ale on tak stał i patrzył (...). Nie wiem, czy trwało to długo, czy tylko sekundę. – Alicja miała wrażenie, że Basia zapada się w sobie, znów zobaczyła jej słabość, a może po prostu zmęczenie i wino. – (...) Miałam mu wykrzyczeć cały żal (...). Miałam wciąż nadzieję, co prawda ledwie się tlącą, że to błaha sprawa. Marzyłam, aby zaczął się jakoś tłumaczyć, przepraszać. Byłam nawet gotowa przyjąć jego wyrzuty. (...) A on… ”
“Na miód zawsze złapiesz więcej niż na ocet - powiedziała Kiki.
- Tylko nie oferuj im całej pasieki - odcięła się Narcyza.
- Zabawopsuj - prychnęłą Kiki.”
“Problem nie przestaje istnieć, kiedy mówisz o nim głośno, ale nie ma nad tobą władzy w takim stopniu jak wtedy, gdy milczysz. To samo jest z sekretami. To jest związek przemocowy - przyznanie się do istnienia problemu, a potem wzięcie kogoś na świadka to początek drogi, która prowadzi do wyzwolenia.”
“Łatwiej zaorać pole, niż beztalencie czegoś nauczyć ”
“Listopad jest dużo mniej uciążliwy, kiedy siedzisz w domu w puchatych skarpetkach i pod kocykiem.”
“Na moich ślubach panny młode nie giną przed ceremonią. To potem źle wygląda w portfolio. ”
“Na moich ślubach panny młode nie giną przed ceremonią. To potem źle wygląda w portfolio. ”
“Listopad jest dużo mniej uciążliwy, kiedy siedzisz w domu
w puchatych skarpetkach i pod kocykiem.”
“Ale gdyby spróbowała uciec, to jej dotychczasowa sojuszniczka, osoba z najwyraźniej zwichniętą psychiką, a przynajmniej mocno dziwnie ustawioną listą priorytetów, mogłaby stać się jej kolejnym wrogiem.”
“Struga zwyczajnie przestała się bać. Po prostu nie mogła być już bardziej przestraszona, więc nagle poczuła, jak dryfuje w nirwanie podejrzanego spokoju i lekkiego oderwania od rzeczywistości.”
“– Pamiętaj, że co krwawi, można zabić. A z odciętą głową mało co się odrodzi – dodała mściwie. Zwykle była przepełniona miłością bliźniego, ale tu chodziło o krzywdę dziecka. – Przy pierwszej okazji zapoznam ją z mieczem – zapewniłam.”
“Ta noc zaczęła się nieszczególnie, a potem było jeszcze gorzej. Tak to już jest, gdy się zaczyna burbonem, a kończy trupem.”
“Intuicja to ten prymitywny rozum, który wyłapuje kontekst szybciej, niż kulturowy mózg zdąży przeanalizować dane. ”