Fascynacja

Mocnego uderzenia ciąg dalszy. Dużo krwi, przemocy, brutalności a nawet barbarzyństwa. Moim zdaniem jednak nic, nawet choroba, nie usprawiedliwia poczynań głównego bohatera. I wyobrażałam sobie różne zakończenia tej historii ale to co zafundował autor na zakończenie przeszło moje wszystkie pomysły. Takiej końcówki nawet przez chwilę nie brałam pod uwagę. Powiem, że aż boję się sięgać po kolejne pozycje Pana Adriana. Boję się chyba jego wyobraźni. Cały ten cykl jest dla osób o mocnych nerwach.

Super!!! Szkoda, że tuż koniec przygód Oskara, a może nie?
Podobała mi się ta część, była całkiem odjechana. Polecam.

O fabule trzeciej części historii Oskara Blajera nie można zbyt dużo powiedzieć, by zbytnio nie zdradzić wydarzeń. To, co mogę napisać, to że jest fascynująca! Widać ogrom pracy włożony w stworzenie dzieła. Istny majstersztyk.

Miłość, która pokonuje śmierć.
Miłość, która nie zna granic.
Miłość, dla której śmierć nie jest końcem, która wykracza poza materialną formę.
Miłość, która ewoluuje.
Jest inspiracją, obsesją i fascynacją.
Jednak ta obsesyjna miłość doprowadziła Oskara do schizofrenii. Czy się z niej wyleczył, czy raczej przerodziła się w psychozę? Balansujący na pograniczu świata fikcyjnego i realnego Oskar, trafia na kolejnego godnego przeciwnika.


Jest to zapierający dech, elektryzujący thriller łączący plastycznym stylem literackim wiele gatunków. Głównie psychologiczny z dużą dawką sensacji, kryminału oraz nutką dark romansu. Choć nie jestem wrażliwym czytelnikiem, to parę drastycznych opisów zmroziło mi krew. Do tego wiele zwrotów akcji i isna sinusoida emocji. Wydawało się, że punkt kulminacyjny jest w połowie książki. Nic bardziej mylnego!
Styl autora jest bardzo dojrzały. Świadomie obdarza Oskara dużym dystansem do życia w świetle jupiterów. Bohater, bez cienia naiwności, korzysta ze swojej sławy tylko wtedy, gdy tego potrzebuje. Nie zatraca się fejmie, nie wierzy pochlebcom.

Autor wysmażył fascynującą, porażającą autentyzmem, zaskakującą konceptem powieść z wnikliwą kreacją bohaterów. Książka należy do...

To trzecia część trylogii o Oskarze Blajerze, trylogii, którą żeby zrozumieć trzeba koniecznie czytać od początku, po kolei. Oskar zafiksował się na punkcie Luizy jeszcze bardziej, odleciał już zupełnie. Chwilami jego szaleństwo naprawdę mnie męczyło, chwilami wydawało mi się lekko naciągane, o ile można tak powiedzieć o szaleństwie, bo w końcu nie ma co do niego reguły... Luiza, która pojawia się w tej części podoba mi się najmniej że wszystkich nowych Luiz i jestem zaskoczona, że Oskar jest w stanie ją zaakceptować, zwłaszcza kiedy na jaw wychodzi jej prawdziwa natura, według mnie nie pasuje ona do jego wysublimowanych oczekiwań. Jednak on już sam nie do końca nad sobą panuje.

Jestem pełna podziwu dla autora za kreację głównego bohatera. Mimo, że jest on szaleńcem jednak z wypiekami śledzimy jego poczynania i rozumiemy jego szaleństwo (z opinii, które czytałam wiem, że nie tylko ja tak mam 😉). Wszystkie wydarzenia opisane są w taki sposób, że jakkolwiek okrutne i niewiarygodne, to jednak zostawiają wrażenie, że mogłyby się wydarzyć naprawdę.
Trylogia o Oskarze Blajerze jest zdecydowanie moją ulubioną polską serią.

" Fascynacja " to trzecia część trylogii w której głównym bohaterem jest Oskar Blajer. Ten tom bezpośrednio łączy się z poprzednimi i należy czytać je po kolei.

Oskar jest pisarzem poczytnych książek. Niedawno doszło nawet do ekranizacji jednej z nich. Chłopak jest odludkiem. Nikt nie wie gdzie mieszka i czemu tak bardzo dba o swoją prywatność. U Oskara wciąż dają o sobie znać problemy z psychiką. W tej części jego choroba podlega ewaluacji. Niestety nie mogę napisać na ten temat więcej aby nie odebrać frajdy z czytania.

Oczywiście i w tym tomie dochodzi do morderstw w których ofiarami są kobiety. Kto jest zabójcą ? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Podejrzanych jest bowiem wielu.

Sceny w książce są brutalne, mocne, ale taki, właśnie, jest charakter tej powieści. Inteligentne i plastyczne pióro autora działa na wyobraźnię. W książce jest ogrom zepsucia i bezeceństwa a bohaterowie mają problemy z psyche.

Cała seria bardzo ciekawa i dobrze się ją czytało ale, chyba, cieszę się że to już ostatni tom 😉.

Oskar jest sławny. Jego powieści okazały się bestsellerami, a na ich podstawie powstał serial, który cieszy się nie mniejszym zainteresowaniem. Mężczyzna jednak nadal mieszka na swoim odludziu, skrywając wielką tajemnicę. Wszystko idzie po jego myśli, jednak do czasu.
Autorka, która gra główną rolę w serialu zostaje brutalnie zamordowana, a inne dziewczyny znikają. Na dodatek pojawia się „sobowtór” jego ukochanej Luizy i nawet ma tak samo na imię. Morderca działa podobnie, a wręcz identycznie jak bohater jednej z książek Oskara. Rozpoczyna się śledztwo i to nie tylko to prowadzone przez policję. Co odkryje Oskar? Co tak naprawdę się dzieje? Kto za tym wszystkim stoi?

Pierwszy tom mnie zachwycił, a drugi okazał się jeszcze lepszy. Co myślę o trzecim? Zdecydowanie rewelacyjne zakończenie serii. Książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, nie będąc w stanie oderwać się na dłuższą chwilę. Historia ciekawa, nieprzewidywalna, mroczna, drastyczna, z bardzo szybką akcją.

Oskar stał się bohaterem o niejednej twarzy. Z jednej strony nie potrafiłam mu nie współczuć, z drugiej na pewno nie należał do ludzi dobrych. To bohater, który zaskakuje i to niejednokrotnie.

Moim zdaniem książka pt.: „Fascynacja” jest świetnym zakończeniem genialnej serii. W ogromną przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661....

Co tu się wydarzyło! Właściwie to łatwiej byłoby napisać, co się nie wydarzyło - krócej i spokojniej 😉

Bednarek w tej części popłynął i to stylem mistrzowskim zdobywając złoty medal. Nie chcę zdradzać fabuły, ale powiem tylko, że jeśli wydawało Wam się po pierwszych dwóch tomach, że Blajer jest szalony, to jeszcze prawdziwie szaleństwo jest przed Wami.

Jak mnie się spodobało zamknięcie tej historii. A nawet nie będę Wam pisać, łapcie i czytajcie. Możecie tez posłuchać, bo czyta Filip Kosior, więc lepiej być nie może.

Urlop i podróże zabrały mi trochę czasu przeznaczonego na czytanie.. Dłużej mi zeszło, ale to dobrze, bo to książka z cyklu "Nie chcę, żeby się skończyła".. Bardzo lubię powieści Bednarka, i ta również nie zawiodła moich oczekiwań... Polecam, jeśli ktoś lubi skomplikowane osobowości, zawikłane charaktery i psychologiczne zagrywki. Warta skupienia się nad każdą swoją stroną.

Zaciekawiona życiową inspiracją Oskara Blajera, porażona jego chorą obsesją, zostałam „zmuszona”, by poznać fascynację tego tajemniczego i mrocznego psychopatycznego romantyka.

W „Fascynacji” Oskar Blajer to przystojny facet po trzydziestce, z dziecięcymi rysami twarzy, ciemnymi włosami i wyrzeźbioną klatą. Ponad 80 kg dzikich emocji. Bonus stanowi status sławnego pisarza i „skomplikowana” przeszłość. No cóż, Oskar ma pewne „odchylenia”.. nie potrafi kontrolować własnych słabości, dlatego też często zalicza nieprzeciętne „odloty”. Mimo wszystko, to jego bestsellerowe powieści przyniosły mu sławę. Na podstawie książek został nakręcony serial, który okazał się hitem. No ale, Oskar wciąż mieszka w swojej skromnej chatce na zadupiu. To tu skrywa swoją największą tajemnicę..

Bądźmy szczerzy facet ma dwa oblicza – mroczne i mroczniejsze.

Tymczasemwokół niego zaczynają się dziać rzeczy, o których mu się nie śniło, a może właśnie śniło.

Ktoś brutalnie zabija aktorkę grającą główną rolę w serialu opartym na powieściach Blajera.

Kilka dni później mężczyzna poznaje tajemniczą blondynkę do złudzenia przypominającą jego ukochaną, zamordowanąprzed laty Luizę. Dziewczyna przedstawia się jako Luiza.. i wygląda zupełnie jak oryginał.

Giną kolejne dziewczyny.

...

Myślałam, że Obsesja była nieźle odjechana, ale to co przeczytałam w Fascynacji przechodzi ludzkie pojęcie 😀 Finał drugiej części “przygód” Oskara Blajera już przygotował nas na to, że w kolejnym tomie będzie się działo. Nie wiem jednak, czy ktokolwiek był w stanie przewidzieć to, co wydarzyło się w Fascynacji.

Ja niezmiennie jestem zakochana w pierwszej części, czyli Inspiracji. Do Obsesji podchodziłam jak pies do jeża, bo bardzo nie chciałam, aby dobre wrażenie po pierwszej części prysło jak bańka mydlana. Fascynacji już się tak nie bałam, a wręcz muszę przyznać, że byłam jej ciekawa. Bardziej spektakularnego finału chyba Oskar nie mógł sobie wyśnić (a sny ma przednie).

O ile Inspiracja jest po prostu bardzo dobrym thrillerem, a Obsesja balansuje na granicy szaleństwa, tak Fascynacja to już totalny odlot i obłęd. Na niektóre wątki patrzyłam trochę z przymróżeniem oka, bo momentami wydawało mi się, że autora trochę poniosło. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem pełna podziwu dla wyobraźni oraz, trzeba przyznać, znakomitego warsztatu pisarskiego Adriana Bednarka. Autor nawet gdy pisze rzeczy niestworzone, robi to w taki sposób, że strach nawet oczami przewrócić, aby nie uronić ani sekundy z fabuły, ani jednej literki tekstu.

Oskar Blajer wciąż mieszka w chatce z dala od miasta. Nie narzeka na brak sławy i finansów. Właśnie trwają prace nad ekranizacją jego książek - przygód pani detektyw Lidii Ostrowiec. Prace na planie przerywa nagła śmierć ...