Headlines

Headlines nie jest wcale powieścią historyczną. Jego akcja dzieje się w drugiej połowie XX wieku, a zważywszy na to, że powstał w 1986, są to czasy współczesne dla autora.
Za drugim razem zaskoczyła mnie ilość bohaterów tej książki. Nie mamy tu jednego czy dwóch głównych bohaterów, jak to było w większości książek Mastertona. Bohaterów jest tu o wiele więcej. Na przemian śledzimy losy młodej dziewczyny Morgany Croft Tate, jej ojca, siostry, reportera polskiego pochodzenia Harry'ego Sharpe'a oraz chicagowskiego szefa nad szefami - Enza Vespucci'ego.
Morganę poznajemy już na początku książki - w chwili jej dwudziestych pierwszych urodzin. Na uroczystym przyjęciu zorganizowanym z tego wydarzenia zjawia się cała śmietanka - politycy, aktorzy, malarze... Z całej tej zgrai wymienić można np. Salvadora Dali i aktorkę Marlenę Dietrich. Wszyscy goście obsypują Morganę wspaniałymi prezentami. Nie robią tego bynajmniej z miłości do niej. Robią to z chęci stania się jeszcze bardziej popularnymi. Masterton w ten sposób ukazuje nam prawdziwe oblicze amerykańskiej elity.
Akcja książki nabiera tempa, gdy Morgana opuszcza swoje przyjęcie i udaje się z fotografem, aby zobaczyć pożar. Wtedy przeżywa szok. Widzi strażaków, reporterów i fotografów beznamiętnie przyglądjących się ludzkiej tragedii. Wtedy też przez przypadek zostaje bohaterką i spotyka kolejną ważną postać w Headlines - Harry'ego Sharpe'a.