Miała świetny pomysł i dzięki niemu zyskała rozgłos.
Miałem strasznie mieszane uczucia zaraz po obejrzeniu, ale jak zacząłem sobie na spokojnie analizować i szukać momentów jednoznacznie słabych i rzeczy...
Feledor - jeśli chodzi o zamierzchłe czasy, to miałam na myśli to, że mimo długiego stażu pisarskiego autorki, jej dorobek literacki pozostawał dla mn...
Jak miałam 13 lat to też pisałam masę opowiadań zainspirowanych tym co obejrzałam, lub przeczytałam.
Po lekturze byłam lekko poirytowana (czytaj: wściekła) - kto dał szanownej pani autorce prawo do oceny innych?
Mam wrażenie, że gdyby skupiono się na innych aktorach, im dano szansę, wtedy film mógłby mieć jeszcze lepszy wyraz.
To typ literatury, którego nie czyta się "lekko i przyjemnie", ale czasem nawet długo i mozolnie.
To jest moje zdanie do którego mam prawo.
Czytając niektóre recenzje miałam wrażenie, że czytam jakiś plan wydarzeń!
Bóg, w którego ona nigdy nie wierzyła, bo nie miała czasu, by się nad nim zastanowić.
– Wodorotlenek miedzi… Idealną harmonię naszych szeptów, śmiechów i chichotów zburzył głośny skrzyp zardzewiałych zawiasów w drzwiach do pracowni.
Catriona miała nadzieję, że on przyjdzie na obkolację.
Mieliśmy już go prawie, w Bostonie, ale zdążył uciec.
Ojciec nalegał, aby ciężko pracowali i doświadczyli, w jaki sposób mężczyzna zarabia na życie, więc nie mieli wolnego w weekendy
Anna Szepielak: To ciekawe pytanie, ale nie umiem na nie odpowiedzieć.
Dlatego kapitanowie dobierający składy często wykłócali się do czyjej drużyny przystąpi, często nie pytając o zdanie samego Tomka.