Zapowiedzi nowości w Klubie

Coś mi się wydaję, że niedługo będą tu posty pt: "jestem na 187 stronie książki, którą mam z Klubu Recenzenta" 😂😂😂

A czy naprawdę jest potrzeba pisania uszczypliwych komentarzy? Dawno się tu nie odzywałam i przestałam dostawać powiadomienia, ten post miał pełnić rolę również strategicznej kropki.

To nie był uszczypliwy komentarz. To było tylko stwierdzenie faktu. Dostajesz książkę z Klubu Recenzenta, za którą nie płacisz, nie płacisz też za przesyłkę. W dobrym guście jest nie ponaglać Adminów do zaakceptowania Twojej recenzji, bo oprócz tej Twojej mają jeszcze dziesiątki innych. A oprócz tych dziesiątek, mają też ogarnięcie strony, wyróżnione recenzje i zapowiedzi. Aaaa, zapomniałabym, mają też rodziny i mogą tymczasowo zwyczajnie nie mieć czasu. A taki post, z prośbą o akceptację nie jest pierwszy. Wszyscy tu uwielbiamy czytać, ale naprawdę... chęć zarezerwowania kolejnej książki z Klubu nie musi prowadzić do ciągłych "meldunków" o recenzji do zaakceptowania.

Nikogo nie ponaglam,chciałam być po prostu na bieżąco z tym, co się dzieje w tym wątku. Dobrze, nie będę więcej komentować, gratuluję wygranej walki w internecie i życzę miłego dnia.

To można było postawić strategiczną kropkę, jak to robi całkiem sporo osób. Tyle. Foch o niekomentowaniu też zbędny.

Wiesz, to nie jest foch, zrobiło mi się po prostu przykro, bo w moim odczuciu zostałam bezpodstawnie zaatakowana. Może wiele osób zostawia jedynie kropki zamiast napisać coś więcej właśnie dlatego, że pewne osoby poczuwają się do tego, żeby je krytykować, właściwie bez większego powodu.
Jeśli mój komentarz był zbędny, to Twój również. Nie ciągnijmy dalej tej dyskusji, bo to nie ma sensu.

@pleasebetasty, nikt tu nikogo nie atakuje. Ciebie również. Nikt też nie chciał Ci sprawić przykrości, zapewniam. Ale pomyśl, że recenzję wstawiłaś dziś i już napisałaś o tym tu, w tym wątku. W założeniu więc można się spodziewać, że zależy Ci na tej akceptacji od razu.
A my dostajemy książki i mamy czas na przeczytanie i napisanie recenzji... i to aż 21 dni. Dajmy ten czas też Adminom ;)

Nie miałam zamiaru nikogo atakować, mój pierwszy komentarz był, jak mi się zdaje, dość rzeczowy i uzasadniony.
Drugi, skoro faktycznie był przykry - to przepraszam. Może właściwie należało się tylko roześmiać z tego tupania nóżką i "grożenia" niekomentowaniem.
I nie sądzę też, że ktoś tu się obawia pisać coś więcej niż tzw. strategiczne kropki.

@Tanashiri, @LetMeRead, najechałyście na osobę, która napisała tu jedno zdanie (ekwiwalent kropki), i z tego zrobił się cały, i do tego niezbyt przyjemny, wątek. Obie was lubię, ale zróbcie sobie kawę lub herbatę i dajcie sobie na wstrzymanie. Admini to dorośli ludzie, jak się poczują pod presją, potrafią się sami bronić. A skoro to forum nie zawala się pod naporem naszych zabaw w skojarzenia czy ostatnie litery, to od jednego postu tez nie dozna uszczerbku.

Ech, nie będę się już powtarzać, to bez sensu.

Zbędne. Proszę nie robić tutaj napiętej atmosfery.

Dyskusja pod postem @pleasebetasty z wczoraj z 12:41.

Na pewno chodziło Ci o cenzurę? Admini tam usuwali niewygodne wypowiedzi? Ktoś manipulował treścią postów odnosząc z tego korzyść?

Cenzura to nie tylko usuwanie. To ogólnie ograniczanie możliwości wypowiedzi. Fakt - może inne słowo byłoby bardziej odpowiednie. Ale nie użyję go. Bo zadałam pytanie a nie stwierdziłam fakt.

Cóż, nie zgadzam się z tobą. I na tym poprzestanę, żebyś nie musiała używać tego odpowiedniejszego słowa.

Sugeruję, że złośliwości są niepotrzebne. A rzucanie na mózg to przenośnia.

Ale dokładnie chodzi mi o Wasze podejście.

Zrobiłaś wykład o dobrym guście dziewczynie, która dodała JEDEN POST informujący o dodaniu recenzji.

@ Harey, nie robiłam wykładu. I już pod postem tej dziewczyny dopisałam, że naprawdę nie miałam zamiaru nikogo atakować. Jest wolność wypowiedzi, ja też się wypowiedziałam. Nie mniej jednak, za moją odpowiedź nie sądzę, żeby obrażanie mnie przenośnią "rzucaniem się na mózg" było sprawiedliwe. Tym bardziej od Ciebie, Harey, która zawsze postuluje za tym, żeby się dogadać i szanować.

To ja odpowiem Ci tak, jak Ty @pleasebetasty - nikt tu nikogo nie obraża. I nie atakuje.

Czy drwienie z kogoś jest wyrażaniem własnego zdania? Użyłam tego mechanizmu co Ty (Wy) i siwy dym. O co chodzi?

A tak już na koniec - jesteście dorosłe, wykształcone, oczytane, kulturalne, więc róbta se co chceta.

@Harey, doczytaj proszę o co tak naprawdę chodziło w początku tej dyskusji. Myślę, że nie ma co już więcej kontynuować tego tematu. Poprosimy z @LetMeRead administratorów portalu o jakieś ładne znaczki pod nickiem z dopiskiem "te, którym rzuciło się na mózg w przenośni" ;)

Tylko żeby naprawdę ładne były.

To weźcie też dla mnie! :)

Robisz spam

Kto robi spam?

Tak, zgadzam się. Nie było potrzebne. Tak samo jak reakcja koleżanek na post @pleasebetasty
Można było np. na pw do niej napisać. Tak jak przed chwilą koleżanka do mnie napisała w kwestii cenzury.

Poza tym nie wszyscy zaglądają we wszystkie wątki na kanapie. Więc takie kwiatki zawsze będą się pojawiać.

Odniosłem się do Twojego posta na temat cenzury na forum, tylko dlatego, że na forum był zamieszczony, stąd nie widziałem potrzeby pisać do Ciebie w tej sprawie prywatnej wiadomości.

Chyba już było coś podobnego.

Ale zrobię.

I wtedy byłoby super. Pozostaje jeszcze kwestia powiadomień - u mnie np. Nie zawsze się one pojawiają.

A to już trzeba rozmawiać z górą, bo ja jestem tylko forumowym krzykaczem :)

@Mackowy, ależ, chyba nie mniejszym niż ja. :)

@Let Ty to powiedziałaś :P Ja po prostu (jak nasz były minister obrony narodowej) zamknąłem się w szafie i nie odzywam :D (za dużo)

Niewykluczone, że wezmę z Ciebie przykład. ;-)

Sprawdziłam i niestety nie mam. Jak ja się teraz wywiążę z zrcenzji :(

Spokojnie, w takim razie napisz na PW do @kazal_ki, bo ja już nie jestem w stanie pomóc, a ona na pewno wszystkim się zajmie. :)

już niestety raczej nie będzie :/

dziękuję 😊

dużo zdrowia! :)

Kuruj się! :)

Dzięki!

Zdrówka!

Gratulacje ❤️

Gratulacje i powodzenia!

Dzięki! :)

Tydzień to nie długo

Grzecznie czekam 😁

Nie wiadomo, wszystko zależy od wydawnictw. Jednak po tym, ile ebooki wisi sądziłam, ze nie ma większego zainteresowania. Niemniej i za takimi książkami się rozglądam ;)

Zainteresowanie jest, czekamy na jakieś nowości :) Ci mieszkający za granicą nie mają niestety szansy na książki papierowe :)