Żona pyta męża: - Gdzie ty uzbierałeś tyle grzybów przed samą Wigilią?
Od jakiegoś czasu w sumie mi się to załączyło, będzie już ze dwa lata.
Mam około 100 albo i więcej książek, ostatnio przynoszę je ze strychu i segreguję - część z nich jest moja, część po mamie, która już nie żyje.
To nie horror (chociaż chwilami skóra cierpnie), ale niesamowite studium strachu.
"...Gdziekolwiek jesteś, wszędzie to samo błoto, krew i strach..." - jak byś się czuł(a) w takiej sytuacji ?
Pomysły przychodzą same, a my nie kontrolujemy tego do końca.
Ja żeby się nie uczyć niemieckiego wybrałam jedyną klasę jaka była w szkole angielsko-francuską :-) ...A później jak pracowałam jako kelnerka, (do Kot...
Padło na "Żelazną damę" i... historia owszem ciekawa, niezwykłe tło historyczno-społeczne.
To mroczna opowieść o neurotycznym pisarzu Damianie, żyjącym na krawędzi Rafale i bezimiennym uzdrowicielu, który jest w stanie wyleczyć każdą dolegli...
Drugi stwierdzi że samo to że ma co jeść, gdzie spać i nie odczuwa strachu to juz jest wolność.
@przemekk - z tym moim strachem, to jest różnie.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach. przyspieszyła swoje kroki, mając nadzieję, że nie ...
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Magda powyżej wybrała bardzo celnie i żałuję, że sam wcześniej sobie o nim nie przypomniałem.
Sen powtarzał się, za każdym opowiadając dalej tę samą historię.
@Link Gdziekolwiek jesteś, wszędzie to samo błoto, krew i strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.
Siergiej wykrzywił czerwone usta, sięgając bladą dłonią o długich palcach do kieszeni swego czarnego płaszcza, zapiętego na ostatni srebrny guzik pod...