Cztery pory magii

Aneta Jadowska, Marta Kisiel, Magdalena Kubasiewicz, Milena Wójtowicz
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów
Cztery pory magii
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów

Opis

Każda pora roku ma swoją magię, a każda bohaterka swoje demony…

Cztery pisarki.
Cztery opowieści.
Cztery pory roku.
Cztery oblicza słowiańskiej mitologii i magii.

Autorki, które tworzą i fantastykę, i kryminały, zabierają Was na wycieczkę, w których granice gatunków literackich i światów się zacierają.

Wczesnowiosenny, marcowy ślub. Co robić, gdy rodzina twego już za moment męża chyba cię nie lubi? Życiowe (i śmiertelne) porady ze szczyptą BHP.
Pełnia gorącego lata wśród zbóż. Czarownica trafia na wieś niespokojną i niezbyt też wesołą. Kto jest tam prawdziwym zagrożeniem?
Listopadowa plucha w Thornie. Dora Wilk interweniuje, gdy uzbrojony mężczyzna zakłóca pogrzeb i tak wdeptuje w starą sprawę, która szybko nabiera świeżości, gdy znika kolejny chłopiec…
Planszówkowy sylwester spędzany w górach w gronie przyjaciółek na śmierć (ekhem) i życie. Za to bez planszówek. Terapia małżeńska i porady weterynaryjne w cenie wyjazdu.

I… garść postaci prosto ze słowiańskiej mitologii.

Wymarzone i wyczekiwane połączenie jednych z najgorętszych nazwisk polskiej fantastyki! Jadowska, Kisiel, Kubasiewicz, Wójtowicz — to musi być magicznie wciągające!

Data wydania: 2023-05-31
ISBN: 978-83-8210-921-4, 9788382109214
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Seria: SQN Imaginatio
Stron: 368
dodana przez: janusz.szewczyk

Autor

Aneta Jadowska Aneta Jadowska
Urodzona 14 sierpnia 1981 roku w Polsce
Filolożka, wielbicielka pomysłów niepraktycznych i niełatwych, czym uzasadnia doktorat z literatury i wiele innych ślepych uliczek w swojej biografii. Od 2000 r. mieszka w Toruniu i chyba już jest torunianką, bo jak rodowici mieszkańcy miasta jednocz...

Pozostałe książki:

Złodziej dusz Cud, miód, Malina Trup na plaży i inne sekrety rodzinne Bogowie muszą być szaleni Martwy sezon Denat wieczorową porą Szamański blues Zwycięzca bierze wszystko Dynia i jemioła Wszystko zostaje w rodzinie Egzorcyzmy Dory Wilk Dziewczyna z dzielnicy cudów Na wojnie nie ma niewinnych Szamańskie tango Harda Horda Szamański twist Akuszer bogów Cuda, wianki. Nowe przygody rodziny Koźlaków Dzikie dziecko miłości Diabelski młyn Katia. Cmentarne love story Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Cztery pory magii Kurczaczek i Salamandra Ropuszki Afera na tuzin rysiów Cyrk martwych makabresek Próby ognia i wody Tajemnica domu Uklejów Inne Światy Piekielna ortografia Wilk w owczej skórze Cztery żywioły magii Harde Baśnie Dziewczyna z przeklętej wyspy Inne nieba Silna Szczwane sztuczki Przygody małego duchołapa Dyniowy demon Harde Bestie Czego dusza zapragnie Fantastycznie nieobliczalni Szepty - charytatywna antologia na rzecz WOŚP Idiota skończony (Antologia opowiadań) Kto szepcze w ciemności Jak pies z kotem SQN charytatywnie: Wszyscy razem Sezon na nowożeńców
Wszystkie książki Aneta Jadowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Magiczne opowieści na cały rok

24.08.2023

Och jak przyjemnie mi się słuchało tych czarownych, bardzo klimatycznych opowieści. Cztery opowiadania, każde napisane przez inną autorkę i każde z nich na inną porę roku, czyli na cały rok... Tak jak każda pora roku jest inna, tak i z pewnością ma tylko na ten czas zarezerwowane jakby swoje demony, tajemnice i zupełnie inna magia o każdej porze r... Recenzja książki Cztery pory magii

@maciejek7@maciejek7 × 28

Cztery pory magii

26.07.2023

@ObrazekGdy Aneta Jadowska wpadła na pomysł napisania kolejnej antologii, chciała by była ona inna: "... lubię długie opowiadania. Takie, które są już sporym kawałkiem historii, a nie obrazkiem czy szkicem. Opowiadania, które mają konkretne fabuły i bohaterów solidnie wydłubanych z pnia, a nie ledwie muśniętych." Zaproponowała współpracę swoim ... Recenzja książki Cztery pory magii

Cztery magiczne opowiadania na każdą porę roku

12.11.2023

"Każda pora roku ma swoją magię, a każda bohaterka swoje demony" "Cztery pory magii" od wydawnictwa SQN to zbiór czterech magicznych, demonicznych, przesiąkniętych słowiańskością we współczesnym wydaniu opowiadań, z których każde toczy się w ściśle określonej porze roku. Magię odnajdujemy wczesną wiosną ( biorąc udział w bardzo nietypowych przygo... Recenzja książki Cztery pory magii

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@beata87
2023-07-20
10 /10
Przeczytane

Zabawne opowiadania osnute na motywach słowiańskich. Moje ulubione Autorki stanęły na wysokości zadania. Ubawiłam się niepomiernie.


Cicha woda – Milena Wójtowicz 10/10
Wiosna. Ponowne wejrzenie w uwielbiany przeze mnie świat nienormatywnych w Brzegu. Ewa organizuje ślub rusałki i żmija. Niestety nieoczekiwane tradycje weselne rodziny pana młodego nieco zaburzają harmonogram uroczystości. Jednak nie z takimi problemami radziła sobie Ewa (z minimalną pomocą Binki), w końcu jej śluby zawsze przebiegają idealnie, więc nie może pozwolić umrzeć pannie młodej. „To źle wygląda w portfolio”.


Żar i wicher – Magdalena Kubasiewicz 10/10
Lato. Kolejna wizyta w Polanii. „Było ich dwoje: czarownica i latawiec, dziewczyna i czarny ptak”, Sara i Boreasz. Wędrując po krainie trafili do osady prześladowanej przez południcę. Sara podejmuje się zadania zlikwidowania południcy.


Listopadowe dzieci – Aneta Jadowska 10/10
Jesień, a tak naprawdę LISTOPAD! („Listopad jest dużo mniej uciążliwy, kiedy siedzisz w domu w puchatych skarpetkach i pod kocykiem.”)
Dora rozwiązuje sprawę zaginięć chłopców.
Jak długo trawi lew? - Marta Kisiel 10/10
Zima. Filomena z Kirą pomagają Tomisławie rozwiązać problemy małżeńskie, bo nocnica, na dłuższą metę, źle oddziałuje na mężczyzn. Ponadto podejrzewa, że Hubercik planuje ją zabić.

× 8 | link |
@Vemona
2023-05-24
8 /10
Przeczytane 2023 zakupy Fantasy Mam 2023 2024

Cudowna, magiczna, fenomenalna, ale...... :P
Od chwili, kiedy na swoim oficjalnym fanpage'u Aneta Jadowska napisała, że książka się pojawi, czekałam na nią niecierpliwie. Zestaw autorek zachwycający, więc miałam wielkie nadzieje, w większości spełnione. :)

Opowieść wiosenna - Milena Wójtowicz i jej niezrównani nienormatywni. Tym razem główne skrzypce gra wychodząca za mąż rusałka, która ma wiele szczęścia, że jej ślub i wesele organizuje Ewcia, w każdej chwili mogąca wezwać wsparcie w postaci Sabiny. Uwielbiam to uniwersum, zaludniające je postacie i marzę, że autorka jeszcze do nich wróci na jakąś powieść. Tu daję maksa, bo radość, że tam wróciłam jest przeogromna.

Opowieść letnia - Magdalena Kubasiewicz i uniwersum Polanii. Tu w zachwyt nie wpadam, nie jestem wielką fanką tego świata, szczególnie, że autorka pokazała nam młodą czarownicę, Sarę - dla mnie to prequel (mocno oddalony w czasie) "Spalić wiedźmę". Już po lekturze tamtego cyklu stwierdziłam, że za tą akurat bohaterką nie przepadam, jako nastolatka walcząca z południcą ma te same cechy, które drażniły mnie u dorosłej Saniki - pychę, pogardę dla słabszych, brak umiejętności uczenia się na własnych błędach (co było szczególnie widoczne w powieściach z tamtego cyklu). Sama historia całkiem ciekawa, nawiązania do słowiańskich wierzeń i demonów, ale niechęć do bohaterki zdecydowanie obniża ocenę. Wolałabym tekst o Jagodzie Wilczek.

Opowieść jesienna - Aneta Jadowska i powrót do Thornu...

× 7 | link |
@Anmar
2024-10-06
Przeczytane Przeczytane 2024

Z antologiami różnie bywa. Trafiają się opowiadania lepsze i gorsze, jedne są ciekawe, inne trochę mniej. W przypadku "Czterech pór magii" jest inaczej. Przede wszystkim są to tylko cztery historie, wiec są one odrobinę dłuższe niż przeciętne opowiadanie, a także choć są tak różne i napisane w zupełnie innym stylu każde z nich jest bardzo interesujące i każdy z czytelników znajdzie coś dla siebie.

Wiosną wraz z Mileną Wójtowicz wybrałam się na nietypowe wesele. Przyznam, że pomimo dramatycznych wydarzeń uśmiałam się co niemiara, choć nie powiem bym zazdrościła pannie młodej.

Latem Magdalena Kubasiewicz przedstawiła mi czarownicę Sarę i latawca, którzy musieli zmierzyć się z południcą i niewyjaśnionymi tragediami, które dotknęły niewielką wieś. W tej historii oprócz niesamowitej fabuły i zagadki kryminalnej doceniam ogrom informacji z mitologii słowiańskiej.

Jesienią dzięki Anecie Jadowskiej ponownie spotkałam się z Dorą Wilk (znajomość cyklu nie jest konieczna, ja znam tylko pierwszy tom). Niesamowicie było przenieść się do Thornu i moc wraz z bohaterką zająć się rozwiązaniem nadprzyrodzonej zagadki kryminalnej sprzed lat.

Zimą Marta Kisiel przedstawiła alternatywny sposób na zakończenie związku. O wielu sposobach słyszałam, nawet tych najbardziej makabrycznych, ale na taki bym nie wpadła. Ogromna dawka humoru i trzy szalone przyjaciółki zapewniły mi niecodzienną zabawę.

Cieszę się, że przeczytałam tę antologię. Każde opowiada...

× 6 | link |
@klaudia.nogajczyk
2023-06-18
7 /10
Przeczytane

Książka przeczytana w jeden dzień. Coraz bardziej przekonuje się, do krótkiej formy opowieści. Nie zaskoczyło mnie, że najbardziej spodobało mi się opowiadanie "Listopadowe dzieci" autorstwa Anety Jadowskiej. Już przy "Koźlaczkach" podbiła moje serce, więc nie mogło być inaczej. Następnie ciekawa była także pierwsza historia napisana przez Milenę Wójtowicz "Cicha woda" w którym Ewa Ewent planuje ślub dwojga nie ludzkich zakochanych i wszystko idzie na opak. Podobne odczucia miałam przy okazji historii Magdaleny Kubasiewicz i Marty Kisiel. Pierwsza z autorek przedstawia zmagania z pewną południcą, a druga upozorowanie śmierci pewnej emerytki przez jej zwariowane przyjaciółki. Generalnie polecam ten zbiór opowiadań do przeczytania właśnie w czerwcu przed Nocą Kupały.

× 6 | link |
@maciejek7
2023-08-24
8 /10
Przeczytane Legimi fantazy

Och jak przyjemnie mi się słuchało tych czarownych, bardzo klimatycznych opowieści. Cztery opowiadania, każde napisane przez inną autorkę i każde z nich na inną porę roku, czyli na cały rok...
Tak jak każda pora roku jest inna, tak i z pewnością ma tylko na ten czas zarezerwowane jakby swoje demony, tajemnice i zupełnie inna magia o każdej porze roku dominuje. Myślę, że jest ich o wiele więcej, lecz w tej książce poznamy najważniejsze lub może bardziej znane cztery przykłady.
W każdej z tych opowieści znajdziemy słowiańskie motywy, które dodatkowo uprzyjemniają lekturę i dodają tego "smaczku", że nawet potrafią aż hipnotyzować czytelnika. Nic w tym właściwie dziwnego gdy spojrzy się na nazwiska autorek.
Polecam, każdy tu znajdzie coś dla siebie, a ja nie mogę doczekać się następnej tak magicznie wciągającej antologii.
A okładka jest również magiczna i przyciągająca wzrok...

× 3 | link |
@mewaczyta
2023-07-23
7 /10
Przeczytane

° Wójtowicz pozytywnie zaskoczyła mnie swoim cozy fantasy. Wiedziałam, że jej humor do mnie trafia, ale myślałam, że pisze raczej słabo, a tymczasem opowiadanie było na przyzwoitym poziomie. 3/5
° Kubasiewicz wróciła do losów głównej bohaterki „Spalić wiedźmę“ i! Jak dobrze było spotkać Sarę napisaną dojrzalszym stylem! Tym bardziej, że sam pomysł na uniwersum Polanii mi się podobał, a tylko właśnie wykonanie pierwszej dylogii odebrałam jako byle jakie. Teraz natomiast autorka ma większe doświadczenie i sprawnie posługuje się piórem. 4/5
° Jadowska w ciągu życia stworzyła taaak obszerne uniwersum, a w opowiadaniach w kółko ta Dora. I jasne, akurat w a historia była niezła, podobała mi się, ale jestem już znudzona. 3/5
° Kisiel postawiła na coś zupełnie nowego, jako jedyna, i stworzyła komedię z istotami różnych mitologii pod postacią przyjaciółek. Kobiety muszą poradzić sobie z sytuacją, gdy instynkty czy moce stają w kontrze z mężczyznami. Jest lekko, zabawnie i ciekawie. 3/5

× 2 | link |
@ryszpak
2023-06-07
Przeczytane Fantasy A.D. 2023 Horror

Cicha woda 7/10
Żar i wicher 7/10
Listopadowe dzieci 6/10
Jak długo trawi lew 5/10

Średnia 6,25, zatem 6/10.

× 2 | link |
@book_matula
2023-06-25
10 /10
Przeczytane

Dzisiejsza recenzja dotyczy książki z Wydawnictwa SQN-a mowa o „Cztery pory magii” która skradła moje serce. Miłością do opowiadań zaraziła mnie moja Anusia @brunetka_czyta która polecała książkę „Tarnowskie góry fantastycznie” które z całego serca polecam. Wracając do naszej magii to spotkacie same perełki autorskie, takie jak jesienna Aneta Jadowska, letnia Magdalena Kubasiewicz, wiosenna Milena Wójtowicz, zima Marta Kisiel. Książka idealna na lato, plaże, podróż, leniwy weekend i uwieźcie mi wrócicie wiele razy, bo na jeden raz to za mało.
Opisów każdego z opowiadań jest pełno, więc polecam zapoznać się. Macie cztery opowiadania czterech fantastycznych autorów oraz czterech lektorów, których chyba każdy zna, a mowa o Annie Dereszowskiej, Filipie Kosiorze, Milena Wójtowicz, Grzegorz Pawlak (uwielbiam tego pana, taki ciepły głos, który znany jest m. in. z książek Pana Andrzeja Pilipiuka opowiadania o Jakubie Wędrowyczu. Jeżeli chcielibyście wiedzieć, jakie są moje ulubione to zdecydowanie pierwsze opowiadanie Pani Mileny Wójtowicz „Cicha woda” co się uśmiałam z przygotowań do wesela to moje. Nikomu nie życzę takiej „przed” imprezy. Totalny rollercoaster emocjonalny, jaki przeżyła jedna z głównych bohaterek to jej. Zapamięta do końca życia. Kolejnym to drugie opowiadanie „Żar i wicher” Pani Magdaleny Kubasiewicz czytane przez Filipa Kosiora. Oczywiście to moje ulubione. Wiecie, co jest pozytywnego w opowiadaniach? To, że cała akcja mieści ...

× 1 | link |
@S.anna
2023-10-07
7 /10
Przeczytane Czytam z młodzieżą Literatura polska Mam

Nie lubię opowiadań. Trochę winię za to uraz, który powstał na skutek przeczytania przeze mnie we wrażliwym wieku lat dziesięciu obszernego zbioru nowel pióra czołowych polskich pisarzy pozytywistycznych, a trochę własny charakter, który każe mi przywiązywać się do ludzi, miejsc i postaci fikcyjnych, przez co ciężko znoszę rozłąkę po paru zaledwie stronach. Czytam opowiadanie, przywiązuję się albo zaczynam interesować światem przedstawionym, a tu nagle - bum! I koniec, a ja zostaję wyrwana z czytelniczego letargu, rozczarowana i czytelniczo głodna.

Chyba, że.

Chyba, że mówimy o "Czterech porach magii".

Cztery autorki, cztery opowiadania, cztery pory roku, trzy uniwersa, w dodatku wszystkie dobrze mi znane (plus Marta Kisiel, która jako jedyna stworzyła opowiadanie poza dotąd opisywanymi przez nią światami). To trochę tak, jakby wpaść z wizytą do dobrych znajomych, ludzi i nieludzi, których zdążyło się nieźle poznać i polubić (albo nie, ale to nie szkodzi, bo i tak chce się wiedzieć, co u nich), i po prostu wchodzi się w znany już sobie świat bez trudu, a i wychodzi bez oporów, bo przecież i tak ma się poczucie, że można ich w każdej chwili odwiedzić i zostać z nimi dłużej, nie tylko w krótkich ramach opowiadań.

Opowiadania są różne, zabawne (Milena Wójtowicz, Marta Kisiel) i poważne (Aneta Jadowska, Magdalena Kubasiewicz), bohaterowie niektórych wyraźnie dojrzeli (Sara), i nawet o tych, których się... no... niekoniecznie lubi czyta się...

× 1 | link |
@werciajakubiak
2023-06-19
9 /10
Przeczytane

Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki, wiedziałam,że muszę ją mieć! Cztery znakomite autorki, opowiadania inspirowane mitologią słowiańską i porami roku. Czy coś mogło się nie udać? Nie! Milena Wójtowicz zabiera nas na słowiańskie wesele z ciekawymi tradycjami i perypetiami panny młodej, Karoliny. Choć sama odrobinę panikuje, z pomocą przychodzi jej nieco upiorna organizatorka przyjęć, wraz ze znaną specjalistką od BHP Sabiną. Z takim wsparciem nic nie ma prawa się nie udać. Magdalena Kubasiewicz przenosi nas w żar niezwykle upalnego lata, na wieś,którą nawiedza południca. Jedynym ratunkiem dla mieszkańców wydaje się tajemnicza młoda dziewczyna, Sara i jej niezwykły towarzysz. Czy mało jeszcze doświadczona czarownica da sobie radę ze śledztwem i pokonaniem demona? Jesienią Aneta Jadowska zaprasza nas na spotkanie z Dorą Wilk, która powoli odnajduje się w roli matki. Tym razem będzie musiała cofnąć się do sprawy swojego poprzednika i odkryć co łączy aktualne zniknięcie chłopca z zaginięciami sprzed lat. Natomiast Marta Kisiel przedstawi nam ciekawy pomysł jak spędzić sylwestrową noc z najbliższymi. Przy okazji dowiemy się co nieco o smokach, przyjaźni i miłości. Choć myślałam,że najbardziej spodoba mi się ponowne spotkanie z Dorą, tym razem moje serce skradły pozostałe bohaterki. Jednak cały zbiór jest świetny i serdecznie polecam. Czekam też na komentarze, które opowiadanie najbardziej się wam podobało 😊

× 1 | link |
ME
@menia71
2023-06-30
7 /10
Przeczytane

Cztery opowiadania.
Cztery autorki.
Cztery pory roku.

Wiosna. "Cicha woda" M. Wójtowicz

Karolina (Rusałka) jest przyszłą panną młodą a ślub spełnieniem jej marzeń, ale ... termin, firmę organizującą imprezę i jej poziom a nawet kolory serwetek...dosłownie wszystko, wybiera teściowa. Dziewczyna...prawie nie doczekała tego dnia, bo ktoś z rodziny pana młodego (Żmije) próbował ją zabić. I nie była to tylko jedna osoba. Uratowała ją Ewa (człowiek), organizatorka Wydarzenia wraz z Sabiną (strzyga).
"Na moich weselach nikt nie morduje najważniejszych osób."
...
Czytał Grzegorz Pawlak

Lato. "Żar i wicher" M. Kubasiewicz

Nastoletnia (chyba) Sara (Czarownica)i Boreasz (Latawiec) to dwoje wędrowców, zmęczonych upałem, którzy w pewnym miejscu odnajdują ślady obecności Południcy. Postanawiają pomóc mieszkańcom. A oni mają sporo tajemnic.
...
Czytał Filip Kosior

Jesień. "Listopadowe dzieci" A. Jadowska

Dora (policjantka, Wiedźma), Salcia (Salamandra) i Miron (Diabeł) mieszkają razem w Thornie (magiczna część Torunia). Magia ognia gości u nich na codzień. Z różnymi efektami ubocznymi.
Awantura na starym cmentarzu z udziałem faceta ze strzelbą zmusiła Dorę (Namiestniczkę Miasta) do działania.
Opanowała sytuację. Poznała też okoliczności i przyczyny zdarzenia. Paskudna sprawa. Nierozwiązana. Zaginięcia trzech chłopców przed laty.
Kiedy jednak, teraz, znika kolejny chłopiec...
...
Czytał...

| link |
@very.little.book.nerd
2023-08-06
9 /10
Przeczytane

Mówiłam Wam ostatnio, że nie przepadam za zbiorami opowiadań. Ale mówiłam też, że te od Anety Jadowskiej to inna para kaloszy - na szczęście po lekturze "Czterech Pór Magii" podtrzymuję swoją opinię. Gdzie pojawia się pani Aneta - a zwłaszcza w duecie z Dorą - tam jest naprawdę dobrze! 🧡

Cztery polskie autorki i cztery pełne magii oraz słowiańskiej mitologii opowiadania - po jednym na każdą z czterech pór roku. Brzmi świetnie, prawda? 🧡

Każde z opowiadań ma nieco inny klimat, w każdym występują inne słowiańskie demony czy potwory, ale wszystkie są równie ciekawe i wciągające! No i - oczywiście - każde doprawione jest szczyptą doskonałego humoru. Ale wystarczy rzut oka na skład autorski - niczego innego bym się po nim nie spodziewała! 🧡

Ogromnie podoba mi się to, że wszystkie opowiadania są równe jakościowo - gdybym miała wybrać najlepsze, z sentymentu postawiłabym na Dorę Wilk, ale pozostałych już nie potrafię ustawić w kolejności - wszystkie ogromnie mi się podobały. A przez to, że każde było dość długie (i pewnie również przez talent autorek), nie miałam żadnego problemu, by - mimo krótkiej formy - wciągnąć się w fabułę i zżyć z bohaterami 😊

Na uwagę zasługuje też wydanie - prześliczna, twarda oprawa, urocza wklejka z fotkami autorek (idealna do zbierania autografów!), a także piękne ilustracje przed każdym z opowiadań. Kto jak kto, ale SQN potrafi w cudowne wydania 🧡

"Cztery pory magii" polecam z całego serducha. Gwarantuję...

| link |
@Anna_Krasniewicz_Frys
2024-11-14
7 /10
Przeczytane
@Vanille
2024-06-12
10 /10
Przeczytane
@yantri
2024-02-04
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ale gdyby spró­bo­wa­ła uciec, to jej do­tych­cza­so­wa so­jusz­nicz­ka, osoba z naj­wy­raź­niej zwich­nię­tą psy­chi­ką, a przy­naj­mniej mocno dziw­nie usta­wio­ną listą prio­ry­te­tów, mo­gła­by stać się jej ko­lej­nym wro­giem.
Struga zwyczajnie przestała się bać. Po prostu nie mogła być już bardziej przestraszona, więc nagle poczuła, jak dryfuje w nirwanie podejrzanego spokoju i lekkiego oderwania od rzeczywistości.
– Pa­mię­taj, że co krwa­wi, można zabić. A z od­cię­tą głową mało co się od­ro­dzi – do­da­ła mści­wie. Zwy­kle była prze­peł­nio­na mi­ło­ścią bliź­nie­go, ale tu cho­dzi­ło o krzyw­dę dziec­ka. – Przy pierw­szej oka­zji za­po­znam ją z mie­czem – za­pew­ni­łam.
Dodaj cytat