Ja znam tylko jedną osobę, która dała radę tej książce.
I mam nadzieję, że nie masz mi za złe przejścia od razu na "Ty"....ale my się znamy:-) możesz mnie nie pamiętać, chodziłyśmy do strońskiej szkoły raze...
Nigdy nie zrozumiem, po co ktoś ustanawiał kanon, skoro wiadomo było, że ktoś podważy tę listę czy wybrane tytuły, przez co w szkole doszło do chaosu ...
Aniu, Ty się tamtym komentarzem nie przejmuj, ostatnio miałam podobną sytuację z książką "Jutro".
Tu mieliśmy znowu inny zabieg, mianowicie taktykę tzw.
Moja lista książek na wakacje jest tak ogromna, że nie wiem od czego zacząć.
Przykładowo dajmy na to nie znam "Gry o tron", nie wiem, że jest częścią jakiegoś tam cyklu (jasne, wiem ale załóżmy, że jestem zielona w temacie).
Od Prószyńskiego mamy książki Tolkiena - chociażby "Dzieci Hurina", które w starym wydaniu miało zawrotne ceny na allegro.
Pierwszy grudnia - na horyzoncie przedświąteczne przeceny książkowe, a na widoku już świąteczne dekoracje w pełni we wszystkich centrach handlowych ;p...
Bo do tego trzeba mieć skończone właśnie 35 lat :) Od odpowiedzi się wywijałem, bo na kobietach się nie znam.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Liście szumiały ulubioną kołysankę… Ciszę!
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Niekiedy nie jest łatwo, ale staram się układać listę priorytetów i wybieram to, co w danej chwili najistotniejsze.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Fredriksson i Gessle znali się od 1979 roku – współpracowała ona bowiem z bardzo popularnym od lat siedemdziesiątych głównie w Szwecji zespołem Gyllen...
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.