Pani Agnieszko, niedawno podjęłam współpracę z wydawnictwem Novae Res - dziś dostałam od nich paczkę, a w niej między innymi "Zakręty losu".
Ducret - to naprawdę wstrząsające, jak niektóre próbowały się dostać w łaski, a najbardziej zatrważająca jest sama liczba wielbicielek.
. ;) Wczoraj wciągnęła mnie książka "Sekrety Los Angeles", którą dostałam do recenzji dodatkowo.
Czas- przesympatyczny starszy pan, który dyryguje losami Ziemi.
Bez przebaczenia i Zakręty losu.
Ale za to w Wigilię dostałam jeszcze paczkę od Novae Res, a w niej - "Zakręty Losu", "Uciec przed cieniem", "Nasza klasa i co dalej", "Pokusa, czyli t...
Odetchnęłam jednak z ulgą na wieść o kontynuacji losów Filipa w "Kostce Śmierci".
Ojoj coś czaję,że choinka byłaby za mała, żeby pomieścić wszystkie jakie bym chciała dostać.
@Elen akurat mnie MG i Esprit swoimi ksiazkami odpowiadaja bardzo, ale masz racje, mimo, ze jestem mloda blogerka nie rozumiem jak mozna napisac do wy...
I w drugiej części "Zakrętów losu"-"Braterstwie krwi", gdzie pojawi się nowa główna bohaterka o imieniu Magda.
Dzisiaj dowiedziałam się, że laczka ze sprawdzianu z fizyki dostałam.
Pani z UM, która dostała jakieś zajęcia do prowadzania dla zaocznych, specjalistka od aktywizacji bezrobotnych, wymądrza się, że człowiek, który strac...
Niektorzy piszą do wydawnictw, niekoniecznie po to, żeby dostać cos za darmo, tylko po to żeby się "zareklamować" i zaistnieć.
Zobaczymy później jak dalej nasze losy się potoczą...
[Rozpoczęte] "Histeria sztuki" Kisza (którą mam dostać dostałam na Walentynki, yay!
Nikt z tych, którzy doświadczyli tych cudów, nie mogło się spodziewać, że oto, gwałtownie i wbrew ich woli, nastąpiła zmiana w ich losie.
jest tylko nazedziem, do tego sluzacym do zupelnie innej rzeczy niz zabijanie Czy mozna nazywac ksiazke "grozna" bo ktos po przeczytaniu np. zostal n...
Używam uroku osobistego, by dostać się w miejsca niedostępne zwykłym śmiertelnikom (nie wiem zresztą, czy zwykły śmiertelnik pchałby się do warszawski...
Wulgaryzmy, uprzedmiotowienie jednostki, tortury, płonące stosy, krew i przede wszystkim odmienna - dla kogoś obrazoburcza - geneza losów Jezusa Chrys...
Nauczyłam się cieszyć i doceniać to, co miałam, co mam i już się cieszę na to, co los mi przyniesie (chociażby dlatego, że cały czas zegar tyka).
"Histeria sztuki" Kisza (którą mam dostać na Walentynki, yay!
Znałem go dostatecznie dobrze, by wiedzieć, że pod tym lekceważącym zachowa- niem kryło się złote serduszko i że naprawdę przejmował się losem dziwolą...
Przez ten czas, wyobrażałam sobie różne scenariusze mojego losu, pośród tych drzew.