No no, taka lektura!
W takim razie przyjemnej lektury ;)
W sumie bardzo możliwe że u mnie to była taka "nadprogramowa" lektura
Taki mamy słodki dodatek mikolajkowo-świąteczny.
hehe masz rację Amelia ale taki sprawdzian z lektury i tak mniej przeraża niż taki z chemii czy innych ścisłych przedmiotów, co nie?
A skąd u Ciebie taka lektura?
Do jakich lektur szkolnych warto wrócić, gdy już jest się dorosłym?
Również jestem wielbicielką papierowych wydań, jednakże nie narzekam, jak widzę audiobooki czy ebooki, bo wiem, że wśród nas są tacy, którzy tylko cze...
najprostsza lektura na swiecie.. komiksy... poprostu nic na sile, taka odprezajaca... :)
A w takim razie od Jadowskiej już nie będę odstraszać tylko pożyczę miłej lektury :)
Lektura może być rzeczywiście interesująca.
Wpisałam już na deklarację "Bohater z książką w ręku..." teraz szukam do niej lektur. ;) A o zbrodni sama bym zrobiła, ale nie ma takiego tematu...
Faktycznie, dokończenie takiej lektury wymaga dużej siły woli.
Czasami książka jest taka, że nie nardzo jest o czym pisać.
W takim razie życzę powodzenia w przygotowaniach, a przede wszystkim w polowaniu na konkursowe lektury ;)
Dzień dobry :) Za oknem szaro, ponuro i niestety nastrój taki sam...
Coś takiego, jak "chcę przeczytać" czy "teraz czytam" choćby?
Jeśli chodzi o przymus, to tak, to racja, że taki przymus nie zachęca, ale bez niego nikt by nie czytał lektur w młodości.
Już dawno nie miałem w rękach takiej lektury.
@ Potania, ja tam czytałam "Potop" dwa razy, chociaż to nawet nie było moja lektura i bardzo mi się podobał, ciekawy !
Jedyny sensowny wniosek, jaki mi się nasuwa podczas tej lektury to taki, że nowy Mankell jeszcze się chyba nie narodził.
Fakt, że lektury zniszczyły wśród "narodu" jego twórczość.
ja też bym się chętnie przyłączyła tylko mam pytanie. ile czasu będziemy mieć na przeczytanie takiej lektury?
A ja takim książkom, absolutnie nie wierzę.
... zapada głęboko w pamięć i nie można przestać o niej myśleć długo po skończeniu lektury.
Erotyk- romans Manga "young adult" poezja Lubię literaturę popularno-naukową, można dowiedzieć się mnóstwa ciekawych rzeczy z takiej lektury. :3...
Najpewniej żadną, zdecydowana większość książek wypala się zaraz po tym jak zostaje wpisana do kanonu lektur szkolnych. tak np.
Ja gdy przeczytam taką książkę chodzę przez kilka następnych dni jak struta, ciągle myśląc o tej powieści.
Nie zabrałbym tych wszystkich kodeksów prawnych (jak większość osób xd), ani poradników czy cos takiego - nie byłby mi potrzebne.
Mnie tam strony nie zniechęcają, wręcz przeciwnie przyciąga mnie taka ilość stron. ;) No i oczywiście zapomniałam o lekturach na ten rok...