Super że książka „Bebechy..." otrzymała nagrodę, autor robi świetna robotę jeśli chodzi o promowanie nauki!
Jeśli chodzi o „Rodzina Monet" to z jednej strony rozumiem krytykę spływająca na książkę, z drugiej może dzięki takim pozycją wiele osób sięgnie po książki, uważane za warte przeczytania. Trzeba zawsze widzieć w tym coś pozytywnego.