"Krzycz dla mnie" to kontynuacja wątku z "Umieraj dla mnie" dlatego nie czytajcie jej jako pierwszej, bo wtedy będziecie znać większość historii i zakończenie z "Umieraj...". Szkoda, że wydawca nigdzie tego nie zaznaczył, bo oby dwie części są świetne i warte przeczytania:) Teraz poluję na trzecią część "Zabij dla mnie".
Super pomysł, wykonanie słabe na tyle, że nie dałam rady dokończyć tej książki - przeczytałam ostatni rozdział, który potwierdził moje przypuszczenia co do losu bohaterów i to mi wystarczy. Pomimo pozytywnych opinii nt drugiej części na pewno po nią nie sięgnę.
Początkowo ciężko było połapać się w różnych czasach akcji. Niebanalna historia, napisana tak, że chce się czytać. Wzrusza i bawi, ma wszystko we właściwych proporcjach. Polecam :)
Nieco nudna, wolę, jak akcja biegnie szybciej, na sam koniec to nie działo sie już prawie nic. Styl narracji trochę mnie męczył, przez co książkę czytałam parę tygodni.
Czytając miałam nadzieję, że ludzie tacy jak Dracy istnieją tylko w książkach, głupota głównej bohaterki sprawiała, że miałam ochotę odrzucić to czytadło w kąt, jednak lekki styl pisania doprowadził mnie szczęśliwie do końca tej książki, która momentami szczerze mnie ubawiła.
Ta książka jest zdecydowanie inna od poprzednich, ale równie dobra. Bardzo powoli odsłania tajemnice i dlatego czyta się ją tak szybko, żeby wreszcie poznać (zaskakujące, jak zwykle w powieściach Becketta) zakończenie.
Świetna książka, obszerne tło historyczne, może zbyt dużo opisów, które czasami ma się ochotę pominąć, pełne realizmu opisy wojen religijnych i okrucieństwa ludzi, ciekawi bohaterowie i ich pogmatwane losy to wszystko składa się na ponad 900 naprawdę dobrej literatury. Jedynym minusem jest nierówne tempo akcji, która momentami tak zwalnia, że nie c...
Wg mnie to bardziej książka obyczajowa z wątkiem kryminalnym, świetnie napisana, aż czuje się wakacyjny klimat w nadmorskim miasteczku. No i ten tajemniczy lunapark :)
A mnie się nie podobała, za dużo opisów, akcja przewidywalna. Nie ma już tego pełnego napięcia oczekiwania - co dalej. Dan Brown się po prostu wypalił, a każda jego kolejna książka jest słabsza.
Pierwsza książka Grocholi, której nie byłam w stanie dokończyć. Zbiór fragmentów z poprzednich książek + kilka nowych "przemyśleń", po co serwować czytelnikom takie coś?
Niewątpliwie ta książka ma klimat, ciągle obawiamy się o głównych bohaterów, żyjemy ich strachem, a jednocześnie zastanawiamy się, czy u kresu swej drogi znajdą to, czego szukają. Wyobrażałam sobie trochę inne zakończenie, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że takie jest najlepsze dla tej historii.