Avatar @Chassefierre

@Chassefierre

Trickster
127 obserwujących. 58 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.
chassefierre
Napisz wiadomość
Obserwuj
127 obserwujących.
58 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.

Cytaty

Zauważ, że kiedy coś komuś wyjaśniasz albo opowiadasz, czym się w życiu zajmujesz, w odpowiedzi zawsze słyszysz, że to interesujące. Ludzie zawsze tylko to jedno mają w ustach, ogólnie jednak drugiego pytania nie zadają. Dziwne. Później cisza. Nic. Jeśli chciałbyś o sobie albo o swoim życiu opowiedzieć trochę więcej, możesz sobie czekać, a i tak nikt cię nie zapyta.
Śmiertelnicy, którzy planują, umierają tysiące razy. My, którzy słuchamy rozkazów, umieramy tylko raz.
Dla introwertyka nie ma większej plagi niż nachodzący go ekstrawertyk.
Głupiec zrywa liście. Osiłek łamie gałęzie. Mędrzec wykopuje korzenie.
Doradca klienta to zawód sam w sobie podejrzany. Doradca klienta jest przedstawicielem miejsca, w którym pracuje. Strzeże interesów pracodawcy. Doradza tak, by jego firma zarabiała. Nie tak, by klient na tym wyszedł najlepiej. Kto szczerze może powiedzieć, że o tym pamięta przy podejmowaniu życiowych decyzji?
Brzytwa Ockhama nie jest brzytwą, którą golą się mężczyźni, ale prawem, które brzmi:
Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem.
To łacińskie zdanie znaczy:
Nie należy mnożyć bytów bez konieczności.
Znaczy to, że ofiarę morduje zwykle ktoś jej znany, elfy zrobione są z papieru i nie da się rozmawiać z umarłymi.
Jeżeli depresja ma jakąś barwę, to jest to raczej szarość, czasami biel. Biel jest barwą ciszy, srogiego mrozu, odtrącenia, nicości, straty. Biel to barwa śniegu, mojego kota Putiha, bezkresu, kilku najpiękniejszych rzeczy, jakie znam, ale sama w sobie nie jest miejscem w którym da się żyć. W bieli nic nie rośnie.
Łóżko jest dobrą ilustracją depresji. A to dlatego, że wiele depresji przechodzi się w łóżku, oraz dlatego, że jest to miejsce poza granicą prawdziwego życia (...). To przestrzeń snu, marzenia sennego, międzyczasu. Naturalnie w depresji cały czas jest międzyczasem lub przeciwczasem, podobnie jak osoba depresyjna jest międzyczłowiekiem, nie martwym, ale z pewnością nie żyjącym (gdyby tylko można było być martwym lub żywym). Wówczas pozostawienie odcisku, czegoś rzeczywistego, posłanie łóżka w białej przestrzeni, może być jedyną sensowną rzeczą, na jaką cię jeszcze stać.
A kiedy wybuch wszechświata dobiegnie końca, gwiazdy zwolnią, jak piłka rzucona w powietrze, zatrzymają się i zaczną z powrotem spadać do jego centrum. Wówczas ujrzymy bez przeszkód wszystkie gwiazdy, ponieważ będą się do nas coraz bardziej zbliżały, i poznamy, że nadchodzi koniec świata, bo gdy się spojrzy nocą w niebo, zamiast ciemności będzie tylko oślepiający blask wielu miliardów spadających gwiazd.
Jacques Derrida pisze, że nie możemy zatrzeć swoich śladów, ani ich kontrolować. To, co pozostawiamy za sobą, będzie nieodwołalnie żyło własnym życiem. Dotyczy to zarówno rzeczy większych, jak na przykład powieści, którą każdy czytelnik ze względu na swoją przeszłość przeczyta inaczej, jak i małych, takich jak uwagi nieznajomych, rzeczy, które dajemy ukochanym lub im mówimy i które z upływem czasu zmieniają znaczenie.
Depresja kwestionuje więź między tobą a światem - nie tylko nie czujesz się tu już jak w domu, ale i rozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak dom, jak bezpieczne miejsce. Depresja może atakować mózg i podważać znaczenie twojego życia. Jak zgnilizna. Po pierwszym epizodzie depresyjnym masz ponadprzeciętnie dużą szansę na drugi, po dwóch epizodach istnieje większe prawdopodobieństwo, że będziesz miała kolejny, niż że do tego nie dojdzie. W ten sposób depresja może się stać częścią twojego życia.
Depresja również ma swoje pozytywne aspekty. Człowiek depresyjny obdarzony jest specjalnym wglądem w niedorzeczność i absurdalność istnienia, co na przykład pozwala spojrzeć z dystansu na stadne instynkty czy fetyszyzowanie pieniądza. Depresja umożliwia ponadto dostrzeganie rzeczy, których niektórzy ludzie nigdy nie zobaczą.
Nie boisz się ciemności, ale w ciemności. Dokładnie tak jak szczury, które boją się, gdy jest jasno, bo wtedy są narażone na atak i śmierć.
- Ale kiedy się umrze, to jak u Marka Twaina...
- Zgadza się - powiedział ze smutkiem. - Wszystkie się tam schodzą. Szpaler stworzeń po obu stronach drogi, czekających na ciebie. Zwierzę nie chce wejść do Raju bez swojego pana. Czekają rok za rokiem. I ty wierzysz w to żarliwie.
- Czy wierzę? Ja wiem, że to prawda.
- Opisz mi kota - poprosił Morgo. - Wyobraź go sobie. Wszystkie twoje wspomnienia i skojarzenia z kotami.
Thors Provoni myślał o kotach. Wydawało się to nieszkodliwym zajęciem podczas tych sześciu dni, zanim wylądują na Ziemi.
- Upór - rzekł w końcu Morgo.
- Mój? Mówisz o mnie?
- Nie, mówię o kotach. I egocentryzm.
- Kot jest lojalny wobec swego pana - gniewnie rzekł Provoni. - Jednak okazuje to subtelnie. Na tym polega cała sprawa: kot nie oddaje się nikomu, jest już taki od milionów lat, a potem człowiekowi udaje się wybić szczelinę w tym jego pancerzu i kot ociera się o ciebie, siada ci na kolanach i mruczy. Tak więc z miłości do człowieka przełamuje dziedziczony genetycznie od dwóch milionów lat wzorzec postępowania. To dopiero zwycięstwo.
- Zakładając, że kot jest szczery - powiedział Morgo - a nie próbuje wyżebrać więcej jedzenia.
- Myślisz, że kot może być hipokrytą? - spytał Provoni. - Nigdy nie słyszałem, żeby kotom zarzucano hipokryzję. Prawdę mówiąc, przyczyną wielu krytycznych opinii o nich jest ich brutalna uczciwość: jeśli nie lubią swego pana, to mają go gdzieś i odchodzą do kogoś innego.
- Pokazał mi Wszechświat - odparł Nick - bez gwiazd. Nie chcę tego nigdy więcej widzieć, dopóki żyję.
Fantaści jeszcze mniej wierzą w cuda niż prostytutki w miłość.
Jak to się dzieje, że gdy tylko ktoś zbuduje mur, ktoś inny zaraz chce wiedzieć, co jest po jego drugiej stronie?
Zachować honor lub go stracić możesz jedynie wobec kogoś równego sobie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje honorowego zachowania ze strony doulosa czy kratistosa. Wobec silniejszego zachowujemy się tak, jak pozwala nam jego Forma; słabszym sami ustalamy Formę zachowania. Pies może być ci wdzięczny i możesz być dla psa łaskawa, ale nie sposób złożyć psu przysięgi.
Tkanka blizny nie ma własnego charakteru. Nie jest tym samym co tkanka zdrowej skóry. Nie nosi znamion choroby ani wieku, nie widać na niej bladości czy opalenizny. Blizna nie ma owłosienia, por ani zmarszczek. Jest jak ciężki pokrowiec. Osłania i kryje to, co pozostało jeszcze pod spodem. Dlatego człowiek nauczył się ją wytwarzać, żeby coś ukryć.
Ten żuraw to ty, a żurawie przynoszą szczęście, jak się je wypatrzy, bo ich widok oznacza, że wszystko jest jak należy, że dobrze pada, że są ryby, że w błocie na bagnach wiją się przysmaki i że trawa nad bayou niedługo się zazieleni. Żurawie to życie.
Pytasz, o czym powinnaś pisać. Boisz się, że cokolwiek napiszesz, okaże się banalne albo będzie po prostu kolejną wersją tego, co już powiedziano. Ale pamiętaj, istnieje w tobie przynajmniej jedna książka, której nie mógłby napisać nikt inny oprócz ciebie. Moja rada - kop głęboko i ją odszukaj.
Strzeż się ironii, ignoruj krytykę, wzoruj się na tym, co proste, przyglądaj się małym i pokornym stworzeniom, rób to, co jest trudne, właśnie dlatego, że jest trudne, nie szukaj odpowiedzi, ale kochaj pytania, nie uciekaj od smutku i przygnębienia, ponieważ to one mogą stanowić warunek niezbędny twojej pracy. Szukaj samotności, przede wszystkim szukaj samotności.
Postanowiłam znaleźć sobie jakieś zajęcie. Sporządziłam listę wszystkiego, co mnie kiedykolwiek interesowało. Długo na nią patrzyłam: im dłużej, tym mniej mnie interesowało to, co mnie kiedykolwiek interesowało.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl