Moja Asterix i Obelix :P
moja Lilka w piżamie ze Spidermanem ;P
Evanescence i Muse , ostatnio moja miłość ;-p
moja ulubiona :P Zjedzenie Chupa Chupsa?
Tylko nie niemiecki, to była moja zmora w gimnazjum i liceum :P.
Cóż, moja uczelnia jest zacofana we wszystkim :P
Moja lepsza.
Ale to chyba nie moja zguba ;P
Szarlotka to moja specjalnośc.
moja wina?
U mnie pogoda taka sobie, chyba podpisuje się pod moja chorobą, bo i to i to niewesołe ;P
" No i powiem jeszcze jeszcze, że moja praca wymaga umiejętności wyszukiwania informacji" W internecie?
Nie oglądałam, ale Fassbendera rozpoznałam :P Moja zagadka: @Link
94%, a moja polonistka zareagowała na to tak: Tylko tyle?!
Moja siostra ma taką chrześnicę (lat 8).
Dopiero tu się dowiedziałem, że "lista książek" to po prostu moja indywidualna półka...
nie:) moja matematyczka jest bardzo fajna, a przede wszystkim dobrze uczy...(: masz rodzeństwo?
Moja Kiteczka też tak potrafi leżeć, tylko jeszcze nie udokumentowana:) Pati, w sensie obraz-tekst?
Moja misja specjalna to codzienna walka z bratem o to kto pierwszy usiądzie przed komputerem.
Moja rada dla wszystkich, czytajcie regulaminy, nie będziecie musieli edytować postów :P
Moja rada dla wszystkich, czytajcie regulaminy, nie będziecie musieli edytować postów :P
Moja rada dla wszystkich, czytajcie regulaminy, nie będziecie musieli edytować postów :P
Nie moja wina, że moja Rodzina jest jeszcze zdrowiej niż ja kopnięta :P Wystąpię do Związku Radzieckiego,a konkretnie do spadkobiercy, czy do Rosyjsk...
zależy gdzie ucho przystawisz :P ja się wezmę za czytanie Sparksa teraz, mam z biblioteki, a moja bibliotekarka skocnzyła urlop - wypadałoby oddać :P...
Zuzia, nie dziwię się - mnie moja też by w życiu nie puściła na drugi koniec Polski w gimnazjum/liceum :P
Uff, czyli jednak to nie moja wina.
kusi, ale moja kupka wstydu zabiłaby mnie śmiechem gdybym się podjął 4 tomów teraz :P
A ja zawsze obracam ołówek w palcach na lekcjach.
@Black - to samo mówiła moja koleżanka z roku :) Po pierwszym dniu praktyk w żłobku chciała zakładać własny :P
Moja mama piekła, a były bardziej z owocami niż z kremami, których w sumie do teraz nie lubię :-p jedyny krem to rurka z kremem, ptyś, napoleonek, ale...