Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Dla mnie jest to wspaniała powieść sensacyjna osadzona w czasach średniowiecza. Książka trzyma w napięciu tak naprawdę od początku do końca, w pewnych momentach nie można się od niej oderwać. Tak jak wspominała niżej joanita, Follett stosuje powtórzenia, jednak wcale nie są one częste lub przydługie. Jestem bar...
"Koniec świata w obrazkach" to niełatwa, ale ważna opowieść. Wzbudza smutek, wzruszenie, odrazę, współczucie, ale w konkretnym, wyznaczonym sobie przez autora celu. Warto po nią sięgnąć dla Goolricka Roberta, ale nie tylko. Również dla samego siebie- aby zmierzyć się ze sobą. Mimo że książka ma dla mnie wydźwięk pesymistyczny, to jednak wcale taka ...
Opis na okładce: "Dowiadujemy się, jak [Wallander] stał się zgorzkniałym, ale i odnoszącym sukcesy funkcjonariuszem". Szczerze mówiąc wcale się tego nie dowiadujemy. Owszem, cofamy się do przeszłości, wszystkie fakty odnoszące się do Wallandera się zgadzają, są chronologiczne, ale to wcale nie zmienia naszego wyobrażenia o nim. Nie jest to niczym z...
Nie ma co się rozwodzić- książka jest po prostu piękna od początku do końca i w każdy możliwy sposób. Mankell pisze przede wszystkim szczerze i to mnie chyba najbardziej ujmuje. Zachęcam wszystkich, którzy szukają czegoś ambitnego i niesamowitego.
Porównywanie do "Millenium" Larssona to drobna przesada. Książkę czyta się dobrze, szybko, ale bez rewelacji. Nie porywa, nie skłania do głębszych refleksji, nie zapada w sercu czy pamięci, co najwyżej zainteresuje nas na kilka godzin, ale później łatwo o niej zapomnimy.
Podziwiam autora za jego nietuzinkowe pomysły, które wykorzystał w tej książce- pełne odrazy i obrzydliwości, ale tak niesamowite, że nie ma się do czego przyczepić. Książka zachwyca od samego początku (naprawdę!), lecz z każdą kolejną stroną zaciekawienie ni to rośnie, ni opada- niby akcja toczy się dalej, lecz wcale nie wartko. Nie mówię, że to ź...
"Obcy" to książka, która "omawia różne kierunki filozoficzne, w tym przede wszystkim absurdyzm oraz ateizm, determinizm, nihilizm i stoicyzm", co jest dosyć interesujące. Niestety niektóre wątki są dla mnie bez sensu lub niezrozumiałe. Najbardziej podoba mi się jednak postać głównego bohatera (Meursault), który ma wszystko- mówiąc prosto z mostu- w...
Aby skomentować tą książkę posłużę się czyimiś słowami, ponieważ one najlepiej oddadzą to, co myślę o tej lekturze: " Odnoszę wrażenie, że gdy autor nie ma o czym pisać, sięga do sprawdzonego sposobu "na skandal". Wszystko w tej książce jest odstręczające, obrzydliwe, odpychające. Przedstawienie pewnego wycinka rzeczywistości nie wnosi nic, nie idz...
Książa jest bardzo dobra, ale wolałabym żeby do końca była utrzymana w klimacie kryminału(tak jak na początku), ale nie- później są elementy fantasy... Jest niezwykle ciekawa, wciągająca, ale chyba nie dla mnie:) Mimo to polecam, bo jest warta uwagi.
Szczerze mówiąc to nie wiem czym się tu podniecać.... trzy czwarte książki były dla mnie swojego rodzaju męczarnią, miejscami interesującą, ale do pewnego stopnia przewidywalną... Końcówka najbardziej mnie zaciekawiła. W ogóle książka jest wielce intrygująca, ale mnie- mimo szczerych chęci- nie porwała. Mimo to porusza problemy i tematy godne uwagi...
Świetna książka i okropna zarazem, ale na pewno warta przeczytania. Potrafi do głębi wstrząsnąć czytelnikiem, a także zastanowić- czy możliwe, że takie rzeczy działy się naprawdę? Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą lekturą.
Książka niezwykle interesująca, ale trudno się ją czyta, jednak kiedy dotrwa się do końca- nie ma czego żałować, bo efekt końcowy jest porażający. Przeczytałam w jeden dzień- tak mnie wciągnęło.
Książka nie jest jakaś super-super, bo niewielkich rozmiarów, niezbyt długa, a treść ani zaskakująca ani oryginalna. Jednak czytając tą książkę czułam się jakbym przeniosła się w jakiś inny świat i chociaż nienawidzę fantastyki, to jednak ta książka mnie oczarowała. Jednym słowem- miła, krótka bajka o chłopcu, który żył na cmentarzu i walczył z róż...
Bardzo mi się podobała i stała się jedną z moich ulubionych książek, bo naprawdę jest świetna. Zaciekawiła mnie od samego początku, zaintrygowała, zastanowiła, może nawet odrobinę wzruszyła (pod koniec)... Może niektóre opisy były długie, ale to kompletnie nie przeszkadzało i książka- jako całość- jest niesamowicie niesamowita.