Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zajda", znaleziono 46

To nie była ta sama kobieta, która przed chwilą gładko mijała się z prawdą. Coś się z nią stało. Zajda miała wrażenie, jakby się popsuła.
Baśka wyszła na zewnątrz. Z daleka zobaczyła Alicję, jak podchodzi do ludzi siedzących na ławkach przed okrągłym placem muszli koncertowej. Miała zgarbione plecy, wyglądała, jakby przez te kilka dni postarzała się o dziesięć lat. Zajda czuła ucisk w sercu. W jej głupim sercu.
- Jesteś zahartowany, pewne rzeczy już cię nie ruszają, więc powiem wprost. – Pecyna poprawił okulary. – Dorota Gajda została zamordowana.
– Co?! – W pierwszym odruchu chciałem wstać, ale Skawiński ciągle trzymał moją rękę.
Dorota Gajda była gwiazdą naszego serialu.
Gdzieś za horyzontem zdarzeń Sagittariusa A powstaje lepszy świat. Tworzony jest inny układ słoneczny i nowa Ziemia, które będą początkiem wspaniałego życia. Ma też powstać lepsza ludzkość, która zło zastąpi dobrem, a nienawiść miłością.
Właśnie tworzy się pierwszy gen. Zostałam zamieniona w atomy węgla, aby go współtworzyć. Mam wykorzystać wiedzę i doświadczenie ludzkości, która nadal zamieszkuje starą Ziemię, aby uniknąć powtórzenia podobnych błędów.
Czy podołam zadaniu? Nie wiem.
–Przerosła nas misja – powiedział Neo. – Jesteśmy bezradni i zbyt słabi,
aby sprostać zadaniu. Ziemia będzie zniszczona lada moment. Pomóż
tej planecie, bez twojego wsparcia nie poradzimy sobie.
–Nie jesteście zbyt słabi, ale odpowiedni. Ja was wybrałem spośród wie-
lu.
–Nie wiemy co robić.
–Należy robić to, co jest słuszne – powiedział Duch OZZ.
Wszyscy zamilkli. Mieli wrażenie, że ich przecenił. I co gorsze, nadal
wierzy w ich moc, podczas gdy oni sami wierzyć już przestali.
Ten świat ma tyle wartości, co pieniądz.
Bez miłości nie ma na Ziemi życia.
Spośród wszystkich energii miłość jest najpotężniejsza. Potrafi zawładnąć sercem i duszą człowieka. Obnażyć rozum z pychy i rzucić na kolana największego z wielkich. I tylko ona dokonuje cudów odrodzenia przemieniając kamienie w kwiaty, a piekło w Raj.
– Prawne pozbawienie człowieczeństwa wydaje się największą nikczemnością, która mogła przytrafić się istocie rozumnej – odezwał się po
chwili.
–Dlaczego tak myślisz? Przecież każde zło jest haniebne.
–Lecz to legalizuje podłość. Polowanie na człowieka, zadawanie mu
Raport Ziemia - Czas Snu
36
bólu i zabijanie go staje się przyzwoleniem, a wręcz obowiązkiem.
Tworzy przykład, tłamsi sumienie i niszczy dobre instynkty, które są
podstawą życia.
–Gdy jedno tracimy, drugie zyskujemy – uśmiechnęła się.
– To z czasem wygra – przerwała mu Adela. –Bo miłość wygrywa zawsze, tylko niekiedy potrzebuje więcej czasu,
Druga waga, którą pamiętam, była niewielka, lekka, kwadratowa i składała się tylko z małego podestu z okienkiem, w którym pokazywał się wynik ważenia. Jako że nazywano ją "łazienkową", łatwo się domyślić, gdzie ją w domu trzymaliśmy.
Optymistyczny żółty kolor obudowy wagi odbierałam jednak jako siarczysty policzek za każdym razem, gdy wskazywała u mnie coraz wyższy wynik. Waga po prostu kpiła sobie ze wszystkich moich starań, procedur i zabiegów odchudzających.
Procedura szkolnego ważenia odbywała się dwa razy w roku szkolnym - na jego początku i końcu, i trwała przez kilka lat. Za każdym razem było mnie coraz więcej.
Waga była masywna i wysoka, z jej pleców wystawał żelazny pręt, który służył do mierzenia wzrostu.
Czasami tragedia, zamiast łączyć, dzieli. Wydobywa z ludzi najgorsze cechy.
– Lecz czy nie powinniśmy chronić każdego życia zamiast je odbierać? – pyta młody, patrząc ojcu prosto w oczy.
– W teorii masz rację – mocny głos ojca wybrzmiewa w izbie. – Ale by chronić większość, czasem trzeba podjąć trudną decyzję. Jest to ciężar, który muszą nieść liderzy i żołnierze.
Przemierzam Japonię zanurzona w stanie superpozycji. Jest to dziwne doznanie, bo znajduję się w wielu miejscach jednocześnie. Na ulicach zatłoczonego Tokio; w spokojnym, odległym lesie na wyspie Yakushima; jak również na śnieżnych stokach góry Fuji.
Informacja zakodowana jest w naszej strukturze na poziomie kwantowym i przechwytywana przez pojedyncze atomy albo całe grupy molekuł, które rezonują ze sobą. Działamy niczym kwantowa fala radiowa.
Władza, pieniądze i egoizm przesłaniają im rozum. Co musiałoby się wydarzyć, by wrogość zastąpili przyjaźnią? I w końcu uświadomili sobie, że pokoju nie można uzyskać wojną?
Przemieniam się w Qubit Świadomości i podróżuję przez czasoprzestrzeń, doświadczając zjawisk, które odbywają się poza zasięgiem ludzkich zmysłów.
To nie ja wprowadzam cię w nie, tylko twoja pamięć, która rezonuje ze zmysłami. Jest to twoje Ego.
Zacznę od czynników genetycznych, bo wokół nich narosło wiele mitów. Prawda jest taka, że bardzo niewiele osób ma jakieś mutacje genetyczne, które powodują hiperfagię, a w rezultacie otyłość
Gmach Wydziału Architektury przy Koszykowej 55 jak co dzień spoglądał z ukosa na ulice i plac. Jego posępne, monumentalne oblicze tonęło jeszcze w porannym półmroku. Pięć wielkich okien sali im. Bryły na drugim piętrze odbijało sine niebo ponad miastem.
Podobnie jak reszta przechodniów, zignorowałem czerwone światło, czekając jedynie, aż przejedzie tramwaj szczelnie wypełniony tłumem takich samych długowłosych adeptów elektroniki, jak ci, z którymi jechałem przed chwila metrem.
Oczywiście, że wolałbym, żeby nic z tego się nie wydarzyło. Jestem zwykłym chłopakiem z Ursynowa, który poszedł na normalne studia na warszawskiej uczelni, żeby pracować w wymarzonym zawodzie.
Zmęczenie, brak snu i ciągły wysiłek intelektualny, nieporównywalny z niczym, co było w liceum, dawały już mi się we znaki.
Podobno życie każdego aktora dzieli się na trzy etapy: młody, w średnim wieku oraz "świetnie wyglądasz".
Ostatnią cechą wagi łazienkowej było to, że jej skala kończyła się na 120 kilogramach. Po raz pierwszy wskazała taki wynik, gdy miałam 20 lat. Uważałam wtedy, że brak kolejnych liczb na podziałce to zaleta. Dzięki niej, nieświadomie albo raczej maskując świadomość co do mojej faktycznej wagi, przeżyłam kilka lat, uznając, że moja otyłość już się nie rozwija.
Biorąc pod uwagę, znana jest od czasów starożytnych, to jednak człowiek zadziwiająco późno, bo dopiero na początku XIX wieku, wpadł na pomysł, że ważyć może nie tylko zwierzęta, plony i różnego rodzaju towary, ale również i samego siebie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl