Pretty Reckless. All Saint High. Tom 1

To była naprawdę świetna książka i czytało mi się ją naprawdę szybko. Uwielbiam takie młodzieżowe historie. Przyjemnie jest wrócić pamięcią do czasów, kiedy największym problemem była klasówka bądź pytania typu„czy on mnie zauważy”. Choć przyznam, że główna bohaterka potrafiła zaleźć innym za skórę i były momenty, kiedy mnie drażniła.

Po raz kolejny autorka zabiera nas do Todos Santos. Tym razem jednak głównymi bohaterami są dzieci poznanych wcześniej bohaterów.

Wydawać by się mogło, że Daria ma wszystko. Bogatych rodziców, popularność, znajomych. Jednak nic bardziej mylnego. Ma ona bardzo dużo problemów osobistych, z którymi sobie nie radzi, a raczej radzi, ale w zły sposób.

Penn jest utalentowanym graczem futbolu, jednak w życiu nie ma łatwo.

Poznali się cztery lata temu i właśnie wtedy złamali sobie serca.

Po czterech latach Penn trafia pod skrzydła rodziców Darii, jednak nie zdają sobie oni sprawy, że zaprosili do domu wroga swojej córki, który w końcu ma szansę na zemstę.

Przyznam szczerze, że początek mnie nie wciągnął. Bohaterowie wydawali mi się bez wyrazu. Na szczęści po ciężkim początku, książka bardzo mnie wciągnęła i nie odłożyłam jej, póki nie dotarłam do ostatniej strony.

Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Często byłam zła na niektórych bohaterów, wkurzało mnie ich zachowanie, nie rozumiałam, dlaczego tak postępują. Nie polubiłam matki Darii. Niby chciała być dobrą matką, a robiła wszystko, żeby zniechęcić do siebie córkę.

W książce opisanych jest wiele toksycznych relacji: między rówieśnikami, między rodzicem a dzieckiem lub między dorosłym a uczniem. „Pretty reckless” pokazuje, że pieniądze nie zawsze są rozwiązaniem wszystkich problemó...

Od czego, by tu zacząć... Może od tego, że przez większe pół tomu męczyłam się przy czytaniu. Była to dla mnie typowa amerykańska historia o miłości nastolatków. Trochę zakazana, ale bardzo namiętna i prawdziwa. Mniej więcej za połową zaczęło robić się ciekawie. A to dlatego, że domek z cukrowej miłości młodych zaczął się sypać. Wkroczyła przeszłość, ale także na włosku stanęła przyszłość, zarówno głównej bohaterki, jak i jej ukochanego. Oczywiście jest happy end na końcu (no bo jak mogłoby go nie być ;) Niestety dla mnie był nieco naciągany. To tak jakby autorka nie miała pomysłu na zakończenie i po prostu jakieś tam walnęła. Nie przemówiło ono do mnie. Powinna przerwać historię i napisać resztę w kolejnym tomie. Nie ukrywam, na koniec zżyłam się z bohaterami, mimo, że czasami nie rozumiałam ich zachowania. Lubię książki kiedy albo kogoś się lubi albo nie. Ewentualnie ktoś zmienia swoje zachowanie. Ale jeżeli przez pół historii kogoś lubię i nie lubię na zmianę. Gdy czytałam, czułam się tak, jakbym uczyła się jeździć i nieumiejętnie puszczała sprzęgło a samochód zaczynał szarpać. Raz do tyłu raz do przodu. To bardzo zniechęcało mnie przy czytaniu. Chodzi mi tutaj o siostrę bohatera - Vię. Kiedy przeczytacie tobędziecie wiedzieć o co mi chodzi.

Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że mnie ta książka nie porwała. Bo była typową historią "american teenage love" - są cheerleaderki, footballiści, bogaci i biedni. Nawet kujonkę i sukę dało się wcisnąć! Mimo to uważam, że...

"Mam ochotę wyciągnąć rękę i pogładzić go po twarzy. Pocałować jego rany, żeby się zagoiły. Błagać o jego przebaczenie. Przekląć go. Odepchnąć. Wypłakać mu się w ramię, myśląc o tym co zrobiliśmy, jak to wszystko się skończyło, jacy się później staliśmy. Bo ja jestem podła, a on pozbawiony uczuć. W dniu, gdy się pocałowaliśmy, zniszyliśmy siebie nawzajem."
Jedno jest pewne, przy tej książce nie będziecie się nudzić. Daria i Penn nie powinni nigdy się byli spotkać, a jednak wyszło inaczej, ale zanim cokolwiek zdążyło się między nimi wydarzyć, wszystko rozpadło się z hukiem. Cztery lata później rodzice dziewczyny przyjmują chłopaka pod swój dach, a on nie marzy o niczym innym, jak tylko o tym aby zemścić się na dziewczynie, która zabrała mu wszystko. Cała ta historia to wulkan emocji, nienawiść, pożądanie, miłość i ból, to wszystko tworzy wybuchową mieszankę, dzięki której trudno przewidzieć co wydarzy się za chwilę. Bardzo podobało mi się to, jak wykreowani zostali bohaterowie, których dojrzewanie i przemianę powoli obserwujemy, co więcej na początku ich za bardzo nie polubiłam, dopiero z czasem, poznając ich bardziej, zmieniłam zdanie. Już od dłuższego czasu słyszałam wiele dobrego o tej autorce i musze przyznać, że te opinie są w pełni zasłużone. Tworzy ona naprawdę niebanalne fabuły z ciekawymi postaciami, dlatego jeśli szukacie czegoś w miarę oryginalnego i nieprzesłodzonego w tym gatunku, to "Pretty reckless" jest z pewnością dla was. Teraz tylko pozostaje czekać...

L.J. Shen „Pretty Reckless”

Penn – chłopak z nizin społecznych, pochodzący z patologicznej rodziny. Pomimo to jest mądrym ambitnym chłopakiem. Utalentowany sportowiec, walczący o stypendium sportowe na wymarzonej uczelni. Jednocześnie łamiący serca dziewczyn przystojniak.

Daria – rozpuszczona nastolatka. Pochodząca z zamożnej rodziny. Stać ją dosłownie na wszystko, także pieniądze wydaje bez jakiegokolwiek zastanowienia (po prostu nie wie już co z nimi robić). Pomimo tego iż mogłoby się wydawać, że ma wszystko i nie powinna na nic narzekać jest bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Przede wszystkim brakuje jej zrozumienia, ciepła rodzinnego i miłości.

Mają wspólną historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Pomimo iż wszystko wydarzyło się cztery lata temu to nagle wraca i wywraca ich życia o sto osiemdziesiąt stopni. Niszczą zarówno siebie jak i tych na których najbardziej im zależy.

Przyznam się szczerze, że na początku nie mogła się wkręcić w fabułę. Dopiero z czasem gdy poznałam bardziej głównych bohaterów, ich motywy, historie to przepadłam. Jest to ten typ książki, która ma za zadanie rozluźnić czytelnika, oderwać od problemów dnia codziennego, natłoku spraw, ma być lekka – i taka też jest.

Książka o młodzieży dla młodzieży. Bohaterami są Daria i Penn. Ona z bogatej rodziny, rozpieszczona i zazdrosna. On biedny, ale dobry sportowiec. Coś w ich życiu wydarzyło się, że tych dwoje wzajemnie się nienawidzi. Dzieli ich wszystko. Po jakimś czasie nienawiść zaczyna przekształcać się we wzajemną fascynację.
Na początku trochę ciężko czytało mi się tę książkę. Jakoś historia mnie nie porwała, ale później było już lepiej. Postać Darii mnie irytowała, dopiero na końcu, jak dziewczyna przeszła metamorfozę, mogłam poczuć do niej sympatię. Czy warto przeczytać? Jeśli lubicie historie o nastolatkach, to myślę, że tak:)

"Pretty Reckless" to chyba (podkreślam chyba 🤫) moja pierwsza lektura z tak wyraźnym motywem hate-love. I wiecie co? Spodobało mi się i to jeszcze jak! 😍
Niebanalna historia nastolatków, których dzieli dosłownie wszystko, a łączą tylko negatywne emocje.
Daria to dziewczyna, która może mieć wszystko, jest szczęśliwa, nie musi martwić się pieniędzmi, ani popularnością. Nikt nie wie, że to tylko maska która Daria codziennie zaklada.
Penn to utalentowany futbolista, jednak on nie ma wszystkiego, tak jak Daria. Jego patologiczna rodzina nie zadbała ani o niego, ani o jego siostrę bliźniaczkę Vie. Wydawać by się mogło, że chłopak nie patrzy na innych i jest typem buntownika. Jednak.. no właśnie, kto wie jaki na prawdę jest Penn Scully?
Co łączy te dwie tak różne osoby? Pewna tajemnica, która przeradza się w nienawiść..

‌"Pretty Reckless" to książka, którą zaczęłam czytać, ale tak bez większych nadziei, nie nastawiałam się zupełnie na nic, a właściwie nawet myślałam że ta książka "może nie być dla mnie". Ale się zdziwiłam, gdy książka wciągnęła mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niej oderwać. Z pewnością to zasługa autorki i jej pióra, ponieważ książka napisana jest w bardzo przyjemny sposób. Autorka postawiła na krótkie rozdziały które zazwyczaj są napisane z perspektywy Penna lub Darii, a każdy z nich zaczęty cytatem (wierszem?), chociaż przyznam że one nie robiły na mnie wrażenia, ponieważ jakoś nie bardzo mi tam pasowały.
Co mnie urzekło w te...

"[...] Cztery lata temu poprosił mnie, żebym zarezerwowała dla niego wszystkie swoje pierwsze razy.[....]"

Daria Followhill jest królową szkoły i najpopularniejszą dziewczyną. Nie martwi się pieniędzmi tylko tym, że nie wie na co ma je wydawać.

Penn Scully jest utalentowanym graczem z ogromnym potencjałem. Futbolista skrywa w sobie wiele tajemnic przez co droga do jego serca nie jest wcale taka łatwa.

Dzieli ich bardzo dużo. Począwszy od statusu społecznego, aż po kręgi znajomych. Pewnego dnia obydwoje łamią sobie serca, a dziewczyna zabiera sportowcowi to co dla niego najważniejsze.

Nadchodzi pora zemsty. Teraz to on chce pozbawić ją wszystkiego na czym jej zależy. Myślał, że będzie to trudniejsze jednak jej rodzice ułatwiają mu zadanie. Penn ma zamieszkać z Darią i jej rodziną.

"Pretty Reckless" L.J.Shen to jedna z pierwszych książek, które przeczytałam w jeden dzień. Historia Darii i Penna wciągnęła mnie od pierwszych stron. Przyjemny styl pisania sprzyjał szybszemu czytaniu. Intrygi, tajemnice, sieci kłamstw to było to czego najbardziej oczekiwałam po tej części. Główni bohaterowie mieli swoje charaktery, swoje niepowtarzalne historie, dzielili się swoimi przemyśleniami co było wielkim plusem. Nie były to postacie w jak co drugiej książce. Nie byli nudni, nie denerwowali mnie swoim zachowaniem i przez to od razu ich pokochałam. Nie było momentu, który by mi się nie spodobał, a to jest duże osiągnięcie.

Pierwszy ra...

Daria jest najpopularniejszą dziewczyną w swojej szkole. Zawsze dostaje wszystko, czego sobie zażyczy. Penn wychował się w patologicznej rodzinie i zawsze sam musiał sobie na wszystko zapracować. Oprócz tego opiekował się też swoją siostrą.

Kilka lat wcześniej, Darię i Penna połączyła pewna sytuacja, która zmieniła ich życia na zawsze. Teraz choć oboje się nienawidzą, będą musieli mieszkać pod jednym dachem i cieżko będzie im ukryć prawdziwe uczucia.

„Pretty Reckless” to niesamowicie poruszająca historia. Autorka świetnie oddała emocje, jakie towarzyszyły głównym bohaterom na przestrzeni lat. Bardzo podobało mi się to, jak oboje stopniowo dojrzewali i uczyli się na swoich błędach.

Daria jest zagubioną dziewczyną, czuje się niezrozumiana i niechciana. Z tego powodu stara się zwrócić na siebie uwagę w niewłaściwy sposób. Podobnie jak Penn, odczuwa żal i wyrzuty sumienia.

Książka ogromnie mnie wciągnęła, nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobra. Porusza wiele ważnych tematów i pokazuje, że nie należy oceniać ludzi po pozorach. Bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas i na pewno sięgnę po inne tytuły tej autorki.

Gorąco polecam!

„PRETTY RECKLESS”

L. J. Shen Wydawnictwo Kobiece

Lubicie zawirowane historie miłosne, które dotyczą nastolatków? To dobrze trafiliście. „Pretty Reckless” jest tego typu powieścią. Jest to pierwszy tom cyklu „All Saint High”.
Ona – Daria jest bardzo popularną dziewczyną w szkole. Można powiedzieć, że jest królową.
On – Penn – jest utalentowanym zawodnikiem. Gra w futbol. Ma ogromny potencjał. Czy go zmarnuje przez realizację swojego chorego planu? Jest też złym chłopcem.
Pełna intryg miłosna historia, która wciągnie was w szaleństwo zemsty. Czy ta zemsta będzie słodka czy gorzka - to już musicie przeczytać sami. Jak potoczą się losy Darii i Penna? Czy będzie big love, czy raczej wielka klapa i tragedia?
Dlaczego Penny pała żądzą zemsty w stosunku do Darii? Co ona mu takiego zrobiła?
Historia wciąga. Jest idealna na zimowe wieczory. Szybko się ją czyta. Książka nie jest ciężka.
Przeczytałam ją w jeden dzień. Ciekawa jestem jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów.

Moja ocena to 7/10

WOW! Przez tą historię nie da się przejść obojętnie i nie da się jej zapomnieć. Intrygująca, wzruszająca i zaskakująca książka! Brakuje mi słów, aby opisać wrażenie jakie na mnie wywarła. Nieszablonowa historia miłosna, w której nic nie jest proste. Trudy zagubionych młodych ludzi, którzy za wszelką cenę odnaleźć chcą swoje własne, prawdziwe oblicze. Rodziny, które tak naprawdę nie są idealne. Przyjaźnie, które zawodzą. Pieniądze, które zaślepiają. Miłość, która jest nienawiścią. Zakochałam się w tej historii, zauroczyłam się bohaterami i z niecierpliwością czekam na kolejne części książki!

Przenieście się w świat, gdzie życiem rządzi to, po której stronie torów się urodziło.