@Airain

Własnego potomstwa nie posiadam, ale jako członek rodziny oraz nauczycielka mam do czynienia z cudzym, więc wiele z zawartych w książce uwag może mi się przydać. Zresztą, po przyjrzeniu się refleksjom na temat komunikacji z dziećmi myślę, że zalecana postawa - uważnego słuchania, respektowania uczuć, szacunku dla drugiej osoby - niezbędna jest...

W książce Wohllebena drzewa jawią się trochę jak kosmici - odrębna rasa żywych istot, które wiodą życie w zupełnie innym rytmie i z którymi nie możemy nawiązać bezpośredniego kontaktu, bo o ile my je postrzegamy, to one nas nie - i do niczego nas nie potrzebują. My ich za to bardzo. Od kosmitów różni jednak drzewa to, że żyją z nami na tej sam...

Sprowadzony do cienkiej książeczki wykład prawd zaczerpniętych z mądrości Wschodu i Zachodu. Jeśli ktoś naprawdę nie ma czasu, to może być, ale lepiej podążyć do źródła.

Biografia Aleksandra Głowackiego, czyli Bolesława Prusa, do której źródłem były nie tylko dokumenty czy wspomnienia ludzi z jego otoczenia, ale przede wszystkim jego dzieła. Innymi słowy, autorka doszukuje się informacji o losach i przeżyciach pisarza w postaciach jego utworów, zakładając, że obdarzał je swymi wspomnieniami, frustracjami czy l...

Nie ma równego poziomu (zaczyna się świetnie, potem coraz gorzej). Nie ma spójności. Nie ma jasnej przewodniej myśli. Nie ma usprawiedliwienia dla niektórych tekstów.
Nie ma satysfakcji tej oto czytelniczki.

Trzynaście opowiadań. I jak to bywa w zbiorach - jedne lepsze, inne słabsze, ale ogólnie dały mi dużo przyjemności. "Spóźnialscy" i "Jesteś dla mnie najważniejsza" spodobały mi się najbardziej; "Tweety z cyrku umarłych" już gdzieś czytałam, ale opowiadanko niezłe; podobały mi się też "Chryzantemamy". "Faun" to dość oczywiste nawiązanie do cykl...

Świetna i imponująco udokumentowana historia katastrofy, umieszczająca ją w kontekście wyzwań i ograniczeń energetyki jądrowej oraz - co jeszcze ważniejsze - uwarunkowań panującego wówczas w ZSRR systemu. Im dłużej się to czyta, tym jaśniej jawi się nam myśl, że reaktor jądrowy wylecieć w powietrze w pewnych okolicznościach może...

O różnorakich aspektach związków polsko-katalońskich, poczynając od kwestii, dlaczego Katalończyków nazywa się w Hiszpanii "Polakami". Ciekawe, choć dość chaotyczne. A co do blurbowego stwierdzenia, że dusza Barcelony jest "słowiańska" - nie, nie jest.

Kiedy Lope de Vega pozazdrościł Cervantesowi jego "Nowel przykładnych", jak Cervantes zazdrościł jemu sukcesów w teatrze, stworzył swoje - i cóż, nie udało mu się doścignąć mistrza prozy. Nowelki napisane dla ostatniej wielkiej miłości Lopego, Marty de Nevares, która cały czas obecna jest w tekście jako interlokutorka: narrator zwraca się do n...

No i to jest King, jakiego kocham. Świetna książka, świetna bohaterka, świetna historia.

A do ogródka tłumacza kamyczek: panie kochany, te tajemnicze dinksy, którymi się przyczepia prześcieradła do sznura, to nie są "spinacze", tylko klamerki. Jak się pan wstydziłeś zapytać jakiejś kobiety, trzeba było popatrzeć na etykietkę w sklepie...

Niezłe przetworzenie motywu Dr Jekylla i Mr Hyde'a: pisarz musi uśmiercić swoje literackie, bardziej w dodatku popularne alter ego, które wyrywa się spod kontroli i morduje wszystkich, których obarcza winą za swoją "śmierć". Ironicznie zadedykowana Richardowi Bachmanowi, czyli pseudonimowi Kinga, książka podejmuje temat częsty u swego twórcy, ...

Interesujące studium wykorzystania schematu powieści kryminalnej w pracach teoretycznoliterackich.

Klasyk powieści przygodowej w wersji z piratami. Ciekawie się dziś czyta książkę, w obsadzie której nie występuje ani jedna kobieta. No cóż, ukryty skarb, tajemnicza mapa, zagadki, morska przygoda, piraci, czarna flaga, strzelanina, piętnastu chłopa na "Umrzyka Skrzyni", ho-aj-ho i butelka rumu. I jednonogi pirat z wrzeszczącą papugą na ramien...

"Koszmarne wydarzenia"? "Horror w salonie kosmetycznym"? Czy ja na pewno czytałam książkę z opisu? Przecież to nie żaden horror, a zwykłe romansidło, tyle że z odrobiną humoru i elementem fantastycznym (o ile za taki uznamy motyw "cudownego wynalazku"). Zabawna, ale błaha historyjka. Przeczytać można, co nie znaczy, że trzeba.

Może być użyteczna dla nauczyciela-nowicjusza, takiego tuż po studiach, bez doświadczenia, ponieważ rzeczywiście pewne problemy są uniwersalne. Należy jednak wziąć poprawkę na dwa fakty: 1) system edukacji w Stanach sporo się jednak różni od naszego; 2) jest to "studium przypadku", czyli opis doświadczenia konkretnej osoby, mającej swoją wizję...

Od czego tu zacząć, od zalet czy wad tej książeczki? Jako kryminał taka sobie, a bohaterka jest zbyt odklejona od rzeczywistości, żeby naprawdę móc prowadzić skuteczne śledztwo. Jak na byłą nauczycielkę, to wiedzę o świecie ma dziwnie niekompletną. Stosunek do ludzi ma też co najmniej dziwny - bandyty najpierw się boi, potem go nawet lubi, pot...

Mocna rzecz o doświadczeniach korespondentów wojennych w Syrii, a także wstrząsający obraz cierpień ludności cywilnej w czasie wojny domowej przeciw reżimowi Asada. Kibicując bohaterom - o których wiemy, że nie wszyscy wyjdą z tego żywi - trudno nie zauważyć jednak, że oni przynajmniej dokonują wyboru, by zanurzyć się w tym piekle, a w sytuacj...

Nie wiem, co bardziej podziwiam (podziwem zmieszanym z lekkim przerażeniem) - cierpliwość i zawziętość, z jaką autor stara się odpowiedzieć na absurdalne pytania internautów (co czasem wymaga długich poszukiwań i konsultacji), czy to, co się dzieje w głowach tychże internautów. Przeczytałam, ale chyba wiedzy o fizyce, astronomii i tym podobnyc...

To nie jest kryminał. To dziwaczny, oniryczny, napędzany alkoholem strumień półświadomości głównej bohaterki. Owszem, zostaje popełnione morderstwo, ale to, jak i większość innych wydarzeń, jest właściwie bez znaczenia. Narratorka bardziej niż na śledztwie skupia się na produktach własnej wyobraźni i wspomnieniach - smutnego dzieciństwa, roman...

Kryminał jak kryminał, nie jakiś powalająco odkrywczy, ale obraz wojny i okupacji w Lublinie - świetny. Przeczytane z przyjemnością.

Dieta jak dieta, oparta na koncepcji niskiego (OK) lub wysokiego (nie OK) indeksu glikemicznego. Ale muszę zwrócić na coś uwagę, muszę, bo się uduszę - uwielbiam, kiedy dietę określa się jako "bez wyrzeczeń". Przecież sensem diety jest właśnie wyrzeczenie się tuczących, szkodliwych etc. potraw! W tej akurat zabronione są: ziemniaki, ryż, makar...

Po okładce i tytule spodziewałam się najgorszego, czyli jakiegoś porno w wersji paranormalnej (pornoparanormalnej?). A tu miła niespodzianka - całkiem ciekawa historia o zmaganiach sił nadprzyrodzonych w realiach współczesnej Ameryki. Seks oczywiście też jest, ale bez przesady. Nie jest to jakaś ambitna literatura, ale rozrywka całkiem dobra.

Nie wiem, czy mam prawo odhaczyć "przeczytane", bo do czytania za wiele w tej książce nie ma - jest to raczej zeszyt ćwiczeń "kreatywnych", przez co autorka rozumie bazgranie, ciapanie brudnymi palcami czy farbami, gniecenie stron czy nawet umieszczenie między nimi czegoś, co spleśniało (tak!) i artystyczne tegoż rozgniecenie. Plask, ciap, maz...

Pierwszy tom z serii "Ewangelistów", ukazujący, w jaki sposób tworzy się ta niezwykła wspólnota. Intryga kryminalna ciekawa, zawikłana maksymalnie, czyta się nieźle. Trochę za dużo deklamatorsko brzmiących rozważań postaci, ale w sumie 7/10.

Kolejny paszkwil na ludzkość w wydaniu czeskiego autora. Forma nieco się zestarzała, ale treść aktualna, może dziś aktualna jak nigdy. Rasizm, ksenofobia, zachłanność, egoizm, rozbuchany konsumpcjonizm, nacjonalizm, pogoń za zyskiem za wszelką cenę... i zwykła głupota - wszystkie te przywary znajdują swoje odbicie w opowieści o tym, jak ludzko...