Wyszukiwarka
Ja właśnie piszę pracę na historię, zaraz muszę się wziąć za moją nienawidzoną chemię, a przed samym spaniem ćwiczenia.
Pierwsze podejście pod koniec podstawówki nie było łatwe, w LO nie wracaliśmy do niej, ale gdy ponownie musiałam przeczytać na studiach, dość wnikliwi...
W tym roku będę pisała maturę.
Ja recenzje piszę już od prawie dwóch lat.
Pracowałem już i w gazecie i w radiu (jestem akustykiem), pisałem dla wydawnictw, oraz dla producentów gier, byłem redaktorem jednego z najważniejszyc...
Piszę artykuły do gazety, moja obecna praca polega na pisaniu tekstów na strony internetowe i zupełnie inaczej jestem odbierana teraz, gdy mam jakieś ...
Natomiast tam, gdzie język mówiony czy pisany jest narzędziem pracy, powinno się dążyć do ideału.
Im więcej piszemy na kanapie, tym więcej (nawet bezwiednie) slow kluczy używamy.
Jestem zdania, że dużo lepszym rozwiązaniem byłoby podanie listy, np. 100 pozycji podzielonych tematycznie, z których uczniowie sami powinni wybierać ...
Na wstępie chciałbym Was zapewnić że czytam wszystkie wypowiedzi które tutaj piszecie i bardzo doceniam wasze pomysły i zaangażowanie.
Jedni słuchają muzyki, inni wyjeżdżają samotnie w góry lub nad jezioro, a są i tacy którzy stają boso na zimnym betonie aby móc pisać.
Tekst, otrzymaliśmy od serwisu @Link, który uczy pisania.
Książka laureata nagrody Nike Książka laureata literackiej nagrody Nobla Książka z gatunku fantastyki (fantasy lub SF) Książka autora pochodzące...
tu macie wersję nieokrojoną, pierwotną (2004) pisaną przeze mnie w wieku 22-latek. :-) "Zwą mnie Legion, bo jest nas wi...
Plus trochę pracy właśnie nad interpunkcją.
Teraz, kiedy piszę o kobietach, próbuję postawić się na ich miejscu.
Dwóch gliniarzy celuje w leżącą na ziemi koleżankę z pracy, która pojawiła się tutaj niemalże z nieba.
Tutaj będziecie pracować w stajniach i inspektach, pracując ciałem, podczas gdy wasz umysł pozna spokój, jaki daje uczciwa praca.
Całkiem niedaleko, w lesie Nightwood, mam dwanaście smoków, ale opiszę tylko jednego - Smoka Piernika.
