Sitwa

Tom drugi trylogii „Karuzela”.

Paulinka już na wstępie zaznaczyła, że nazmyślała. I nazmyślała, że ho, ho!

W rolach głównych: mecenas Lilka Płonka i oficer CBŚP Michał Grosicki alias Michał Keller. I oczywiście postaci również znane z poprzednich części.

Tutaj momentami było mi nudnawo, jakby autorka nie bardzo miała pomysł co zrobić z bohaterami pomiędzy poszczególnymi wątkami akcji, pod koniec mocne przyspieszenie i kumulacja wrażeń.

Styl typowy dla Świst jednak znacznie lepiej mi się czytało serię „Prokurator”.

"Sitwa" @paulina_swist przeczytana. Z czym kojarzy się Wam słowo "sitwa"?
Otóż jest to spółka, układ nielegalnych interesów między ludźmi. Jest to druga część "Karuzeli". Piotrek i Olka uciekli z Polski i wiodą szczęśliwe życie.. Życie niestety w ciągłym strachu. W Polsce zostały pozostałe osoby, które wzięły udział w "Karuzeli finansowej"... Co z tym wszystkim na wspólnego Michał, przyjaciel Piotrka i Olki oraz pani mecenas Lilka?
Jaką rolę ogrywa postać Doroty, współosadzonej z Olką, która uciekła?
❗"Ludzie często robią rzeczy, których się po nich nie spodziewamy."
Co z żoną Piotra, Madzią? Czy jest zagrożeniem?
Czy Michał jest "kretem"?
Jak będzie wyglądała relacja Michała i Lilką? Czy to zauroczenie, czy coś więcej?
Co z pozostałymi wspólnikami karuzeli?
❗"ludzie są ze sobą tylko tak długo, jak długo mają w tym interes."
.
Tutaj nie chodzi "kawę", a o ziemię i złoto, które ma przynosić zyski. Kim jest Artur? Czy Piotrek był pionkiem w jego grze?
❗"W interesach nie ma sentymentów. Jeśli ktoś próbuje nam zrobić krzywdę, należy albo uprzedzić ten ruch, albo solidnie mu się odpłacić."
Jak zakończy się ta cała historia?
O tym w trzeciej części o tytule "Przekręt" ♥️

Tą książke przeczytałam juz chyba ze 3 razy . uwielbiam Lilkę i Michała poprostu ich uwielbiam te ich teksty .

Ja też cię kocham... że co? ... chujów sto.- wyszczerzyła zęby w uśmiechu. Mówi się ,,słucham,, , a nie co: ,,co,,. Tak mi się wydawało, że się przesłyszałam. Potwierdziłem raz. Jak coś zmieni się w tym względzie, dam ci znać.

ten cytat wrecz bawi mnie do łez . ksiązki świata są zajebiste , bawią do łez w sam raz na poprawe humoru . uwielbiam ja

Druga część serii. Moim zdaniem ciekawsza od pierwszej.
Występuje tu również Zimny, Wyrwa i Kinga, a z nimi jak wiadomo nie można się nudzić. Jednak główna akcja rozgrywa się pomiędzy Lilianną Płonką a Michałem Grosickim z CBŚP.
Zagmatwane intrygi i nieuchwytny zabójca sprawiają, że książka wciąga czytelnika. A dodatkowo cięty dowcip powoduje, że chwilami płaczemy że śmiechu. Polecam

"Sitwa" to kontynuacja "Karuzeli", choć głównymi bohaterami nie są Olka i Piotrek, tylko znani już dobrze Lilka Płonka i Michał Grosicki.

Lilka jest adwokatką kilku swoich znajomych zamieszanych w karuzelę podatkową, a Michał zostaje przydzielony do tajnej akcji CBŚP. Ma przeniknąć do śląskiego oddziału sitwy i rozpracowywać go od środka.

Sprawy się jednak trochę komplikują, gdy Lilka zostaje napadnięta, a zupełnie przypadkowo ratuje ją Michał. Między tą dwójką robi się coraz goręcej i to nie tylko z uwagi na płomienny romans, ale także na niebezpieczeństwo, które zaczyna na nich czychać. Kto z nich jest celem i dlaczego? Co z tym wszytkim ma wspólnego sitwa? Czy Zimny popsuje akcję CBŚP, zatrzymując Michała jako przestępcę?

Muszę przyznać, że "Sitwa" podobała mi się znacznie bardziej niż pierwszy tom. Może dlatego, że dużo bardziej polubiłam Michała niż Piotra. Oczywiście w tej części znajdziemy wszytko to, co jest charakterystyczne dla książek Pauliny Świst, ale o mojej sympatii decydowały detale. Wciąż mamy do czynienia z pyskatymi bohaterkami, silnymi i męskimi bohaterami, ciętym językiem, przemocą, erotyką i wartką akcją. Niemniej jednak moja dusza romantyka doszukuje się niuansów, które świadczą o tym, że mężczyźni mogą być też czuli, troskliwi i kochający. To dlatego z pięciu przeczytanych przeze mnie książek autorki, najbardziej polubiłam Daniela Wyrwę i Michała Grosickiego, a nie Zimnego, Radka Wyrwę czy Piotra Orłowskiego...

...

Po pierwszej części spodziewałam się, że historia przekrętów Oli i Orła dobiegła końca. Jakby nie patrzeć, dla niektórych, ślad po nich zaginął. Owszem, rozkręcona przez nich karuzela przestała zbijać zyski, lecz znaleźli się chętni na kasę. Lilka Płonka przekonuje się na własnej skórze jak groźni, niebezpieczni i brutalni potrafią być łowcy dużych pieniędzy, jeśli zaczyna węszyć policja, naciskając im na odcisk. Michał Grosicki staje w obronie kobiety, co nie uchodzi mu na sucho. Zostaje aresztowany przez prokuratora Zimnickiego z którym nie ma żartów.
Wiele wątków rozkręcają ciekawość czytelnika niczym karuzelę. Przy tej lekturze nie da się wyłączyć myślenia. Tak więc jeśli ktoś się relaksuje nie myśląc, to nie radzę sięgać po tę książkę, oczywiście będziecie tego żałować ;) polecam !!
Tymczasem biorę się za kolejną książkę tej serii-Przekręt.

Ta część była dużo lepsza niż pierwsza. Historia bardziej mnie wciągnęła.