Nie przepadam za schematami, nie lubię powtarzalnych wątków, czy typowych motywów. Czemu więc co jakiś czas sięga po romanse? Tak, wiadomo, czytam wszystko. Bardziej chodzi o to, że lubię ten klimat, chociaż znaleźć tam cokolwiek nowatorskiego graniczy z cudem. Dlatego tym bardziej spieszę wam zgłosić, że wczoraj… niesamowicie się zdziwiłam. „...