I odpuść nam nasze…

Janusz Leon Wiśniewski
5.3 /10
Ocena 5.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
I odpuść nam nasze…
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.3 /10
Ocena 5.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Poruszająca opowieść o winie, karze i odkupieniu.

Kiedy zwyczajny człowiek staje się mordercą?

Jaka siła może popchnąć nas do popełnienia zbrodni? Czy można odpokutować winę i żyć dalej?

Janusz L. Wiśniewski jest mistrzem opisywania trudnych i głębokich emocji. W tej historii sięga do najmroczniejszych zakamarków ludzkiej duszy i na kanwie wydarzeń, które przed laty wstrząsnęły Polską, snuje opowieść poświęconą tematom fundamentalnym – karze i winie.

Przenosząca nas na powrót w lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte historia pokazuje mechanizm przemiany szczęśliwego, kochającego mężczyzny w człowieka opętanego zazdrością, chęcią zemsty i obciążonego – już na zawsze – świadomością pozbawienia kogoś życia.

Wiśniewski kreśli portret niejednoznaczny, wielowymiarowy, który skłania, by pomyśleć o demonach mieszkających w naszych duszach.

Są bowiem rzeczy, z których nie można się wyzwolić.

Data wydania: 2024-05-15
ISBN: 978-83-8367-000-3, 9788383670003
Wydawnictwo: Znak literanova
Seria: Na F/Aktach
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 320
dodana przez: Vernau
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Janusz Leon Wiśniewski Janusz Leon Wiśniewski
Urodzony 18 sierpnia 1954 roku w Polsce (Toruń)
Janusz Leon Wiśniewski – naukowiec i pisarz polski, magister fizyki (Uniwersytet Mikołaja Kopernika), magister ekonomii (Uniwersytet Mikołaja Kopernika), doktor informatyki (Politechnika Warszawska), doktor habilitowany chemii (Politechnika Łódzka)....

Pozostałe książki:

Samotność w sieci Bikini Zespoły napięć Intymna teoria względności Sceny z życia za ścianą Czy mężczyźni są światu potrzebni? Molekuły emocji Los powtórzony Łóżko Koniec samotności Martyna Zbliżenia Arytmie 188 dni i nocy Grand Miłość oraz inne dysonanse Listy miłosne Martyna i inne opowiadania o miłości Na fejsie z moim synem Opowiadania letnie, a nawet gorące Arytmia uczuć Gate Ukrwienia Marcelinka, Cecylka i pan Genomek Stany splątane Nazwijmy to miłość Między wierszami I odpuść nam nasze… Opowieści wigilijne Bajkoterapia, czyli bajki-pomagajki dla małych i dużych 7 x miłość Intymnie. Rozmowy nie tylko o miłości Kulminacje Udręka braku pożądania Wszystkie moje kobiety. Przebudzenie Moja bliskość największa Moje historie prawdziwe Marcelinka rusza w Kosmos. Bajka trochę naukowa. Nowa Zelandia. Podróż przedślubna Siedem lat później Spowiedź niedokończona Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze Utkane z miłości 10 x miłość 188 dni i nocy - część II Czułość oraz inne cząstki elementarne Eksplozje Bajkoterapia czyli dla małych i dużych o tym jak bajki mogą pomagać O siedmiu krasnoludkach, które nigdy nie spotkały królewny Śnieżki. I inne prawdziwe opowieści. Pisać. Rozmowy o książkach W poszukiwaniu Najważniejszego Ślady
Wszystkie książki Janusz Leon Wiśniewski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę I odpuść nam nasze…? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Antoniowka
2021-08-17
4 /10
Przeczytane

„Pojawiło się przeszywające i paraliżujące poczucie winy, ale jednocześnie ogromne osamotnienie. To było najdziwniejsze. Czuł się porzucony, odepchnięty, bezgranicznie samotny. Pragnął, aby ktoś, ktokolwiek by to nie był, się nad nim choć na chwilę ulitował, objął go, przytulił”*.

Takie myśli miał główny bohater powieści, Wincenty, po zamordowaniu barda (Zauchy) i swojej żony. J.L. Wiśniewski wyszedł naprzeciw oczekiwaniom swojej postaci i ulitował się, przytulił, usprawiedliwił.

Cała powieść jest jakby pisana pod tezę – aby pokazać, że w gruncie rzeczy Wincenty do dobry człowiek, o niebo lepszy niż większość społeczeństwa, ale po prostu przydarzyła mu się zła rzecz (zabicie dwóch osób). Oczywiście nie odbieram jednostce elementarnego prawa do odkupienia swoich win – po prostu nie lubię książek, które nie pozostawiają pola do oceny, tylko nachalnie narzucają konkretny odbiór.

Kolejnym rozczarowaniem jest fakt, że w książce jest stosunkowo mało o samym zabójstwie Zauchy, a przypuszczam, że wielu czytelników sięga po „I odpuść nam nasze…” właśnie po to, żeby poznać bliżej tę historię (albo jedną z jej interpretacji). W tym celu jednak lepiej skorzystać z internetu.

Najmocniejszą stroną książki jest szeroko zakrojony obraz Polski lat 80. i 90., ale też do czasu, bo kolejne dygresje od dygresji w pewnym momencie zaczynają nużyć.

Jest to jak dotąd najsłabsza powieść ze świetnej...

× 13 | link |
@Mackowy
2019-11-21
3 /10
Przeczytane papier

Zachęcony świetną "Inną duszą" Orbitowskiego postanowiłem przeczytać kolejną książkę z serii na F/Aktach i spotkał mnie wielki zawód: nie mam nic przeciwko "udziwnieniom" w fabule - zaburzonej chronologii czy szkatułkowatości samej historii, jeśli jest ona narzędziem przy pomocy którego autor rozwija akcję, dolepia nowe wątki i generalnie panuje nad tym co robi, a nie są one celem samym w sobie i sposobem na powiększenie objętości książki jak w "I odpuść nam ..." , również infantylny, rozwleczony i ckliwy styl autora w ogóle do mnie nie przemawia, zresztą cała opowieść sprawia wrażenie napisanej na kolanie, na odczepnego i po łebkach, bez odpowiedniego reaserchu i przygotowania - a składa się głównie z przemyśleń autora a parę zwrotów z więziennej gwary nie poprawia sytuacji i nie dodaje książce autentyczności.
Reasumując 3/10.

× 6 | Komentarze (1) | link |
@eR_
2019-12-19
2 /10
Przeczytane Współpraca

Znakomity cykl Wydawnictw OdDeskiDoDeski na F/Aktach to bardzo interesujące powieści, takie jak "Preparator" czy "Inna Dusza".
Biorąc więc do rąk książkę Janusza L.Wiśniewskiego "I odpuść nam nasze..." spodziewałem się dużo i co tu ukrywać, jestem rozczarowany.

Pan Wiśniewski ma nieznośną manię rozwlekania zdań do granic wytrzymałości.
Co za tym idzie, czytając, po jakimś czasie gubiłem się w gąszczu liter i musiałem wracać na początek, aby sobie przypomnieć, co właśnie przeczytałem.

A sprawa w książce przedstawiona, jest niezwykle interesująca i zasmuciła cały kraj.
Opowiada bowiem o głośnym zabójstwie Andrzeja Zauchy i jego towarzyszki przed Teatrem STU w Krakowie.
Jak czytamy z okładki autor, przed napisaniem powieści, spędził jakiś czas z zabójcą, prowadząc z nim rozmowy na temat tej zbrodni.
Jednak samo przedstawienie, co skłoniło go do tego czynu, oraz okoliczności towarzyszące niestety nie udały się w ogóle.
Wejście w duszę cudzoziemca i przedstawienie jego oczyma naszego kraju, również w żadnym stopniu mi nie odpowiada.

Ciekawy temat, przedstawiony w niesamowicie przewlekły i nużący sposób.
Jestem zawiedziony i znudzony.Całe szczęście, że książka, można powiedzieć złożona z kilku zdań, nie jest przesadnie długa i odłożyłem ją z ulgą.

× 2 | link |
@KsiazkowoCzyta
2024-04-21
6 /10
Przeczytane
DA
@darkspeed
2021-06-11
8 /10
Przeczytane
@Optymistica
@Optymistica
2019-10-18
6 /10
Przeczytane
@Judith19
2016-05-14
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka I odpuść nam nasze…. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl