Obca kobieta

Magdalena "(1990)" Majcher
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów
Obca kobieta
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów

Opis

Weronika ma pewien mroczny sekret, który zdeterminował całe jej życie. Pod maską spokojnej bibliotekarki ukrywa błędy i grzechy młodości. Nie planowała dzieci. Uważała, że nie nadaje się na matkę, ale los zdecydował za nią, stawiając na jej drodze Huberta i jego córkę Oliwię.

Dziesięć lat później Hubert odchodzi. Weronika z dnia na dzień staje się dla Oliwii tym, kim właściwie zawsze była – obcą kobietą. A może jednak nie? Może nie trzeba urodzić, żeby zostać matką?
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-280-9110-8, 9788328091108
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 352
dodana przez: Catta

Autor

Magdalena "(1990)" Majcher
Urodzona 13 września 1990 roku w Polsce (Czeladź)
Autorka poczytnych powieści obyczajowych z rozbudowanym tłem społecznym i historycznym. Jak sama przyznaje, pisze o tym, co ją interesuje, a że ma rozległe zainteresowania, czytelnicy nigdy nie mogą być pewni, czym ich zaskoczy w kolejnej książce. P...

Pozostałe książki:

Małe zbrodnie Wigilijne opowieści Mocna więź Obca kobieta Najgorszy dom Finalistka Rakowiska Dzień, w którym Cię poznałam Doktórka od familoków Cud grudniowej nocy Miłość z widokiem na Śnieżkę Stan nie! błogosławiony Obcy powiew wiatru Prawda przychodzi nieproszona Taka piękna śmierć Światło, które nigdy nie gaśnie Najważniejszy Życie oparte na kłamstwach Deadline W cieniu tamtych dni Zimny kolor nieba Jesień Nie czas na tajemnice Znany szum morza Lato Światło, które rozjaśnia mrok Port nad zatoką Zima Wiosna Matka mojej córki Małe wielkie sekrety Po tamtej stronie lustra Czułe podróże Czułe spotkania Jeden wieczór w Paradise
Wszystkie książki Magdalena "(1990)" Majcher

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Obca kobieta"

WYBÓR REDAKCJI
28.09.2021

Magdalena Majcher oddała w ręce czytelników książkę inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. Obok tego tytułu nie można przejść obojętnie. "To zadziwiające. Nie nosiła jej przez dziewięć miesięcy pod sercem, nie urodziła jej, nie karmiła piersią, a mimo to czuła się jej matką. Była przekonana, że gdyby miała biologiczne dzieci, kochałaby je tak samo... Recenzja książki Obca kobieta

Wszystkie odcienie miłości

28.10.2021

"Obca kobieta" jest najnowszą powieścią Magdaleny Majcher, która swą premierę miała 15 września, a wydana została nakładem Wydawnictwa W.A.B. Nie będę ukrywać, że pisarka ta należy do grona moich najukochańszych autorek, bowiem bierze się za bary z naprawdę trudnymi tematami, ofiarując nam mnóstwo emocji i skłaniając nas do wielu refleksji. Na wi... Recenzja książki Obca kobieta

Różne odcienie macierzyństwa

26.02.2023

Ostatnich kilka wieczorów spędziłam słuchając Olgi Sawickiej, która z przejęciem i zaangażowaniem przedstawiła mi książkę Magdaleny Majcher "Obca kobieta". Historia wywarła na mnie spore wrażenie, choć myślę, że gdybym sama ją przeczytała, emocje byłyby jeszcze większe. Tytułowa obca kobieta to Weronika Tuchowska, bibliotekarka, która przed dziew... Recenzja książki Obca kobieta

Obca kobieta

15.09.2021

Obok książek Magdaleny Majcher nie można przejść obojętnie, co zresztą już pewnie zdążyliście u mnie zauważyć. W każdej z nich autorka podejmuje społecznie ważne, a nierzadko zamiatane pod dywan tematy lub wogóle nie poruszane. Nie inaczej było w przypadku "Obcej kobiety". "Każdą pojedynczą komórką odczuwała ból. Bolało ją od środka i na zewnątrz... Recenzja książki Obca kobieta

@iza.81@iza.81 × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

CZ
@czytac.lubie
2021-09-15
8 /10
Przeczytane Posiadam

"Obca kobieta" to wzruszająca książka, którą czyta się bez odkładania. To pełna emocji lektura, jak to bywa w książkach autorki. Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

Główna bohaterka, Weronika, poznaje Huberta, który samotnie wychowuje małą córeczkę. Czy ona może być matką dla obcego dziecka? Czy stworzą kochającą rodzinę? Czy będąc wiele lat w związku partnerskim, Weronika ma prawo do bycia matką, wtedy gdy związek się rozpadnie?

Zdecydowanie polecam sięgnąć po tę lekturę! Pochłonie Was całkowicie, może i wzruszy do łez, przy niej spędzicie dobrze czas!

Autorka poruszyła w niej ważny temat - wychowanie dziecka partnera. Pokazała relację, jaka nawiązuje się między obcą kobietą a malutkim dzieckiem. Czy ktoś ma prawo później to odebrać jej i dziecku? Takie sytuacje przecież zdarzają się. Czy ktoś może zabronić kochać obce dziecko, a jemu kochać jedyną matkę, jaką zna?

Ta książka zmusza czytelnika do refleksji - emocje gwarantowane! Zaplanujcie sobie tą książkę!

× 5 | link |
@bookaholic.in.me
2021-09-11
9 /10

Jestem absolutnie urzeczona tą książką, choć złamała mi serce niemal na samym początku. To jest typ nieodkładalny, musiałam ją skończyć, parłam do przodu, zarwałam noc i absolutnie nie żałuję. Po pierwsze, Pani Magdalena pisze wspaniale. Lekko, mądrze, ciekawie, wciąga czytelnika w fabułę i sprawia, że historia wręcz nas pochłania. Po drugie, co jednak jest tak samo istotne, książka porusza niezwykle ważną kwestię. Czy można pokochać cudze dziecko? Czy można stać się rodzicem dla istoty, której się nie spłodziło? Czy dziecko może pokochać partnera rodzica na równi jak rodzica biologicznego? I co zrobić gdy związek się rozsypie i okaże się, że przecież do tego obcego dziecka nie ma się żadnych praw...
Weronika to matka idealna, naprawdę! Oddana, kochająca, dbająca o Oliwię na każdej płaszczyźnie. Nie, to nie stało się z dnia na dzień. Pokochanie czyjegoś dziecko to cały proces, jednak nim się człowiek nie obejrzy już zajmuje większą część jego serca. Tak było w przypadku Weroniki. Dzięki na przemian pisanym rozdziałom z teraźniejszości i przeszłości poznajemy nie tylko jej trudną aktualną sytuację ale też cały rozwój początków znajomości z Hubertem. Czy była to miłość jak grom z jasnego nieba? Zdecydowanie nie. Ale dobrze im się razem spędzało czas, rozumieli się, czuli się komfortowo w swoim towarzystwie. Jednak z mojej perspektywy największym spoiwem ich relacji była Oliwia.
Hubert to mężczyzna niemal czterdziestoletni. Został samotnym ojcem zaraz po...

× 4 | link |
@zaczytanaangie
2023-01-05
10 /10
Przeczytane

Przeczytałam cztery książki Magdaleny Majcher, recenzuję właśnie trzecią z nich, ale coś mi mówi, że po raz kolejny nie będę w stanie oddać słowami tego, jak bardzo jej twórczość mnie porusza, jak jej historie ożywają w moich emocjach, jak głęboko przenikają do mojej podświadomości. Można powiedzieć, że nie sięgam przecież po taką literaturę świadomie, więc sama pozbawiam się takich przeżyć podczas lektury i na pewno coś w tym jest, jednak nie każdy autor jest w stanie mi je zapewnić.
"Obca kobieta" to historia inna niż te, z którymi zetknęłam się wcześniej, przez to, że "Małe zbrodnie" i "Mocna więź" były powieściami opartymi na faktach. Jednak siła emocji, jakie we mnie wywołała jest porównywalna, bo coś takiego także mogłoby wydarzyć się naprawdę, tak autentycznie zostało przedstawione.
Nie stałam nigdy przed dylematem, z jakim przed laty musiała zmierzyć się główna bohaterka, ale zastanawiałam się parę razy na tym, czy teoretycznie mogłabym się związać z kimś, kto ma już za sobą relacje na tyle poważne, że pozostały po nich dzieci. Sytuacja Weroniki była o tyle trudniejsza, że to jej potencjalny partner wychowywał córeczkę, a Huberta dopiero co poznała. Nie zamknęła się jednak na to świeże, rodzące się uczucie, a dla Oliwii stała się jedyną mamą, jaką dziewczynka znała. A ta miłość okazała się silniejsza niż ta romantyczna między Weroniką a Hubertem. Na tyle silna, że kobieta postanowiła walczyć o to, by móc pozostać w życiu dziecka.
Wbrew pozorom to nie ...

× 4 | link |
@jelonka11
2021-09-24
9 /10
Przeczytane

miła odmiana w zalewie książek z romantycznym bełkotem

× 3 | link |
@zetbasia27
2021-09-05
7 /10
Przeczytane

Książki Magdaleny Majcher wywołują dużo wzruszeń i emocji. Tym razem jest podobnie.
Weronika poznaje Huberta - ojca rocznej dziewczynki, którą sam wychowuje. Początkowo przestraszona sytuacją, wkrótce daje się oczarować małej Oliwii, staje się dla małej matką, troskliwą i kochającą. Oliwia traktuje Weronikę jak mamę, są ze sobą bardzo zżyte, spędzają ze sobą dużo czasu podczas gdy Hubert robi karierę.
Niespodziewanie po dziewięciu latach nieformalnego związku, Hubert postanawia zmienić partnerkę. Dziesięcioletnia Oliwia bardzo przeżywa ich rozstanie, tym bardziej, że ojciec zabrania jej jakichkolwiek kontaktów z Weroniką, bo to przecież "obca kobieta"
Weronika postanawia walczyć o prawo do widzeń z dzieckiem. Jakie ma szanse, skoro z dzieckiem nie łączy jej żadne pokrewieństwo, nawet nie była żoną jej ojca. Czy ktoś doceni siłę więzów łączących matkę z córką, mimo, że brak między nimi więzów krwi? Czy sekret skrywany przez Weronikę, może być wykorzystany przeciwko niej?
Polecam lekturę, warto przeczytać, zmusza do przemyśleń i refleksji 😊👍

× 2 | link |
@tomzynskak
2021-09-29
8 /10

Magdalena Majcher ma to do siebie, że jej książki dosłownie się pochłania i na długo zapadają one w pamięci. „Obca kobieta” to powieść naszpikowana przeróżnymi emocjami oraz zwrotami akcji, w której poznajemy historię Weroniki, Huberta i małej Oliwki.
Weronika jest bibliotekarką - spokojną, ciepłą i niezwykle życzliwą. Pewnego dnia poznaje Huberta samotnie wychowującego niespełna roczną Oliwkę. Kobieta decydując się na związek z mężczyzną staje się także częścią życia malutkiej dziewczynki, która tak naprawdę nadaje Weronice sens życia. Para nie żyje w związku formalnym, Weronika nie adoptowała Oliwki jednak wszyscy są szczęśliwi. Do czasu… bo sielanka nie może trwać wiecznie. Hubert po dziewięciu latach stwierdza, że nie kocha Weroniki i postanawia wymazać ją z życia swojej córki… Przecież według niego Weronika jest dla małej obcą kobietą. Jest ślepy na więź, jaka zrodziła się pomiędzy jego córką, a byłą partnerką, którą Oliwka nazywała MAMĄ.

W książce poznajemy historię związku Weroniki i Huberta, a także walki kobiety o prawa do widywania się z małą Oliwką. Całość opowiedziana jest z perspektywy Weroniki i mamy do czynienia z retrospekcjami czasowymi - poznajemy teraźniejszość oraz przeszłość. Fabuła bardzo do mnie trafiła i pomimo, że akcja nie pędzi jak szalona to książka ma w sobie coś takiego, że nie da się od niej oderwać. Spadł na mnie niesamowity ładunek emocjonalny, który skłonił mnie do przemyśleń jak sama zachowałabym się ...

× 1 | link |
@madbed
2021-09-20
9 /10
Przeczytane

Ilekroć sięgam po książki pani Magdaleny wiem, że obowiązkowo powinna być obok paczka chusteczek. Ta Autorka tak już ma🙂
Czy można pokochać obce dziecko?
Czy aby poczuć prawdziwą miłość trzeba je nosić pod sercem?

Wiktoria z Hubertem oraz córeczką Oliwią tworzą szczęśliwą rodzinę.
Dla Oliwii jest ona jedyną matką jaką zna i którą kocha najbardziej na świecie.
Hubert po wielu latach stwierdza, że poznał inną kobietę, a Wiktoria ma zniknąć z ich życia.
Jak zniknąć z życia dziecka, które kochasz ponad wszystko, mimo, że nie jesteś jego biologiczną matką?
Jak wytłumaczyć to dziecku, które nic nie zrozumie?
Jak zawalczyć o prawo do bycia matką będąc obcą osobą?
Czy sekret skrywany przez Wiktorię może zaprzepaścić szansę na spotkania z córką?
Nie chcę pisać więcej o fabule , ponieważ zabrałabym Wam przyjemność czytania i odkrywania historii.
Natomiast chce Wam napisać, że autorka ma niebywałą lekkość pióra, a trudne tematy to jej specjalność.
Porusza bardzo ważny problem. Jakie prawa mają osoby wychowujące nie swoje biologicznie dzieci, będące w wolnym związku. Co w przypadku rozejścia? Czy naprawdę nie mają żadnych praw? Co z uczuciami dzieci? Dla nich to koniec świata i nie mają pojęcia co się dzieje.
Książki nie da się odłożyć na później. Chłoniesz ją całym sobą, wciąga Cię bezpowrotnie. Żyjesz tą historią i przeżywasz wszystko co się w niej dzieje.
Płaczesz, denerwujesz się, chcesz kimś potrząsnąć, kogoś wesprzeć...

× 1 | link |
@ogrod.ksiazek
2021-09-25
7 /10
Przeczytane

Weronika jest w kilkuletnim związku ze swoim partnerem, dzięki tej relacji stała się również mamą. Kiedy poznała Huberta miał on 13 miesięczną córkę, którą wychowywał sam. To ułożone, spokojne życie zostaje roztrzaskane gdy mężczyzna oznajmia, że kocha kogoś innego... Okazuje się wtedy, że Weronika to obca kobieta i według niego nie ma prawa do kontaktu z Oliwią.

To powieść, która chwyta za serce, budzi emocje tak silne, że łzy ciekną po policzkach.

Na uczucia nie ma paragrafu, a może jest?

Walka Weroniki o córkę była dla mnie niezwykle emocjonująca, czułam tą miłość, to pragnienie kontaktu. Autorka doskonale oddała strach bohaterki, jej bezsilność i zagubienie. Myślę, że do momentu rozstania, Weronika sama nie zdawała sobie sprawy jak ważna jest dla niej Oliwia, że to jest jej dziecko. Nie ma znaczenia kto je urodził, ona czuła się jej matką.

Pani Magdo, ja bardzo dziękuję za ,,teściową", dodała tej powieści dodatkowego smaku.

To było moje pierwsze spotkanie z piórem Autorki i na pewno nie ostatnie. Pani Magdalena buduje na papierze świat pełen uczuć, robi to w sposób nienachalny, łagodny. Jednak nie zmniejsza to siły przekazu, dostałam potężną dawkę emocji, które dały mi sporo do myślenia. Nic nie trąciło banałem ani nie ocierało lukrem. Ta historia była tak prawdziwa... Ta książka pozostanie we mnie..

× 1 | link |
@kasia.rzymowska
2021-09-21
8 /10
Przeczytane

"Każda miłość kiedyś się kończy" - zgadzam się z tym stwierdzeniem, jest jednak od niego wyjątek. Tym wyjątkiem jest miłość do dziecka.

O miłości rodzicielskiej jest właśnie ta książka. A właściwie o walce w jej imię. Bo matką nie zawsze jest ta, która urodziła.

Życie pisze różne scenariusze. Różnie układa ścieżki, związki, konsekwencje wyborów. A co jeśli największym poszkodowanym rozstania staje się dziecko? Mały człowiek, który nie rozumie dlaczego powinien przestać kochać i pragnąć bliskości kobiety, którą uważa za matkę.

Historia Weroniki i Huberta nie jest oryginalna. On po wielu latach związku oznajmia, że odchodzi. Komunikuje, że zakochał się i chce układać swoje życie na nowo. W tym nowym życiu nie ma już dla niej miejsca. Musi się usunąć, odejść, zapomnieć. Przecież nie mają ślubu. Jest tylko jeden problem. Hubert ma córkę, która nie zna innej kobiety niż Weronika, nawet własnej matki. Dla Oliwki to Ika jest mamą. To ona jest jedyną kobietą, którą uważa za najważniejszą w swoim dziesięcioletnim życiu. A teraz za sprawą decyzji ojca ma ją utracić i zastąpić kimś nowym.

Trudna jest jednak ta opowieść. Złożona i przejmująca. Smutna, ale też dająca nadzieję. Weronika pokazuje jednak, że w imię tej najważniejszej miłości warto walczyć. A matczyna miłość nie jest insygnowana więzami krwi.

× 1 | link |
@aellirenn
2021-09-22
9 /10
Przeczytane

Weronika nigdy nie chciała mieć dzieci. Kiedy jednak poznaje Huberta, samotnego ojca Oliwii, wszystko się zmienia. Czy matką może być tylko ta, która urodziła?

Lubię pióro Magdaleny Majcher, więc bez wahania opaliłam audiobooka. Realizacja bardzo przyjemna, z czystym sumieniem polecam.

Tematyka książki trochę nie dla mnie, bo temat macierzyństwa nie jest mi w żaden sposób bliski i nie budzi we mnie większych emocji. Jak dobrą więc trzeba być pisarką, żeby mimo to mnie zaintrygować i zaciekawić? Ano tak dobrą, jak Pani Majcher. Ta książka mnie zachwyciła!

Akcja prowadzona jest dwutorowo - „dziś” przeplata się z czasami, kiedy Weronika poznaje Huberta. Bardzo lubię ten zabieg, bo pozwala zrozumieć postępowanie bohaterów. Największą zaletą tej książki jest jednak autentyzm. Autorka nie bawi się upiększanie pięknymi słowami, nie stwarza stereotypowego obrazu matki Polki. Tutaj dostajemy prawdę, czasem przykrą, często nieprzyjemną, a mimo to budzącą ciepło w serduchu. Ta książka to uśmiech i łzy, nie da się inaczej przejść przez ten tytuł. Zupełnie jak w życiu, prawda?

Gorąco polecam!

× 1 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2021-12-20
9 /10
Przeczytane B/STW 2021

Świetna książka. Od pierwszych stron ta historia mnie porwała i nie mogłam tej książki odłożyć. Bardzo lubię styl pisania tej autorki i już nie mogę się doczekać, co dla nas następnego przygotowała. Ta książka aż kipi miłością, szczególnie do dziecka matki nie biologicznej. Super polecam mocno.

| link |
@piaty
2024-01-30
8 /10
Przeczytane Audiobook
@Moncia_Poczytajka
2023-02-26
8 /10
Przeczytane 📑 Z książkami w tle Odwiedzamy Polskę ❤ 2023 ❤ 🔉 Audiobooki
@aneta.sawicka05
2022-12-17
7 /10
Przeczytane
@Ewiak
2022-10-28
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

We wczesnej młodości Weronika nie podejrzewała siebie o to, że będzie zdolna czerpać aż tyle radości z życia rodzinnego. Kiedyś wciąż chciała więcej i mocniej. Rzadko się zatrzymywała. Zrobiła to dopiero przy Hubercie i Oliwii.
Dodaj cytat