Paradise

❣️ Na początku poznamy historię dziewczyny, która pomimo młodego wieku, musiała uporać się z wieloma problemami. Nadia miała niską samoocenę, miała wrażenie, że do nikogo nie pasuje. Przepełnia ją uczucie samotności.

Po drugiej stronie jest on.

❣️ Ricardo – jej przeciwieństwo. Żyje szybkim życiem, atrakcyjne kobiety, szybkie auta i imprezy to jego specjalność, ale też coś ukrywa…

Gra pozorów, czy to coś więcej?

❣️„Paradise” to taka lekka, ale tez burzliwa podróż do słonecznej Portugalii, gdzie słońce rozgrzewa nie tylko otoczenie, ale i uczucia, i pożądania bohaterów. Jest to historia obyczajowa i znajdziecie tu też delikatny romans, a bohaterowie poszukają własnego miejsca – „raju” w swoim życiu. Przeniesiemy się na plażę w Portugalii, klimat nas rozgrzeje do czerwoności. Aż zatęskniłam za latem. 🥹Jednak to tylko ciepła otoczka całości, bo w tej historii nie zabraknie zawirowań, wielkich zwrotów akcji, problemów rodzinnych, czy też problemów życiowych dotykających młodych ludzi.

❣️Jest podzielona na dwie części. W pierwszej możemy poczuć się przytłoczeni ciężarem problemów i doświadczeń, a w drugiej znajdziemy trochę więcej słońca i nadziei na lepsze jutro. Pod tą niepozorna wakacyjna okładką skrywa się cała gama emocji! Spędziłam z tą historią jedno popołudnie – i było ono bardzo udane. Pióro autorki całkiem przyjemne, dość dobrze wykreowani bohaterowie. Dużo się dzieje. Historia skłania do refleksji, czasami zachowania boha...

Lubicie książki Doroty Gargaś? Ja jestem jej wielką fanką. Podczas lektury książki „Paradise” miałam okazję poznać drugą twarz autorki 😊 i przyznaję bardzo mi się to podobało😊

Przenosimy się do gorącej Portugalii, gdzie przelotne romanse będą na porządku dziennym.

Nadia to młoda osoba, która znacznie różni się od swoich rówieśników i ma wrażenie, że nigdzie nie pasuje. Do tego dziewczyna zmaga się z bulimią oraz opiekuje chorą matką.

Ricardo to chłopak, który nie musi martwić się o jutro i ma wszystko podane na tacy.

Nadia po śmierci matki wyjeżdża do Portugalii, do ojca, który opuścił ją i matkę. Czy uda im się naprawić błędy przeszłości i dojść do porozumienia?

Nadia i Ricardo podczas pierwszego spotkania będą pałać do siebie odrazą, a chłopak będzie dążył do tego, żeby Nadia w nowym miejscu czuła się źle. Ale kto się czubi ten się lubi i w przypadku tych dwojga to stwierdzenie jest jak najbardziej prawdziwe.

Autorka w swojej najnowszej książce porusza bardzo ważne problemy. Bulimia, homoseksualizm, trudne relacje rodzinne, skrywane sekrety.

To nie tylko gorący romans, ale bardzo ważna książka z przesłaniem.

🌴 OPINIA E-BOOKA🌴

Tytuł: "PARADISE"
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: @czwartastrona
#czytamzlegimi

"W dzisiejszym świecie trudno spotkać osoby,dla których liczy się coś więcej niż gonitwa i internetowy świat."

Nadia ma świadomość,że nigdzie nie pasuje. Czuję się samotna i wyobcowana.A to nie jedyne problemy które ją przytłaczają.Opiekuje się też swoją chorą mamą,która wychowała ją samotnie. Mama zawsze była dla niej bardzo ważna i były sobie bardzo bliskie.

Ricardo ma wszystko. Jego codzienne życie to atrakcyjne kobiety,szybkie samochody i wieczne imprezy. Ale co tak kryje się pod maską arogancji i bezczelności?
Ścieżki Nadii i Ricarda przecinają się na portugalskich plażach pośród klifów i malowniczych uliczek. Ich relacja od samego początku jest bardzo burzliwa i pełna napięcia.
Ale kto się czubi ten się lubi.
Czy to,co się rodzi między nimi ,ma wogóle jakiś sens?

To historia pełna uniesień,zaskoczeń oraz sekretów. Nie zabraknie tu pięknych wakacyjnych klimatów.Autorka porusza w swojej książce bardzo ważne tematy takie jak: bulimia, homoseksualizm, trudne relacje rodzinne, skrywane sekrety,brak akceptacji w środowisku i jego konsekwencje. Jednocześnie w powieści pojawia się miłość i namiętność. Autorka chce nam również przekazać by nie starać się oceniać innych,bo tak naprawdę nigdy nie wiemy z czym tak naprawdę mierzy się dany człowiek.
Uwielbiam książki Gabrysi i polecam ją serdecznie ❤️
...

"Paradise" urzeka swoją okładką, która rozbudziła we mnie ochotę na iście sielski romans w gorącej Portugalii. Opis sugeruje namiętność, sekrety, grę pozorów, a co dostajemy?

Cóż, historia, która choć obiecująco się zapowiadała była przeze mnie przeczytana z trudem. Nie poczułam tego klimatu, nie było u mnie sympatii do głównych bohaterów, za to dominowała irytacja. Dużo irytacji. Szczerze mówiąc losy pobocznych postaci: kelnerki z kawiarni, ojca i przyjaciół Ricarda, matki Nadii, jej cioci, wydawały mi się dużo bardziej interesujące niż dwójki głównych bohaterów. Moim zdaniem wątek miłości między Riciem a Nadią miał ogromny potencjał, w końcu wykorzystany został jakby nie było jeden z moich ulubionych motywów przybranego rodzeństwa (mężczyzna był synem aktualnej żony taty głównej bohaterki), ale coś poszło nie tak. Ich relacja była dla mnie płytka. Brakowało mi tam uczuć, napięcia. Może po prostu książka kończy się w takim momencie, że czuję niedosyt i potrzebuję kontynuacji? Sama nie wiem. Po prostu czegoś mi brakowało.
Tajemnica była, i ona tutaj jest ogromnym plusem, nie domyślałam się, że tak spodoba mi się prawda! A wierzcie mi wyjaśniła wiele, zmieniła pogląd na pewne sprawy.

Podsumowując: nie jest to zła pozycja. Myślę, że znajdzie się grono osób zachwyconych "Paradise", bo czyta się ją błyskawicznie, a wielowątkowość tej powieści nie pozwala się nam nudzić.

Książka jest o młodych bohaterach, którzy muszą się mierzyć z różnymi problemami. Ostatnie kartki książki to bardzo mądre słowa z przekazem.

Zazwyczaj się uważa, że taki młody człowiek, co może mieć za problemy, A no właśnie taki również mierzy się z trudnościami. Jak rozpadnięta rodzina, nie akceptacja kolegów, choroba w rodzinie, czy inna orientacja. Każdy ma jakieś swoje problemy. W tej książce jest to na bardzo dobrych przykładach pokazane.

Fabuła bardzo wciąga. Znajdziemy w niej trudności, ale i jak stworzyć przyjaźń, parę chwil uniesień. Oczywiście nie zabraknie w książce playboya, ale mamy bohaterkę, która do idealnych nie należy.

Wiele w tej książce chwyciło mnie za serce. Myślałam po tytule i nagłówku, że dostanę lekki romans wakacyjny. Ale się myliłam w tej książce wszystko jest tak pięknie rozbudowane, że chce się czytać i czytać.

Mamy momenty opisane w teraźniejszości, ale również powroty do przeszłości.
Młodzi ludzie, którzy muszą podejmować swoje decyzję i podążać swoją drogą.

Książka zdecydowanie jest dla każdego czytelnika bez kategorii. Znajdziemy w niej trochę młodzieżówki, trochę romansu, i to jest najfajniejsze.

Słoneczna Portugalia rozgrzewa do czerwoności i budzi skrywane pożądanie.

Macie czasem wrażenie, że nigdzie nie pasujecie? Nadia jest jedną z tych osób, które nie mogą znaleźć swojego miejsca, dotyka ją samotność, która jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej jej problemów.

Ricardo ma odwrotną sytuację. Kobiety, samochody, imprezy. Niczego mi nie brakuje. Czy dwa przeciwieństwa mogą się dogadać?

Gorąca plaża wydaje się idealnym miejscem do zderzenia się dwóch tak różnych osobowości. I jak można się domyślać, ich relacja jest równie gorąca co klimat. Gorąca, burzliwą i pełna napięcia. Ale czy na jakąś przyszłość?

Nie zabraknie tu pięknych wakacyjnych klimatów, podoba mi się akcja w Portugalii, nie tak typowe. Znajdziemy też sekrety, namiętności i taka myśl, że wszyscy szukamy swojego raju. Ale jak go znaleźć?

Przeciwieństwa, plaża, namiętności. Nieco banalne, ale sposób opisania i poprowadzenia akcji sprawia, że jest też ciekawe i przyjemnie się czyta.