Prawo matki

Przemysław Piotrowski
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 53 ocen kanapowiczów
Prawo matki
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 53 ocen kanapowiczów

Opis

Pierwsza część nowego cyklu Przemysława Piotrowskiego, autora bestsellerowych kryminałów z komisarzem Igorem Brudnym!

Luta Karabina, kiedyś jedna z najlepszych kobiet w siłach specjalnych, obecnie zarabia na życie pracując na platformie wiertniczej u wybrzeży Norwegii. Samotnie wychowuje dwójkę dzieci i spędza z nimi każdą wolną chwilę.
W trakcie rodzinnego wypoczynku dochodzi do tragedii – jej córka zostaje porwana!

Czas ucieka, działania policji nie dają rezultatów, a przecieki świadczą, że dziewczynka padła ofiarą wyjątkowo brutalnej szajki handlarzy żywym towarem. Kobieta nie ma wyjścia, bierze sprawy w swoje ręce. Rozpoczyna się dramatyczna walka o odzyskanie córki. Do śledztwa dołącza Zygmunt Szatan, twardy glina i tropiciel, który ma do wyrównania rachunki sprzed lat.

Luta – czy tego chce czy nie – też musi wrócić do swojej mrocznej przeszłości. To w niej znajduje się klucz do odzyskania ukochanej córki…
Data wydania: 2022-11-23
ISBN: 978-83-8252-076-7, 9788382520767
Wydawnictwo: Czarna Owca
Cykl: Luta Karabina, tom 1
Stron: 392
dodana przez: Vernau

Autor

Przemysław Piotrowski Przemysław Piotrowski
Urodzony 5 czerwca 1982 roku w Polsce (Zielona Góra)
Przemysław Piotrowski – ukończył studia na Uniwersytecie Zielonogórskim, studiował również w Hiszpanii i USA. Były dziennikarz „Gazety Lubelskiej”, w której najpierw zajmował się tematyką sportową, potem – śledczą. Debiutował w 2015 roku thrillerem ...

Pozostałe książki:

Piętno Sfora Cherub Krew z krwi Matnia Zaraza Bagno Prawo matki Kod Himmlera La Bestia Nic do stracenia Radykalni. Terror Droga do piekła Smolarz Radykalni. Rebelia Agresja ujęcie narracyjne Chuligani a kultura futbolu w Polsce Rozbój Subkultury młodzieżowe : aspekty psychospołeczne
Wszystkie książki Przemysław Piotrowski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nie zadzieraj z matką.

WYBÓR REDAKCJI
13.01.2023

"Przełknęła ślinę. Plan był do dupy, ale od czegoś musiała zacząć. Miała do tego pełne prawo. Prawo matki." Bardzo lubię tego autora i jego książki biorę w ciemno. Lubię jego styl pisania jak również polubiłam jego bohaterów, najbardziej oczywiście Igora Brudnego. Myślę jednak, że nowa bohaterka Luta może być swoistą konkurencją dla niego. Autor ... Recenzja książki Prawo matki

@maciejek7@maciejek7 × 34

Kobieta buzująca testosteronem.

26.12.2022

Przemysław Piotrowski wkracza w świat czytelników z nową serią. Tym razem za główną postać obrał sobie młodą kobietę, matkę dwójki dzieci. Wydawać by się mogło, że będziemy mieć do czynienia z delikatną odpowiedzialną gospodynią domową. Nic bardziej mylnego. Luta Karabina jest żołnierzem sił specjalnych, z ogromnym doświadczeniem. Brała udział w t... Recenzja książki Prawo matki

@Malwi@Malwi × 24

Co matka jest w stanie zrobić dla córki?

12.12.2022

Mieć taką mamę, to skarb. Gdyby każda mama taka była, każde dziecko czułoby się kochane i byłoby kochane, byłoby potrzebne. Nie każda mama powinna być mamą. Nie wszyscy są stworzeni do rodzicielstwa... A w czym rzecz? Luta, bohaterka „Prawa matki”, jest świetną mamą, bezsprzecznie i niepodważalnie. Dla swoich dzieci – Weroniki (Werki) ... Recenzja książki Prawo matki

Prawo matki

13.02.2023

„Prawo matki” Przemysława Piotrowskiego to pierwsza książka autora z nowego cyklu – „Luta Karabina”. Dla Luty nie ma sytuacji, w której by sobie nie poradziła. W przeszłości była z jedną z najlepszych w siłach specjalnych, jako pierwsza kobieta w Polsce zdała egzamin do Jednostki Wojskowej Komandosów, brała udział w wielu niebezpiecznych misjach. ... Recenzja książki Prawo matki

@justyna_@justyna_ × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2023-04-26
8 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2023 2023

Cyklem książek o Igorze Brudnym autor wysoko zawiesił sobie poprzeczkę z wymaganiami i wyobrażeniami o jego twórczości. Ale " Prawo matki" potwierdza, że doskonale czuje się w kryminalnej tematyce. Tym razem jestem nawet przekonana, że książka jest niemal gotowym scenariuszem filmu sensacyjnego. Luta Karabina jest osobą, z którą nie należy zadzierać. Przekonali się o tym wszyscy, którzy mieli cokolwiek wspólnego z porwaniem jej malutkiej córeczki. Tu każda strona wnosi coś nowego, budzi kolejne emocje i zwiększa panujące napięcie. Do akcji włącza się twardy gliniarz Zygmunt Szatan, którego postać jest mroczna, tajemnicza i chwilami kontrowersyjna. A jednak, mimo tego, polubiłam gościa. A w duecie z Lutą nie mają sobie równych. Nie chciałabym nigdy znaleźć się z nimi w ruchu kolizyjnym. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

× 21 | link |
@Logana
2023-01-14
7 /10
Przeczytane

Lutosława Kara­bina odno­sząca suk­cesy wkick-​boxingu, judo ibra­zy­lij­skim jiu-​jitsu, była też je­dy­ną ko­bie­tą whisto­rii, która prze­szła selek­cję izaliczyła egza­min na żoł­nie­rza jed­nost­ki koman­do­sów. Po odejściu z wojska również nie parała się typowo kobiecym zajęciem. Pracuje na platformie wiertniczej i właśnie odlicza dni do upragnionych tygodniowych waka­cji zdziećmi Fran­kiem iWerką. Te nie przebiegają zgodnie z założeniami. Ktoś wszedł temperamentnej Lucie w drogę i zaatakował jej rodzinę.
Nadkomisarza zielonogórskiej komendy, Zyg­munt Sza­tan, dręczą wyrzuty sumienia po wydarzeniach sprzed dwudziestu pięciu laty. Jego prywatne śledztwo, infiltrację, demaskowanie klanu Ozalanów sponsorował aspirujący do polityki bogaty i wpływowy inwestor, Cyryl Maj­ski. Łączyła ich tragiczna przeszłość i przyrzeczenie dane nad grobami bliskich. Wspólny przeciwnik łączy losy wyniszczonego psychicznie gliniarza i mającą niezwykłą wewnętrzną siłę Lutę.

Choć od dawna planowałam sięgnąć po poprzednią serię autora, to zawsze odwlekałam w czasie jej czytanie. Ten tom to preludium do kolejnego cyklu o Lucie Karabinie. Gdybym miała określić powieść jednym zdaniem, to powiedziałabym, że jest ona o Johnie Rambo w spódnicy. Odnosi rany, ale zawsze wychodzi z nich obronną ręką. Nie przepadam za sensacją. Może to za sprawą twardej, odważnej babki, może dzięki doskonałemu stylowi literackiemu, którym odznacza się autor, ale muszę przyznać, że ta książka mi się podoba...

× 19 | link |
@Nina
2022-12-13
6 /10
Przeczytane 2022 E-book

Czy Luta Karabina stanie się konkurencją dla Igora Brudnego? Nie dla mnie. Brudny zawsze będzie miał szczególne miejsce w moim literackim serduchu. Luta musi się jeszcze trochę postarać, żeby do niego dołączyć. Nie przeczę, że ma po temu ogromny potencjał, więc będę z uwagą śledzić jej poczynania 😊

× 19 | link |
@Wiejska_biblioteczka
2024-01-17
8 /10
Przeczytane Z biblioteki

"Prawo matki" Przemysława Piotrowskiego to mocny i dynamiczny thriller ze sporą domieszką sensacji. To gwarant silnych emocji i nieprzespanej nocy.
Nietuzinkowa fabuła, w której autor poruszył ważne i trudne tematy m.in. porwania dzieci, handel żywym towarem, przemoc fizyczna i psychiczna nad członkami rodziny, gwałty sprawiły, że trudno było mi się oderwać od tej lektury, pomimo emocji.
Dodatkową atrakcją są niezwykli bohaterowie, czyli Luta i Szatan. Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się spotkać w książce postać kobiecą tak wyrazistą, zdeterminowaną, niezależną, a przede wszystkim tak odporną. Kobietę, która w czasie służby wojskowej była i nadal jest, jedną z najlepszych. Bez wahania każdy mężczyzna, który kiedykolwiek był z nią na akcji, bez wahania szedł za nią w ogień. I choć bardzo ją podziwiam, to mam wrażenie, że jest ona nierealna. Winę, za to ponosi fakt, iż nie często mam okazję czytać o takich charyzmatycznych kobietach, a wiem że i w rzeczywistości takie Panie istnieją, tylko rzadko się o nich mówi.
Sięgając po tę pozycję zastanawiałam się, czy będzie ona tak samo brutalna jak ta seria z Brudnym. I tutaj zdecydowanie stwierdzam, że jest ona dużo mocniejsza. Może chodzi tutaj o to, że pewnych drastycznych , ociekających krwią rzeczy dokonuje płeć piękna. Bez wahania, bez skrupułów, napędzana zemstą, a zarazem i miłością do porwanej córki. Wszakże Lutą za wszelką ceną pragnie odnaleźć ukochane dziecko, a jako matka i specjalnie wykwalifikowany ż...

× 18 | link |
@maciejek7
2023-01-13
8 /10
Przeczytane Legimi kryminał

Bardzo lubię tego autora i jego książki biorę w ciemno. Lubię jego styl pisania jak również polubiłam jego bohaterów, najbardziej oczywiście Igora Brudnego. Myślę jednak, że nowa bohaterka Luta może być swoistą konkurencją dla niego. Autor twierdzi, że zna kobietę, którą inspirował się tworząc postać byłej komandoski. Ja nie spotkałam takiej niemal niezniszczalnej kobiety, siejącej dookoła zniszczenie niczym jakiś filmowy terminator, lecz jej postać bardzo mi się podoba. Jej postać pokazuje czytelnikom jak wiele może zrobić zdesperowana matka w obronie swojego dziecka.

× 10 | link |
@beata87
2022-12-07
10 /10
Przeczytane

Niezwykle emocjonująca powieść sensacyjna, otwierająca nowy cykl, z nową bohaterką Lutą Karabiną.
Luta jest kobiecym odpowiednikiem Johna Matrixa (granego przez Arnolda Schwarzeneggera w filmie z 1985 r. w filmie Komando), byłego żołnierza oddziałów specjalnych, rozpoczynającego prywatną wojnę przeciwko ludziom, którzy porwali jego córkę. Generalnie powieść przypomina klimatem i nastrojem tenże film.
Lutę wspiera gliniarz Zygmunt Szatan, który po 25 latach ma szansę na zemstę za krzywdy jakich doświadczył on i jego bliscy.
Powieść rewelacyjnie napisana, nie mogłam się od niej oderwać.
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg historii Luty i Szatana.

× 9 | link |
@Bookmaania
2022-12-14
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 Współpraca Wydawnictwo Czarna Owca

Siły specjalne i kobiety? Czemu nie, poznajcie Lutę Karabinę, silną, niezależną kobietę dzielącą przeszłość, obecnie pracująca na platformie wiertniczej i samotnie wychowującą dwójkę dzieci.

Kiedy wraca na długo wyczekiwany urlop do domu, spragnione wypełnienie czasu wspólnymi chwilami z dziećmi przemienia się w istny koszmar. Będąc w wesołym miasteczku, kiedy siedzi przypięta wraz z synem w kolejce, widzi jak jej trzyletnia córka zostaje porwana.. Uwięziona w wagoniku czuje rozdarcie serca. Kiedy jej mała dziewczynka wraz z porywaczem znika z pola widzenia, kobieta wpada w szał i rozpoczyna się walka o odzyskanie dziecka..

Kobiety to silna płeć, kobieta matka jest nie do pokonania. Niezwykle twarda bohaterka z równie niespotykanym imieniem Lutosława Karabina wyróżnia się nie tylko podejściem do życia, przede wszystkim siłą i determinacją. Udowadnia, że można złamać postrzeganie kobiet jako słabej płci, a dla dzieci poruszymy niebo i ziemię, jesteśmy nie do pokonania.

Nowy cykl literacki z ogromną dawką emocjonalną i akcją, która pomimo osadzenia w fikcyjnym świecie porusza temat bardzo ważny, gdzie co roku zostaje porwanych tak wiele niczego winnych dzieci.. Traumatyczna, mocna i pełna adrenaliny powieść. Zdecydowanie warto zapoznać się z nowym dziełem Pana Przemysława Piotrowskiego, czuję także, że Luta będzie moją ulubioną, silną kobiecą bohaterką.

Jedyny problem jaki miałam z książką, to.. Wydanie. Niestety walczyłam jak mogłam, ab...

× 8 | link |
@coolturka104
2022-11-27
8 /10
Przeczytane

Przemysław Piotrowski powraca z całkiem nową serią, a w niej prym wiedzie Luta Karabina - bohaterka, którą warto znać.
Kiedyś jedna z najlepszych kobiet w siłach specjalnych, obecnie pracuje na platformie wiertniczej u wybrzeży Norwegii i samotnie wychowuje dwójkę dzieci.
Gdy jej trzyletnia córka zostaje porwana, kobieta bez chwili wahania bierze sprawy w swoje ręce. Przecieki świadczą, że dziewczynka padła ofiarą wyjątkowo brutalnej szajki handlarzy żywym towarem. Do śledztwa dołącza Zygmunt Szatan, stary glina, specjalista od porwań i pedofilii, który ma do wyrównania swoje rachunki krzywd.

Doceniam mocne kobiece postacie, którym żaden frajer nie podskoczy. Taka jest właśnie Luta — nieustraszona matka lwica. Ci, którzy z nią zadarli, powinni mieć się na baczności.
Szatan wiele w życiu widział, jeszcze więcej przeżył, więc nie ma złudzeń co do tego, jak naprawdę wygląda przeżarty gangreną świat, jednak mimo wszystko wciąż walczy. Polubiłam tego ponuraka z sercem po właściwej stronie, trawionego przez demony przeszłości, które bez skutku topi w morzu alkoholu. W tym duecie zaiskrzy!

Porwania dzieci to jeden z bardziej poruszających, ale też i oklepanych wątków, mimo to, nigdy mi się nie nudzi i za każdym razem wywołuje sporo emocji. Przeczytałam wszystkie powieści pana Piotrowskiego i jego styl jest mi dobrze znany. Jest też dość brutalnie, ale przecież mogliśmy się tego spodziewać, ba sądzę, że niektórzy na takie sceny czekali najbardziej. ...

× 6 | link |
@spectator_zm
@spectator_zm
2022-12-06
9 /10
Przeczytane ebook

Gdy dowiedziałem się o kolejnej powieści Przemysława Piotrowskiego byłem zaskoczony, że nie jest to kolejna opowieść o Igorze Brudnym, który to bohater stał się flagową postacią tego autora.
"Prawo matki" to początek całkiem nowego cyklu o byłej agentce sił specjalnych, Lucie Karbinie. I tu kolejne zaskoczenie, gdyż nie jest to żaden brutalny kryminał, czy jakaś psychologiczna opowieść, o które już autor się pokusił. To typowa powieść sensacyjna. O wojnie gangów, o największych zwyrodnialcach, o międzynarodowym gangu handlarzy żywym towarem.
Muszę przyznać, że jak na tak spory zwrot w swojej twórczości, autor zrobił to doskonale. Opowiedziana historia jest niesłychanie przejmująca i mocno trzymająca w napięciu. Któż z nas nie lubi opowieści o Rambo? Tu mamy Rambo w spódnicy, choć to umowne określenie, bo Luta Karabina w spódnicach nie chodzi, ale kiedy musi, zakłada bojówki, maluje twarz w kolory maskujące i staje się maszyną do zabijania. Narzędziem śmierci, której wspomniany już Rambo obdarzyłby ją ogromnym szacunkiem.
Dawno nie czytałem typowej powieści sensacyjnej, ale ta wyjątkowo przypadła mi do gustu. Świetny pomysł na fabułę, zainspirowany odrobiną prawdziwych przeżyć, a gdy dodamy do tego dramat matki, której porwano trzyletnią córeczkę, opowiedziana historia staje się przejmująca i emocjonalna. Czyta się doskonale i trudno odłożyć czytnik na następny dzień.
Być może trochę to wszystko autor przekombinował, być może tu i ówdzie popuścił wodze fan...

× 5 | link |
@aellirenn
2023-01-19
9 /10
Przeczytane

Luta Karabina była jedną z najlepszych w siłach specjalnych. Teraz samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Pewno dnia jej córka zostaje porwana.

Co du się odkarabinowało to głowa puchnie!

Przyznam, że jakoś mnie okładka nie przekonywała (tak, tak, nie oceniaj po okładce), ale przekonał mnie SMS od mojego taty, który brzmiał „nie da się od tego oderwać”. Od razu zaczęłam czytać. I potwierdzam słowa mojego taty - nie było opcji odłożyć czytania na później. Akcja goniła akcję, a rozmach, z jakim Piotrowski to napisał, po prostu wbił mnie w fotel. Nie wiem skąd autor bierze te pomysły, ale podziwiam za wyobraźnię i konsekwencję w działaniu, bo w tej powieści wszystko wręcz idealnie się zgrywa.

To było ohydne, obrzydliwe, brutalne i piekielnie dobre. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. I, na Boga, niech ktoś zrobi z tego film lub serial, bo to się aż prosi o ekranizację.

× 3 | link |
@zaczytanababka
2022-12-06

Autor uwielbianego i znanego już przynajmniej ze słyszenia wszystkim fanom kryminałów Igora Brudnego powraca z nowym cyklem. Tym razem w roli głównej damska bohaterka porucznik Lutosława Karabina.

Kiedyś zasilała szeregi sił specjalnych, miłośniczka motorów, odnosząca sukcesy we wschodnich sztukach walki matka samotnie wychowująca dwójkę dzieci, obecnie pracująca na platformie wiertniczej. To tak w skrócie :)

Lutę poznajemy w momencie, gdy kończy swoją turę i wraca do Polski. Gdy jej trzyletnia córeczka zostaje porwana nie ma żadnych wątpliwości, że kobieta poruszy niebo i ziemię, aby ją odzyskać. Gdy okazuje się, że w sprawę może być zaangażowana szajka handlarzy żywym towarem Luta z jeszcze większą determinacją pragnie odnaleźć ukochane dziecko. Jej odwaga i determinacja mogłaby zawstydzić niejednego chojraka. Niech się ma na baczności każdy kto stanie jej na drodze.

Nieoczekiwanie sprzymierzeńcem Luty zostaje Zygmunt Szatan. To doświadczony policjant, ale z problemami. Prywatnie życie go przeorało, gdy przed laty przeżył ogromną tragedię i nigdy tak naprawdę nie doszedł do siebie. Czyżby przyszedł czas wyrównać rachunki?

Jak widzicie wiele się dzieje, a nie o wszystkim tutaj wspomniałam, żeby nie spojlerować za bardzo.

Jakie są moje wrażenia? Szczerze mówiąc, musiałam dać sobie chwilę czasu, aby uporządkować myśli.

Początkowo nie mogłam się wgryźć w fabułę. Duża ilość bohaterów i ich historie sprawiły, że trudno mi...

× 2 | link |
@tomzynskak
2022-12-03
8 /10

„Zamknął oczy. Policyjne syreny wydawały się być już tak blisko, a zarazem tak daleko. Śmierć odwrotnie.”

Są autorzy, którzy zawsze potrafią zaskoczyć czytelnik czymś nowym i Przemysław Piotrowski z całą pewnością się do nich zalicza. Można powiedzieć, że pierwsza część nowego cyklu nie zaskoczyła mnie niczym. Dlaczego? Bo jak zawsze fabuła była kompletnie nieprzewidywalna i zaskakiwała sobą na każdym kroku, a przecież tak jest przy każdej książce autora. Więc jak tu nie kochać jego twórczości?

„Prawo matki” to powieść niezwykle dynamiczna i ciągle coś się w niej dzieje. Uwierzcie, że nie chciałam jej odkładać na bok, ale mały Prezes nie dawał mi zbyt dużo czasu na czytanie… Zatem witajcie zarwane nocki, których kompletnie nie żałuję! Przez cały czas było czuć mrok i ogromne napięcie. Nasza główna bohaterka to postać z krwi i kości, twarda babka której nikt nie chciałby zajść za skórę. Niejednokrotnie pokazała, że potrafi o siebie zadbać i nie cofnie się przed niczym aby chronić i uratować swoich bliskich. Jej emocje były bardzo namacalne i jako matka doskonale ją rozumiałam. Autor świetnie grał na naszych emocjach, bo ciężko było patrzeć na krzywdę małej dziewczynki, ale za to z ogromną przyjemnością czytałam o tym jak krzywda dzieje się złym ludziom. I co jeszcze trzeba przyznać to tak naprawdę nie jest to zwykły kryminał. Autor zadbał o to, aby jego treść bardzo dobrze do nas trafiła i dała nam konkretnie do myślenia...

× 2 | link |
@emilka1984
2022-12-27
9 /10

Panie Piotrowski, co Pan znowu narobił, kolejna seria na którą będę czekać z niecierpliwością. Do tego tyle przeróżnych emocji ile dostarcza ta książka, to wręcz niemożliwe. Dla tej książki zarwałam noc bo nie potrafiłam jej odłożyć. Do tego tak zostałam wkręcona z Klamą, iż w pewnym momencie musiałam wrócić do początku książki i przeczytać moment porwania jeszcze raz.


Luta Karabina pracuje na platformie wiertniczej, odważna, bezkompromisowa, kiedyś najlepsza w siłach specjalnych. Luta to jednak przede wszystkim matka, która dla swoich dzieci jest w stanie zrobić wszystko. Kiedy ktoś porywa jej córeczkę, trzyletnią Weronikę, wie że nie cofnie się przed niczym by odnaleźć dziecko Policja mało w tej sprawie robi, więc Luta działa na własną rękę, odzyska córkę, nawet jak miałaby zadrzeć z groźną mafią.


Prawo matki to nie tylko tragedia porwanej córki, to pokazanie handlu żywym towarem, traktowanie kobiet i dzieci jak własności, rzeczy na półce po którą można sięgnąć. Jest to o wiele mocniejsza i krwawa historia niż ta z Igorem Brudnym. Tu z zimną krwią pozbawia się ludzi życia, torturuje. Tu cały czas coś się dzieje, akcja goni akcję, ale nie czułam żadnego przesytu. Dla mnie książka to petarda i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy serii z Lutą.

Dziękuję wydawnictwu Czarna Owca za możliwość recenzji, a autorowi za emocje i element zaskoczenia, że Luta była inspirowana prawdziwą osobą, podziwiam takie kobiety.

× 2 | link |
@krukrenata
2023-03-22
8 /10

Powieść dla czytelników odpornych na brutalność, ceniących bezkompromisowość, szanujących odwagę. Silne emocje gwarantowane!

Główna bohaterka to twarda kobieta, zaprawiona w bojach, zahartowana przez życie. Postać ta ma pierwowzór w rzeczywistości i to jemu dedykowana jest książka.

Luta Karabina - były żołnierz sił specjalnych, aktualnie pracująca na platformie wiertniczej, wraca z Norwegii i zabiera dzieci do parku rozrywki. Franek od dłuższego czasu marzył o tym, aby przejechać się kolejką górską. Matka spełnia to życzenie, jednocześnie popełniając poważny błąd – pozostawia trzyletnią córkę pod opieką nieodpowiedzialnego brata. Z wysokości wagonika kolejki widzi moment porwania Weroniki, a rozpacz i bezsilność prawie odbiera jej oddech… Od tego momentu rozpoczyna się pogoń za zwyrodnialcami… Luta wykorzystuje doświadczenie zdobyte w Iraku i Afganistanie, instynkt, całą energię oraz pomoc nadkomisarza Zygmunta Szatana, aby odzyskać córkę całą i zdrową…

Wyobraźnia autora nie pozwala na przewidywanie kolejnych zwrotów akcji, a drastyczność scen zapewnia emocjonalny rollercoaster.

„Odbierając jej córkę, wypowiedzieli jej wojnę. Nie mieli pojęcia, że wojna to jej żywioł, a ona dopiero wtedy czuje się jak ryba w wodzie.”

× 2 | link |
ME
@menia71
2022-12-02
9 /10
Przeczytane

Nowa seria autora. Tom pierwszy.
Jak tylko dowiedziałam się, że będzie, postanowiłam, że przeczytam.
Tym razem główna bohaterka to kobieta, która jest byłą agentką służb specjalnych. Samotna matka. Pracownica platformy wiertniczej w Norwegii, w otoczeniu "ogrów", jak określa współpracowników. Twardzielka o oryginalnym imieniu - Lutosława i znanym tureckim nazwisku z tradycjami - Karabina.

Podczas urlopu, z wesołego miasteczka została porwana jej trzyletnia córka Werka.
Jej matka robi wszystko, by ją odnaleźć. Z pomocą policji i znajomych. Musi działać.
A, że posiada odpowiednie zaplecze i umiejętności...
Działo się dużo i ostro.
...
Tyle o fabule.
...
Lokalny, zielonogórski biznesmen z aspiracjami politycznymi. Nadkomisarz policji, którego wiąże z nim dawna umowa. (sprawa sprzed ćwierć wieku). Międzynarodowa grupa przestępcza. Handel żywym towarem. Pedofilia. Powiązania klanów ze światem polityki i biznesu. Skorumpowane władze i policja. Półświatkowe = bandyckie układy i sposoby działania.
Są też niespodzianki...

Te tematy przewijają się w akcji książki, która rewelacyjnie rozpoczyna serię. Czyta się super. Nudy nie ma ani przez chwilę.

I znowu muszę czekać na kolejną odsłonę. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo.


× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

W świecie, w którym żył, długi trzeba było spłacać.
Patrzył w milczeniu, jak ciało powoli się oddala. Nadal nie czuł satysfakcji. Nie spodobało mu się to, bo liczył, że będzie się karmił tym uczuciem długie miesiące, a może nawet lata. Ogarnął go zawód, tym większy, że zdawał sobie sprawę ze swojego położenia. Wiedział, że kiedy przyjdzie czas zapłaty, nie będzie mógł odmówić.
Co on najlepszego zrobił? Czy naprawdę było warto? To nie tak , kurwa, miało wyglądać! Tylko co z tego? Było już za późno. Teraz mógł tylko patrzeć.
Zacisnął powieki, zdjęty odrazą do samego siebie. Wtedy zwłoki zsunęły się z taśmy. Coś zachrzęściło, coś mlasnęło. I już nie było spuchniętej głowy ani jałowych oczu, nie było rąk, nóg ani obleczonego skórą worka kości.
Pozostał dług.
Tutaj wszystko było nowe i po prostu inne. Może z wyjątkiem facetów. Oni bez względu na czas i miejsce zawsze pozostawali takimi samymi ogrami.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.9/10
Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem L...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl