Dom Straussów

Adrian Bednarek
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów
Dom Straussów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów

Opis

Nie próbuj krzyczeć. I tak nikt cię nie usłyszy...

Piątka przyjaciół wyjeżdża świętować obronę prac magisterskich do leśnego domku w Mikołajkach. Adam, nieformalny lider grupy, proponuje smartdetoks. Zabawę, która ma polegać na schowaniu telefonów do sejfu i zablokowaniu zamka. Chce świętować ostatnie beztroskie wakacje wolny od cyfrowego świata.

Gdy między przyjaciółmi dochodzi kłótni, tworzą się podziały, a każda para zaczyna spędzać czas osobno. Krysia, jedyna singielka w grupie poznaje przystojnego Filipa, i po wspólnym dniu zaprasza go do siebie. Po powrocie okazuje się, że jedna para od wielu godzin nie wraca z leśnej wycieczki.

Filip, który mieszka w starym domu po drugiej stronie lasu i zna okolicę jak własną kieszeń proponuje pomoc w poszukiwaniach. Przyjaciele nie są świadomi, że chłopak wie co stało się z zaginionymi i zrobi wszystko, żeby nigdy nie zostali odnalezieni. Tylko w ten sposób będzie mógł ocalić pozostałych przed podobnym losem...

Co kryje się w murach tajemniczej posiadłości i kim są jej ekscentryczni mieszkańcy?

Data wydania: 2022-07-13
ISBN: 978-83-67343-10-7, 9788367343107
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 326
dodana przez: Sargento_Garcia

Autor

Adrian Bednarek Adrian Bednarek
Urodzony w 1984 roku w Polsce (Częstochowa)
Urodzony w 1984 roku w Częstochowie. Uwielbia pisać historie, w których głównymi bohaterami są skomplikowane czarne charaktery. Laureat nagrody Złoty Kościej za powieści: „Skazany na zło” (2018), „Zapomniany” (2021) oraz „Pamiętnik diabła” (2022), z...

Pozostałe książki:

Pamiętnik diabła Ona Spowiedź diabła Inspiracja Zapomniany Dziedzictwo zbrodni Proces diabła Wyrok diabła Obsesja W matni strachu Piętno diabła Rywal diabła Skazany na zło Zabójcze święta Córeczki Fascynacja Oczy lęku Dom Straussów Seryjni mordercy Pokusa Diabła Awers Pasażer na gapę Stella. Narodziny psychopatki Zły człowiek Pensjonat pod świerkiem Zakochane Trójmiasto Zbrodnia i kara
Wszystkie książki Adrian Bednarek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dom Straussów

13.07.2022

Po powieści autora sięgam "w ciemno" niezależnie czy jest to thriller psychologiczny, erotyczny, czy sensacja każda prezentuje wysoki poziom czytelniczych doznań i absorbuje bez reszty. We wszystkich znajduje się przynajmniej jedna psychopatyczna postać, z którą często sympatyzuję, chociaż wiem, że to kłóci się z poczuciem moralności. Autor specja... Recenzja książki Dom Straussów

@Logana@Logana × 34

Dom Straussów

17.07.2022

Miałam duże oczekiwania sięgając po tę lekturę. Super okładka, a i autor dobrze mi znany. Niestety już od samego początku nie pokochałam tej książki, a potem było tylko gorzej. Fabuła oparta na kilku bohaterach, piątce turystów, dwójce oprawców i ich mamuśce. Pozostałe, nieliczne postaci stanowią tło. Miało być strasznie i zagadkowo. Porwania, br... Recenzja książki Dom Straussów

@Malwi@Malwi × 21

Koszmar w Mikołajkach

15.07.2022

Adrian Bednarek należy do grona pisarzy, którzy nie zamykają się w jednym gatunku powieściowym, lecz ciągle wypływają na nowe, czasem niebezpieczne, pisarskie wody. Kiedy dowiedziałam się, że „Dom Straussów” jest slasherem to trochę się wystraszyłam. Głównie z tego powodu, że w życiu swoim, ze względu na specyficzne upodobania filmowe męża, naoglą... Recenzja książki Dom Straussów

@landrynkowa@landrynkowa × 14

Upiór w piwnicy

20.08.2022

Siadałam do książki Adriana Bednarka pt. „Dom Straussów” z myślą, że to niecodzienny wybór lektury na ostatnie dni urlopu. Wolałam jednak przeczytać ją, póki jeszcze nie jestem sama w domu i nie podskakuję przy każdym tajemniczym szmerze. „Dom Straussów” przykuł mój wzrok na Instagramie i kupiłam go, korzystając z empikowej promocji. W pierwsze... Recenzja książki Dom Straussów

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2022-07-21
7 /10
Przeczytane

Może wiecie lub nie, ale książka towarzyszy mi zawsze i wszędzie, w takiej postaci, która akurat najbardziej mi odpowiada. Podczas sprzątania/gotowania/spaceru/rozwieszania prania włączam jakiegoś mało wymagającego audiobooka i czas poświęcony wszystkim tym przyziemnym czynnościom upływa mi zdecydowanie szybciej i milej.

Tym razem pierwszym co nawinęło mi się pod rękę po odpaleniu Legimi był "Dom Straussów" Adriana Bednarka i był to strzał w dziesiątkę.
Lektura nie wymaga za dużego skupienia uwagi, nie ma tam zbyt wielu wątków, fabuła jest prosta i jak na rzeźnickie zapędy autora, nawet przyjemna.

Grupa studentów wybiera się do domku w środku lasu, gdzieś w Mikołajkach świętować obronę prac magisterskich. Na początku serwują sobie smartdetoks zamykając wszystkie telefony w sejfie. Jedyna w grupie singielka poznaje w miasteczku Filipa mieszkańca Domu Straussów. Gdy jedna z par nie wraca z wycieczki do lasu, Filip jako miejscowy oferuje pomoc w poszukiwaniach. Chłopak doskonale wie, jaki los spotkał młodych ludzi i zrobi wszystko, by reszta nigdy się tego nie dowiedziała.

Napis z okładki mówi, że mamy do czynienia ze slasherem w stylu "Koszmaru minionego lata" i to prawda. Fajnie zapowiadające się wakacje w pięknych plenerach skończą się dość szybko. W okolicznych lasach mieszka zło, które rozpoczęło krwawe łowy. Jest straszno i brutalnie, czyli wszystko to, do czego przyzwyczaił nas autor. Fabuła prosta i wielokrotnie wałkowana, a mimo to wc...

× 3 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2022-09-20
Przeczytane


W sobotni wieczór przemykam wzrokiem po regałach mając nie odpartą ochotę na coś mocnego. Na coś, co totalnie rozwali mi psychikę i pozwoli się zresetować. Więc jeśli na okładce kusi zdanie "Nie próbuj krzyczeć. I tak nikt cię nie usłyszy..." To idealnie wpasowuje się w mój plan. Muszę jeszcze wspomnieć, że nie czytałam wcześniej żadnej z książek autora, chociaż napotkałam się na nie na każdym kroku. Tak więc uznając, że jestem ostatnią osobą, która nic nie przeczytała postanowiłam zainwestować w największe hity. Na pierwszy ogień trafił "Dom Straussów". No przyznacie, że okładka tak skutecznie przyciąga wzrok, że automatycznie klikamy na przycisk "do koszyka".

Lato w pełni to idealny moment na beztroskie wakacje w Mikołajkach. Pięcioro znajomych postanawia odpocząć po intensywnym zakuwaniu do egzaminów wynajmując leśny domek. W otoczeniu przyrody, odcięci od telefonu starają nacieszyć się sobą. Sielanka jednak nie trwa długo. Gdy jedna z par nie wraca ze spaceru, poszukiwania przeradzają się w prawdziwy koszmar.

Książka zdecydowanie jest ukłonem w stronę fanów slasherów. Mroczne podziemia, klatki iniekcyjne, żelazne kajdany, zakrwawiona siekiera to nie jedyne tajemnice ukryte w posiadłości. Największe zło ukryte jest przed wzrokiem ludzi. Odizolowany od społeczeństwa, samotny, ujawnia się tylko pod osłoną lasu.
Jest mocno, brutalnie i krwawo.
Nawet lekka przewidywalność wydarzeń nie przeszkadza, by wczuć się w klimat.
Zdecydowanym plus...

× 2 | link |
@very.little.book.nerd
2022-08-05
6 /10
Przeczytane

“Dom Straussów” to książkowy slasher, czyli coś, czego nigdy wcześniej nie czytałam. W filmowych slasherach chodzi o to, że liczba bohaterów w dziwnych okolicznościach “maleje”. Muszę przyznać, że Adrian Bednarek bardzo dobrze przeniósł tę zasadę do swojej książki.

Pierwsza połowa “Domu Straussów” nie za bardzo mi się spodobała. Poznajemy w niej bohaterów: pięcioro znajomych, którzy wybierają się na tydzień do domku letniskowego. I chociaż akcja rozkręca się szybko, a pierwsze trupy padają jeszcze przed setną stroną, to brakowało mi jakichkolwiek emocji związanych z tymi tragicznymi wydarzeniami (które, nawiasem mówiąc, bardziej mnie bawiły niż przerażały).

Dużo bardziej spodobała mi się druga połowa. Jest w niej znacznie więcej akcji, intryg i zasadzek, a niektórzy bohaterowie stają się dużo, dużo ciekawsi. Owszem, pewne sceny nadal bawiły zamiast straszyć, ale fabuła okazała się dużo lepsza, niż początkowo zakładałam.

Niestety do żadnego z bohaterów nie poczułam sympatii, w związku z czym ich losy były mi raczej obojętne - a mam wrażenie, że przy tego typu książkach jest to ogromny minus. O ile bardziej wkręciłabym się w akcję, gdyby życie tracili bohaterowie, których zdążyłam już polubić i których losem bym się przejmowała!

Autor poruszył w książce także ważne tematy: wykluczenia, choroby psychicznej oraz innych chorób (opisał np. zespół Crouzona). Jasne, podejście do tych tematów nie jest mega profesjonalne, bo nadal jest to slashe...

× 1 | link |
@aniabex
2022-07-23
7 /10

Tym razem Adrian Bednarek funduje nam przygodę ze starym, pełnym tajemnic domem na obrzeżach Mikołajek, pokręconą rodziną psychopatów, grupą studentów i krwawą jatką, a wszystko to w klimacie rasowego slashera.

Co tu się działo…🙈🙊🙉

A zaczyna się całkiem miło i przyjemnie. Paczka przyjaciół wyjeżdża, by świętować obronę prac magisterskich. Piękne i romantyczne Mazury, ekskluzywna chatka na odludziu, która oczarowała wszystkich, wydają się idealne na solidną imprezę w doborowym towarzystwie. Adam, Mariola, Marcin, Jadzia i Krysia rozpoczynają więc dziewiczy turnus świeżo oddanej do użytku miejscówki, tydzień chilloutu w domku na polanie w środku lasu, a jednocześnie w samym centrum rozrywkowym Mazur..

Nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że zamiast hektolitrów wódki, piwa, kolorowych drinków i innych ciekawych używek, będzie lać się krew, będą łamały się kości, będzie można zaciągnąć się zapachem strachu.. że być może nikt z tych wczasów nie wróci w jednym kawałku.

Beztroskie wakacje w mgnieniu oka zamieniają się w „ekstremalnie ciężki survival”, który wytrzymają tylko najtrwalsze i najbardziej znieczulone charaktery.. W ciągu kilku chwil życie studentów przeistacza się w koszmar. Stają się „małpkami” w niewidzialnej klatce i powoli zdają sobie sprawę z dramatyzmu swojego położenia.. Trup ścieli się często i gęsto. Odór śmierci unosi się w powietrzu, a nieoczekiwane zwroty akcji, wszechobecna groza i drastyczne opisy – działają na wyobr...

× 1 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-07-23
4 /10

Leśny domek w malowniczej miejscowości, grupka przyjaciół i beztroskie wakacje z dala od cyfrowego świata wypełnione nieprzyzwoitymi ilościami alkoholu- idealny scenariusz mającego się zaraz rozpocząć koszmaru i o tym wie każdy, kto choć raz obejrzał lub przeczytał jakiś slasher.

Adrian Bednarek to pisarz, którego wizytówką stały się thrillery pełne ludzkiego zepsucia. Autor słynie z tworzenia wyjątkowo pokręconych bohaterów, których nieprzeciętna inteligencja i spaczony umysł często dają upust drzemiącemu wewnątrz bestialstwu.

Tutaj nie uświadczyłem podobnych zabiegów. Autor postawił w tym przypadku na pisarski eksperyment pełen nijakich i bezosobowych bohaterów, z którymi nie poczułem żadnej bliższej więzi. Sama zaś fabuła zdaje się być momentami absurdalnie niewiarygodna, pełna wulgaryzmów i po prostu płytka. Brnąc w kolejne rozdziały nie mogłem uwierzyć, że autor o tak ogromnym talencie, z taką lekkością pióra, potrafiący kreować postacie śniące się po nocach, postanowił tym razem pójść drogą slashera, który poza świetną zabawą nie dostarczył mi właściwie żadnych głębszych uczuć.

Z szesnastu napisanych przez Adriana Bednarka książek przeczytałem do tej pory trzynaście i muszę szczerze przyznać, ze „Dom Straussów” według mnie był najsłabszą z nich. To gatunek zdecydowanie nie dla mnie. Mam nadzieję, że autor szybko powróci do tworzenia historii, których wysoki poziom literaci potwierdzają kolejne, przyznawane...

× 1 | link |
@Zakreconaa_19
2022-09-29
7 /10
Przeczytane


Dzisiaj przychodzę do was z opinią o najnowszej książce @adrian_bednarek_pisarz "Dom Straussów". Moja przygoda z twórczością autora zaczęła się od serii z Oskarem Blajerem i gdy tylko widzę, że wychodzi nowa książka to czekam z niecierpliwością, aby ją przeczytać i zobaczyć jakiego kolejnego psychopatę stworzył autor. 🫣

Poznaliśmy tu kilku bohaterów, którzy wyjechali świętować obronę prac magisterskich. Lider grupy wymyślił smartdetoks na ten czas. Między przyjaciółmi dochodzi do kłótni. Krysia, która jest singielką poznaje Filipa, a także zaprasza go do siebie. Jedna para nie wraca na noc do domku. Pozostali wraz z Filipem, który zna okolicę i ruszają na poszukiwania przyjaciół. Nie wiedzą tylko, że Filip o wszystkim wie i zrobi wszystko, żeby tamci się nie odnaleźli. Co skrywa tajemniczy dom po drugiej stronie lasu?

Już sama okładka sprawia, że człowiek chce się zatopić w lekturze. Dostaliśmy tutaj thriller połączony ze Slasherem i szczerze powiedziawszy pierwszy raz słyszałam o czymś takim 🫣 Ale spodobało mi się to co stworzył autor. Historia była mroczna i tajemnicza.. Akcja działa się w starym domu, gdzieś w lesie, już sam ten klimat przyprawia o gęsią skórkę. Wszystko działo się w ekspresowym tempie. Bohaterowie znikali i ginęli, bo na tym też polega Slasher. Pojawiła się też tajemnicza postać, która przebywała w posiadłości i która nie pokazywała się ludziom na oczy. Kim ona była?
Było kilka takich krwaw...

| link |
@madbed
2022-09-05
Przeczytane

Adrian Bednarek to autor po którego książki sięgam w ciemno.
Co jeśli autor robi psikusa i zaczyna eksperymentować na czytelniku?
Tym razem serwuje nam slasher.

... Nie próbuj krzyczeć. I tak nikt cię nie usłyszy...

Piątka przyjaciół wyjeżdża świętować obronę prac magisterskich do leśnego domku w Mikołajkach.
Adam proponuje smartdetoks, który ma polegać na schowaniu telefonów do sejfu i zablokowaniu zamka.
Między przyjaciółmi dochodzi do kłótni, przez którą każdy spędza czas osobno.
Krysia, która jest singielką poznaje Filipa i spędza z nim czas.
Okazuje się, że jedna z par nie wróciła do domku, a Filip proponuje pomoc w poszukiwaniu ich.
Chłopak jako tubylec doskonale zna doskonale okolice i podejrzewa co mogło stać się z parą. Robi wszystko aby nie zostali odnalezieni.
Slashery z którymi miałam do czynienia to ekranizacje przeważnie horrorów, które uwielbiam. "Piątek trzynastego" to chyba jeden z pierwszych, które pamiętam.
"Dom Straussów" to mój pierwszy przeczytany slasher i wypadł świetnie.
Świetny klimat, dziwne okoliczności znikania bohaterów,psychopata, trupy, przemoc, szybka akcja i stary dom.
Czego można chcieć więcej 😁
Świetnie się przy nim bawiłam, wciągnęłam się w te Mikołajki, rozbawiły mnie imiona bohaterów, które były świetnym dodatkiem do owianej grozą historii.
Nie doszukujcie się tu wymuskanych portretów psychologicznych i idealnie skrojonej fabuły, bo moim zdaniem nie o to chodziło ...

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2022-12-27
9 /10

Mistrz, mistrz i jeszcze raz mistrz. Autor po raz kolejny sprawił, że zakochałam się w jego piórze. „Dom Straussów” to wręcz lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników tego gatunku. Stworzył z czegoś oczywistego coś niesamowicie nieoczywistego - jak dla mnie całkowita petarda! Fabuła wciąga od pierwszej strony, a tempo akcji nie zwalnia nawet na moment - tego co się w niej dzieje nie da się opisać. Całą książkę czytałam w emocjach - co się wydarzy dalej, jak potoczą się tragiczne losy bohaterów, kiedy prawda wyjdzie na jaw. Do tego bohaterowie, którzy zostali wykreowani z dbałością o szczegóły i którzy sami swoim zachowaniem, wyglądem i psychiką są w stanie czytelnika przestraszyć. Powieści Bednarka mają to do siebie, że potrafią mnie przerazić jak żadne inne (w zasadzie żaden horror/ slasher/ thriller nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak te autora) - zawsze czuć w nich dreszczyk strachu, niepewności, tajemniczości. I również to, że w nich nic nie jest takie proste jak może się wydawać. Fabuła potrafi zmieniać się o sto osiemdziesiąt stopni wraz z każdym rozdziałem. Ponadto jest tak bardzo nieszablonowa i oryginalna, choć po opisie można było się spodziewać powieści jakich wiele. A ostatnie rozdziały to dla mnie istny majstersztyk i gratka dla każdego fana slasherów.

| link |
ME
@menia71
2022-08-03
6 /10
Przeczytane

Mazury, dom na odludziu. Tu trafili Nadia, Olga i Ivan w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. To był zły wybór, bo zostali uwięzieni. Bez możliwości wyjścia.

Piątka znajomych przyjechała do domku w okolicy Mikołajek by świętować zakończenie studiów. Adam, Mariola, Marcin, Jadzia, Krysia. Dwie pary i singielka.
Telefony zamykają w zaszyfrowanym sejfie Mazurskiej Oazy.

Filip rozstaje się z Pauliną. Nie może opuścić swojego domu (tytułowy Dom Straussów), w którym mieszka z matką, dość ekscentryczną, tajemniczą osobą ...

Dorosły Mężczyzna jest rasowym, wścibskim podglądaczem.
Czy może być niebezpieczny?

Rodzinna tajemnica i tragedia.
Historia domu i jego właściciela sięgająca czasów II wojny światowej.

Zaintrygowała mnie ta książka od prologu. Tym bardziej, że nie czytałam dotychczas tego autora. Byłam ciekawa tego, co tu się wydarzy... A działo się sporo... Skojarzenia ze znanymi filmami grozy przychodziły same...Nie zdradzę nic więcej. Kto chce niech sam przeczyta.

| link |
AN
@Ania_
2023-12-28
7 /10
Przeczytane 2023 Kryminał/Sensacja/Thriller Literatura polska Wypożyczone z biblioteki
@pola841
2023-11-18
4 /10
Przeczytane
@aniasolska
2023-08-16
7 /10
Przeczytane
@Lady_in_Red
2023-07-29
9 /10
Przeczytane
WI
@wilsonbasket6
2023-04-15
6 /10
Przeczytane
@monika_kaczmarczyk3
2023-04-05
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Dom Straussów. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl