Fu#k up

"Paulina Świst"
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 44 ocen kanapowiczów
Fu#k up
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 44 ocen kanapowiczów

Opis

Jeśli popełniasz błąd, rób to porządnie i do końca. Tak, żebyś już nie miał szansy go naprawić.

Oliwia i Przemek to silne, drapieżne osobowości. Dla jasności: żadna nie jest kryształowa, choć to chyba oczywiste. Przemek mógłby powiedzieć o sobie przynajmniej tyle, że się stara. Świadczy o tym chociażby jego praca dla ludzi. A co można powiedzieć o Oliwii? Hm…
Marzenia prysły w chwili, kiedy na horyzoncie pojawiła się spółka VeroMax. Wszystko wskazuje na to, że finansowe przekręty wciąż idą pełną parą. Akcja toczy się daleko poza granicami prawa, ale to nie znaczy, że nie obowiązują tam żadne zasady. Wręcz przeciwnie.

Oliwia i Przemek już niedługo się o tym przekonają.

Wydanie 1 - Wyd. Muza
Data wydania: 2023-04-26
ISBN: 978-83-287-2669-7, 9788328726697
Wydawnictwo: Muza
Cykl: Fighter, tom 3
Stron: 320
dodana przez: Vernau

Autor

"Paulina Świst" "Paulina Świst"
Urodzona 27 września 1986 roku w Polsce (Gliwice)
Absolwentka prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Czynny adwokat, specjalizuje się w prawie karnym. W swojej karierze pełniła funkcję obrońcy w wielu postępowaniach sądowych: od spraw drobnych kradzieży, aż po procesy zorganizowanej przestępczości. ...

Pozostałe książki:

Prokurator Karuzela Komisarz Podejrzany Paprocany Mala M. Sitwa Przekręt Chechło Grzeszne święta Fighter Sztauwajery Anyway Fu#k up Incognito Occulta Gorące lato. Grzeszne opowieści Zabójcze święta Niebezpieczne związki Świąteczne namiętności Facet na wakacje Oblitus Bestseller Grzeszny rok Debiut
Wszystkie książki "Paulina Świst"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Nie zostałam pisarką bez powodu..."

WYBÓR REDAKCJI
3.05.2023

@Obrazek „zaiste wiele dowiaduje się człowiek, który nie pyta” Przysłowie mówi, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki i tego stara się uniknąć jedna z bohaterek książki pt.”Fu#k up”, która jest dalszym ciągiem historii związanej z rozwiązaniem sprawy VeroMaxu. Z niecierpliwością czekałam na kontynuację serii, która okazała się być ... Recenzja książki Fu#k up

@Mirka@Mirka × 4

Fu#k up

16.05.2023

Myślę, że wszyscy znający książki autorstwa Pauliny Świst wiedzą czego się można spodziewać po każdej następnej. I nie potrzebują właściwie żadnej rekomendacji, ja biorę je w ciemno. "Fu#k up" nie jest typowym kryminałem, znajdziemy tu również sporo wątków obyczajowych jak również wiele dosadnego humoru i całkiem niemałą dawkę erotyki. Książki aut... Recenzja książki Fu#k up

@maciejek7@maciejek7 × 23

Królowa fuck-upów

20.05.2023

Dokładnie tak mogłabym również o sobie powiedzieć. „Wydawało mi się, że go kocham, ale chyba tylko się na niego uparłam – przyznałam szczerze”. Zaczęłam czytać jej książkę i… skończyłam. Paulina Świst zdecydowanie należy do moich ulubionych polskich pisarek. Nie zdzierżę romansideł, ale jej cięty język jak najbardziej mi pasuje. Do tego odwo... Recenzja książki Fu#k up

@Zaneta@Zaneta × 3

Jeśli popełnisz błąd, rób to porządnie i do końca.

12.05.2023

Paulina Świst kolejny raz udowodniła, że potrafi zaskakiwać swoich czytelników i zapewnić im wspaniałą rozrywkę. Jej najnowsza powieść, pełna akcji, humoru i namiętności, to idealna propozycja dla miłośników kryminałów i sensacji. Oto świat, w którym buzuje adrenalina, a seks kipi na każdym kroku. Akcja powieści toczy się daleko poza granicami pr... Recenzja książki Fu#k up

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@landrynkowa
2023-05-07
7 /10
Przeczytane

Rewelacyjne zamknięcie serii o VeroMaxie. Takie książki Pauliny uwielbiam. W porównaniu do poprzedniej części, która przypominała bardziej podręcznik Kamasutry, „Fu#k up” jest esencją akcji i kumulacją wydarzeń. Aż się zdziwiłam, że tylko dwie sceny erotyczne rozbijały tę szaleńczą pogoń za prawdą i rozwikłaniem zagadki. Wciągający wątek kryminalno-sensacyjny, który był kontynuacją tematów z poprzednich części został całkowicie wyjaśniony, ukazując gęstą, misternie uplecioną sieć powiązań między gangsterką Warszawy i Śląska. Wszystkie klocki układanki znalazły swoje logiczne miejsce i pasują do siebie jak ulał.

Spora dawka humoru i nietuzinkowy, specyficzny dla Pauliny Świst język, to zdecydowanie znaki rozpoznawcze jej twórczości. Plus za fajny powrót Zimnego i Wyrwy.

Ja, jak zwykle, nie kupuję tej plejady gwiazd i przystojniaków obsiadających polski wymiar sprawiedliwości – nie ma opcji, żeby to towarzystwo składało się wyłącznie z megaprzystojniaków i superlasek z wielkim biustem i nogami do nieba 🤭no way, pani mecenas! 😁

Słowo spoważniał/spoważniała, to chyba ulubione określenie Pauliny, a przynajmniej w tym tomie.

Na koniec łyżka dziegciu: czy książka miała jakąś korektę? Interpunkcja w dziwnych miejscach lub jej brak, brak ogonków przy polskich znakach, błędy leksykalne, gramatyczne i literówki…

Tak czy siak – noc nie moja…

× 13 | link |
@Wiejska_biblioteczka
2023-09-08
6 /10
Przeczytane Ebook

Ostatni tom serii "Fighter" Pauliny Świst już za mną. Ta przygoda była miła, lekka i zabawna, niestety już się skończyła.
"Fu#k up", bo o nim tu mowa, to zwieńczenie przygód tych charyzmatycznych bohaterów, a jest ich tutaj całkiem sporo, totalne wykończenie VeroMaxu oraz powrót do względnego spokoju i bezpieczeństwa. Ale kto tam wie! Z takimi postaciami to niczego pewnym być nie można, poza adrenaliną, emocjami i dobrą zabawą.

Fabuła ciekawa, choć przy końcu jak dla mnie nieco zbyt zagmatwana. Musiałam mocniej się skupić na tłumaczeniach brata jednego z najbardziej nieobliczalnych prokuratorów w tych książkach. Całość , mimo moich szczerych chęci, nie zachwyciła mnie tak, jak poprzednie tomy. Czegoś mi tutaj zabrakło- niby jest ogień, akcja, humor i dobre dialogi, ale chyba oczekiwała czegoś lepszego, jakiegoś mocniejszego zakończenia, takiego z przytupem. Po naszych bohaterach także spodziewałam się więcej, tzn, w momencie ich wspólnego spotkania- jakiś błyskawic, unoszącego się w powietrzu nadmiaru testosteronu, buzującego seksapilu i pewności siebie, a nawet i bezpośrednich starć z samcami alfa. A okazało się grzecznie, spokojnie i bezboleśnie. Niemniej jednak bardzo dobrze bawiłam się przy tej lekturze i oczywiście polecam.

× 9 | link |
@Lettoaletto
2023-04-27
7 /10


"- Co się pani stało?
- Koń mnie kopnął.
[...]
- W centrum Warszawy?- Ze zdziwieniem uniósł brwi. -A co tam robił koń?
- Kopał."

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją jednej z wczorajszych premier, czyli dwunastą książką autorstwa Pauliny Świst!
"Fu#k up" kończy serię warszawską, objaśniając w końcu czytelnikom, o co chodzi z tym całym VeroMaxem.
Mamy tu dwójkę nowych bohaterów- Oliwię i Przemka, których los ponownie łączy... ale czy na pewno los? 😉
Oboje mają silne osobowości, nie dają sobie w kaszę dmuchać i dzielnie znoszą konsekwencje swoich czynów, szukając jednocześnie wyjścia z sytuacji.
Tylko czy takie wyjście się znajdzie?

Czy ktoś zaplątany w przekręty VeroMaxu ma szansę wyjść z nich cało?

Czy kiedyś zniszczone zaufanie będzie się dało odbudować?

🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️

Jestem fanką książek autorki i na każdą czekam z niecierpliwością, uwielbiam też, kiedy Paulina Świst z zaskoczenia ogłasza nadchodzące premiery!
I znowu- jednocześnie cieszę się, że poznałam już całą historię, że wiem, co to tu się poodjaniepawlało, ale także czuję smutek, że ta seria się kończy.
Może jednak jeszcze gdzieś tych bohaterów spotkamy, tak jak tu mogliśmy ponownie zajrzeć do Kseni, Patryka i pozostałej świty Śwista. 😁

Muszę przyznać, że ta część nieco różni się od poprzednich powieści autorki. Bardziej skupiamy się tu na rozwiązaniu kwesti VeroMaxu, na wyjaśnieniu wszystkich zagmatwanych powiąz...

× 2 | link |
@juswita_op.pl
2023-05-15
8 /10
Przeczytane

I już wszystko jasne. W końcu wyszło na jaw kto był kretem, kto działał pod przykrywką, a kto namieszał w kotle najbardziej. By rozwiązać aferę Veromaxu czy też Verominu trzeba było ściągnąć posiłki ze śląska z prokuratorem Zimnickim na czele. Kto czytał serię o panu prokuratorze, ten wie, że to bardzo charakterystyczna postać, która może nieźle namieszać w tym kotle. Rzeczywiści wprowadzenie śląskiej ekipy tchnęło trochę życia w całą historię, ale jak dla mnie ten wątek mógł być trochę bardziej rozbudowany.

W finalnym odcinku afery Veromaxu pierwsze skrzypce grają Oliwka i Przemek znani również z poprzednich części, z tym, że akurat ich wkład w zakończenie historii jest nieoceniony. Oliwia po tym jak spotkała się z żelazną dłonią jednego z osiłków Veromaxu trafia na SOR, na którym dyżur pełni akurat jej ex- chłopak Przemek. W związku z tym, że rozstali się w niezbyt przyjacielskich stosunkach, to między tą dwójką rozpoczyna się pełna niewybrednych haseł pyskówka, która wywołuje salwy śmiechu u czytelnika. Padają tu wszystkie topowe riposty, a kto ma ich mało w swoim słowniku to ta książka jest skarbnicą inteligentnych pyskówek.

Przemek zastanawia się kto tak urządził Oliwkę i zaczyna łączyć kropki trafiając na ludzi połączonych z Veromaxem. Mimo, że z Oliwką nic go już nie łączy stara się chronić dziewczynę, bo wie, że ci z którymi zadarła nie biorą jeńców. Oliwka i reszta jej znajomych z palestry są w śmiertelnym niebezpieczeństw...

× 2 | link |
@tomzynskak
2023-05-07
7 /10

Kto czyta moje recenzję już od jakiegoś czasu dobrze wie, że uwielbiam Paulinę Świst i jej humor.
Dzisiaj wpadam z recenzją jej najnowszego ‚dziecka”, czyli „Fu#k up” będącego zwieńczeniem historii VeroMaxu i wszystkich osób w nią zaplątanych.
„Fu#k up” to kryminał z elementami romansu, a nawet trochę erotyku, gdzie królują nieszablonowe docinki, sarkazm, złośliwości, namiętność i oczywiście fascynacja. Wszystko to jest idealnie wyważone i ze sobą skomponowane tworząc wciągającą oraz niebezpieczną całość, gdzie emocje i nieprzewidywalność to najważniejsze elementy powieści. To właśnie przez to książkę pochłonęłam w jeden wieczór i na koniec było mi smutno, że to już koniec bo chcąc czy nie chcąc przywiązałam się do postaci, które towarzyszyły nam w tej serii.
W tej części poznajemy dwójkę nowych bohaterów jakimi są Przemek oraz Oliwia - dwie silne oraz drapieżne osobowości, które idealnie do siebie pasują. Autorka bardzo dobrze sobie poradziła z przedstawieniem ich sylwetek, ale i uczuciami wewnętrznymi, które się w nich kotłują. Oczywiście przy tym wszystkim nie zapomniała także o starych postaciach jak chociażby Ksenia, która swoim humorem niejednokrotnie doprowadzała mnie do łez.
„Fu#k up” to książka idealna na każdego kto potrzebuje odskoczni, nieprzewidywalności i przede wszystkim dobrej zabawy. Charyzmatyczni bohaterowie, sekrety palestry i przede wszystkim ludzkie błędy oraz konsekwencje, z jakimi przyc...

× 1 | link |
@marta582_82
2023-04-30
8 /10

"- Oliwka! Widziałaś go? - usłyszałem podekscytowany głos jej koleżanki. - Położę się na ziemi i udam, że to mi coś jest, a ty dopilnuj, żeby to on mi robił usta-usta."
••
"- Czytałam w książkach i wierzę głęboko, że ludzie to coś więcej, niż kupa mięsa. Poza tym świat jest absolutnie chujowy i doświadczenia ostatnich lat wskazują, że będzie tylko gorzej. I na te gorsze czasy chce mieć przy sobie kogoś, kto może nie da się za mnie zabić, ale da sobie przynajmniej odrąbać rękę - wyrecytowałam."
▪︎▪︎
Jednego jestem pewna, książki Pauliny Świst nigdy mi się nie znudzą. Autorka za każdym razem serwuje nam brawurową jazdę bez trzymanki, która zawsze zostawia po sobie tylko jedną myśl: " Ja chcę jeszcze raz!"

Tym razem spotykamy całą ekipę gwiazd. Bohaterowie serii "Fighter" plus Kinga, "Zimny" i Radek Wyrwa jednoczą siły, by raz na zawsze rozprawić się z Vero Maxem. O podgrzewanie atmosfery natomiast, niezwykle skutecznie zadba, zupełnie nowa para, Oliwia i Przemek. Przygotujcie się na nich, bo starcia tej dwójki to prawdziwa pożoga, zwłaszcza dla zmysłów, ale nie tylko.
Jednak przyczepię się do jednej rzeczy, myślałam, że będzie odrobinę więcej Tomka, ale nie tracę nadzieji i po cichu liczę na to, że dostanie on swoją własną historię.

Dużo akcji, jeszcze więcej humoru i naprawdę gorącego seksu, czyli jak zwykle bezbłędnie.

× 1 | link |
AG
@agnieszkawa1
2023-05-17
8 /10

Oliwię i Przemka łączy przeszłość, która obecnie odbija się kobiecie czkawką. Ich ponowne spotkanie nie wróży nic dobrego, a najgorsze jest to, że Oliwia nie zapomniała jak jej było dobrze u boku Wilczyńskiego. Sprawa VeroMaxu kładzie coraz większe kłody pod nogi pani adwokat. Czy jej serce ponownie zostanie złamane i do reszty straci nadzieję na prawdziwą miłość? Czy pojawienie się Wolfa po dwóch latach jest przypadkowe?Gorsze jest jednak to, że jeśli zrobi kolejny zły krok to straci również wszystkich przyjaciół.

Kontynuacja serii od Pauliny Świst ponownie zapewnia czytelnikowi jazdę bez trzymanki. Od niebezpieczeństwa po porządanie. To są książki zapewniające mocne wypieki na twarzy. Tu rządzą niegrzeczni panowie, próbujący utrzymać w ryzach równie charakterne kobiety. Takie, które nawet w beznadziejnych sytuacjach nie potrafią utrzymać języka za zębami. Taka właśnie jest Oliwia, a Przemek wcale nie pozostaje jej dłużny. Dobrali się, nie ma co ukrywać. To istna mieszkanka wybuchowa.
Autorka nie zwalnia tempa, a poczucie humoru i cięty język pozostaje na wysokim poziomie. Nie da się opanować uśmiechu śledząc rozmowy pomiędzy bohaterami.
Spędziłam z tą książką niewielką chwilę bo tak naprawdę bardzo szybko się ją czyta, co więcej odrywa czytelnika od rzeczywistości. To było coś co akurat było mi potrzebne.

× 1 | link |
@lukaszgrudzinski21
2023-05-08
9 /10


Znowu muszę się powtórzyć. @paulina_swist
Jest genialna ‼️
Jedynie ona potrafi napisać tak książkę, by szczękę zbierać z podłogi. Każdy dialog ma w sobie tyle humoru, że trzeba uważać by książkę przy tym nie opluć. Przy jej książkach zawsze bawię się znakomicie. Weekendowa rozrywka bez wychodzenia z domu na pełnej. Niebezpieczne dochodzenia, tajemnice i intrygi. Historia na granicy prawa. A do tego dopełnienie erotyką, która rozpala.

I szczerze przykro mi ze to już koniec serii. Pokochałam tych bohaterów, tego świata adwokackiego. Czułam, że czytam coś, co dzieje się na prawdę. Że większość to nie tylko fikcja literacka. Że Autorka oddaje siebie w tych książkach. Czytałam z pełnym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Tu mogłam znaleźć coś prawdziwego, a zarazem szalonego.

Fu#k up to skupiona ksiazka na Oliwi i Przemku. Bohaterzy jak zawsze skradli moje serduszko. On zimny, pewny siebie drań, a ona wyszczekana szucz. Lecz ona wierzy w miłość, a on nie koniecznie. A wszystko co w książce się wydarzy, nie jest przypadkowe. Wszystko jest po coś.

Fabuła wykreowana znakomicie. Rozdziały różnych bohaterów. Sprawa kryminalna jak i miłosna. Myślę, że każda czytelniczka znalazłaby w książkach autorki coś dla siebie. I zdecydowanie ta seria pozostanie moja ulubioną na zawsze od świst.

× 1 | link |
@wiktoria.wasilewska
2023-05-23
10 /10
Przeczytane

Minusy książek @paulina_swist ?
Za szybko się kończą 😒.
*
Standardowy ostry język, ostry seks i ostra jazda.
Oliwia i Przemek, dwie silne osobowości, różne a zarazem takie same.
Oboje mają coś za uszami.
Nie są ze sobą szczerzy.
Kiedy ich drogi ponownie się ze sobą skrzykują, nic nie będzie takie oczywiste i proste. Zaczną się intrygi, niebezpieczeństwo i tajemnice.

Na horizoncie wziąż pojawia się sprawa VeroMaxu. Przekręty finansowe, machlojki niebezpiecznych ludzi.
Czy uda się dojść do tego, kto stoi na czele spółki? Kto w niej siedzi?

Powtórzę to co mówię za każdym razem po przeczytaniu książki Pauliny. Uwielbiam, kocham i wciągam za jednym posiedzeniem.

Nie wiem skąd w tej kobiecie taki talent do pisania.. Każda kolejna książka jest równie zajebista.
Kto nie zna Świstaka niech szybko nadrabia zaległości.

Akcja za każdym razem bawi tak samo.

Ciekawostka: to już moja 13 książka Pauliny. Pechowa? Raczej szczęśliwa.
Chyba, że pechowa pod kątem tego, że właśnie skończyło mi się miejsce na więcej książek 🤣.

To trzeba po prostu przeżyć, nie da się ująć tego wszystkiego w słowach.

Zachęcam 😈🔥

× 1 | link |
@maciejek7
2023-05-16
7 /10
Przeczytane EmpikGo kryminał romans z humorem

Myślę, że wszyscy znający książki autorstwa Pauliny Świst wiedzą czego się można spodziewać po każdej następnej. I nie potrzebują właściwie żadnej rekomendacji, ja biorę je w ciemno. "Fu#k up" nie jest typowym kryminałem, znajdziemy tu również sporo wątków obyczajowych jak również wiele dosadnego humoru i całkiem niemałą dawkę erotyki. Książki autorki charakteryzują się dużą ilością dialogów, co powoduje szybką lekturę.
Ja tym razem postawiłam na audiobooka, gdyż nie miałam w tym czasie możliwości czytać papierowej wersji książki.
Lektura pochłonęła mnie całkowicie, tym bardziej, że sporo się wyjaśniło, gdyż jest to trzecia część z serii "Fighter".

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2023-05-10
9 /10
Przeczytane

„Fu#k up” to według mnie świetna książka, doskonałe zakończenie serii, którą naprawdę polubiłam. Z wielką przyjemnością polecam.

× 1 | link |
ZA
@zaczytanaa_sara
2024-03-26
10 /10
Przeczytane

Zacznijmy od wprowadzenia J Fu#k up to już 3 tom kończący serię Fighter. Najpierw w Fighterze (tom 1) poznaliśmy Ksenię Wernerowską autorkę piszącą pod pseudonimem Pola Werner oraz gwiazdora MMA Patryka „Cwibla” Cebulskiego. Później w Anyway ( tom 2)dołączyli Krystian „Ragnar” Ragowski oraz Iga Mianowska z adwokackiego świata . W Fu#k up do bohaterów dołączyli – adwokat Oliwia Szubert i komandos Przemysław „Wolf ” Wilczyński. Wszystkich połączyło jedno - Veromax i jego sieć powiązań, w tym m.in. Anyway. Według mnie wisienką serii było gościnne pojawienie się w Fu#k up Zimnego, Kingi i Wyrwy, których można było poznać w Prokuratorze.
Nie będzie tajemnicą ani nowością, że uwielbiam pióro Pauliny Świst, a każdą kolejną książkę od wyżej wspomnianego Prokuratora biorę w ciemno. Ta autorka ma w sobie to coś, potrafi tak stworzyć historię by się nie nudzić, uzależnić i świetnie spędzić czas. Jakby to poetycko powiedzieć jest lekiem na całe zło tego świata. Łączy najciemniejsze zakamarki adwokackiego świata z brutalną przestępczością. Co na plus akcja osadzona w Polsce, dokładniej króluje Śląsk, a w tej serii pojawia się też Warszawa.
Za co tak bardzo lubię książki autorki? Za ten styl pisania i niepi***olenie się w tańcu. Jest bezpośrednio, śmiesznie, ale też ciekawie. Książki łączy pewien schemat - niezmienny styl pisania i jego konsekwencja oraz nieprzypadkowo dobrani bohaterowie. Mamy złych gangsterów biznesmanów i ich prawników a ...

| link |
NO
@nocna_gwiazdka_reads
2024-02-01
8 /10
Przeczytane

"Fu#k up" - Paulina Świst (finałowy tom serii Fighter, Anyway, Fu#k up)

Kancelaria NRJ na fali sukcesu zatrudnia kolejną adwokat, Oliwię. Kobieta szybko zyskuje sympatię Igi i Kseni. Choć sama ma wiele do ukrycia i nie znalazła się w tej pracy przypadkowo...

Po czterech miesiącach Zimny wreszcie spotyka się z Patrykiem i razem z całą ekipą próbują ustalić, co tak naprawdę ma na sumieniu VeroMax i jego nowa spółka VeroMin ze wszystkimi nieszczęściami, jakie ich ostatnio spotykają i kto tak naprawdę za tym wszystkim stoi.

W tym samym czasie Oliwia trafia pobita na SOR, a tam spotyka, jako ratownika, Przemka - mężczyznę, który porzucił ją dwa lata wcześniej. Kobieta nie ma pojęcia, że ich spotkanie wcale nie jest przypadkowe, a Przemek pracuje dla VeroMinu. Kto i komu może tak naprawdę ufać? Jakie jest rozwiązanie całej zagadki i czy dla wszystkich skończy się dobrze?!

Finałowy tom serii pozwala nam poskładać wszystkie klocki, choć już po końcówce pierwszego tomu, wiemy doskonale, że w całą sprawę zamieszany jest Szary, czarny charakter z pierwszej serii autorki.

Trzeci tom utrzymuje poziom drugiego, więc jest lepszy niż Fighter. Tutaj również mamy więcej fabuły niż scen erotycznych, a całą historię możemy poznać z perspektywy także Kseni i Patryka, co uważam za bardzo fajny zabieg. Książkę czyta się szybko i lekko, a największą nagrodą za przetrwanie niezbyt udanego moim zdaniem pierwszego tomu i za zdecydowanie się na kontynuac...

| link |
KA
@czytam_kiedymoge
2023-09-12
9 /10
Przeczytane

Mam wrażenie, że książki Pauliny Świst uzależniają, chce się więcej i więcej.

Jak to u Świst bywa i tym razem nie żałuje nam dobrego humoru, ciętych ripost, ostrego języka, niebezpieczeństwa oraz lekko pikantnych scen. W moim odczuciu bohaterów jej książek nie da się nie lubić po prostu czuję jakby to byli moi przyjaciele.

"Fu#k up" to koniec serii warszawskiej i rozpracowanie VeroMaxu i ludzi z nim związanych. Główną rolę w tym tomie gra Oliwia która jest znanym adwokatem w świecie przestępczym i Przemek "Wolf" były komandos.

Akcja rozpoczyna się na SORze, tam spotykają się dawni kochankowie. Ich przepychanki słowne i iskry które miedzy nimi strzelają podkręcają historię. Na pewno podczas czytania nie ma chwili na nudę.

| link |
@Silvestris
2024-10-19
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Nie zostałam pisarką bez powodu – każda historia, którą opowiadałam, tworzyła inny świat. Świat, w którym mogłam porozliczać swoje i cudze błędy, napiętnować zachowania, które mnie wkurwiają, śmiać się z tych, które mnie bawią, a przede wszystkim przeżyć przygodę i zabrać w nią również innych.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Fighter
Fighter
"Paulina Świst"
8.0/10
Tego jeszcze nie było! Literacki świat w zderzeniu z brutalną przestępczą rzeczywistością. Pola ...
Anyway
Anyway
"Paulina Świst"
8.1/10
Wydaje się, że Ksenia „Werner” Wernerowska i Patryk Cebulski żyją w szczęśliwej bańce i nic nie zwi...