Recenzja książki „Już ci nie uwierzę” – Izabela M. Krasińska Izabela M. Krasińska to autorka znana z umiejętności budowania napięcia i tworzeni...
Tym razem odpoczniemy od Dolnego Śląska i tamtejszych miejsc, które uwielbiam. Jednak w tym roku ze względu na COVID-19 pierwsze wycieczki krajoznawc...
Cześć. Dawno mnie tu mnie nie było, ale wszystkiemu winien jest ten wielki zawrót głowy związany ze świętami. Trzeba wiele rzeczy zrobić, wiele rzecz...
"Jacob" ~ K. Litkowiec Jak myślisz... Czy masz na tyle silną osobowość, aby nie ulec przystojnemu mężczyźnie zrodzonego z mroku? [...] 𝐊𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐣𝐮𝐳...
Czternastego maja tego roku chciałem oddać dług kochance. Poznałem ją dwa lata temu, pięć po ślubie. Żona nie domyślała się niczego. Była z tych k...
(23:47) Dobry wieczór i dzień dobry. Do tablicy wywołał mnie vel @Link zatem jestem. Jak już pisałem, bądź pomyślałem i nie powiedziałem tego...
Przysłowie mówiące "W marcu jak w garncu" u mnie sprawdziło się w 100 procentach. Nie brakowało energetycznych chwil, lecz nie uchowałam się także pr...
Mam dla Was kolejny wywiad :) Tym razem na moje pytania odpowiadała Emilia Szelest. Emilia jest autorką wielu świetnych książek. Pisze lekko i tak, ż...
Pierwsza „dycha” to już jakoś brzmi. Fajnie, że tematyka muzycznego szwendania znajduje swoich „czytaczo-słuchaczy” hehe ale to sobie nazwałem. Cies...
Jest! Pierwszy wieczór z tych luźniejszych, choć gdy to piszę, należałoby go szufladkować już wg godzin nocnych. Nieważne, ale dlaczego luźniejszy? N...
(21:08) Dobry wieczór i dzień dobry. To „dzień dobry” już tak zapobiegawczo dołączam, bo pomimo młodego wieczoru, nie sądzę, żebym wyrobi...
(00:54) Dobry wieczór i dzień dobry. Koniec urlopu, o zgrozo! Kup sobie dodatkowe książki, mówili. Będzie fajnie, będziesz miał mnóstwo c...
Witajcie Kochani! Mam dziś dla Was wywiad z Żanetą Pawlik! Żaneta okazała się sympatyczną kobietką, która ma w życiu wiele pasji. W pewnym momenc...
"Starodawny zwyczaj malowania jaj na święta Wielkanocne, sporządzania malowanek, z ruska hałunek, kraszanek lub pisanej, przed laty powszechny na zie...
Wydanie zbiorowe Z tomiku: Poezja w blasku Świąt Wydawnictwo Ridero 🌹W świerkowej sukni🌹 Stała przy oknie w zielonej sukience ...
Od lat regularnie i najczęściej z przyjemnością oglądam (nie zawsze) najnowsze produkcje kina Niemiec, pokazywane w ramach zimowych prezentacji @Link...
Znanym powszechnie jest fakt, że rozpędu do gotowania to ja nie mam :) No, może nie powszechnie, ale wśród moich znajomych krąży cytat z Chmielewskie...
(23:47) Dobry wieczór i dzień dobry. Ach co to była za muzyczna uczta. Już wyjaśniam. W sobotni ranek skończyłem w pracy długi i ciężki tydzi...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...
So (23:32) Jestem, napełniony Duchem Świętym, bo dzisiaj zostałem jednym z rodziców chrzestnych. Wbrew pozorom nie spłonąłem, kościół stoi, wod...
Czytadło: Jakie wyzwania napotkałaś podczas pisania opowiadań „Krzesło i inne opowiadania”, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich głębię psychologicz...
(22:25) Dobry wieczór i dzień dobry. (podejście drugie) Zmieniłem już godzinę zgodną z dzisiejszym wieczorem bo moje ostatnie spotkanie zupe...
(00:51) Dobry wieczór i dzień dobry. Ostatni tydzień to zwariowany czas pod względem muzycznych akcentów. W mojej robocie była akcja pt. kale...
PS. Koszmarnie ciężko pisało mi się "tytuł" wpisu. NIe mówię, że nie robię błędów - robię. W większości je widzę, choć czasem umykają. Ale napisać t...
Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...
@Obrazek Głuchołazy -- miasteczko pogranicza i czarownic. I tu też dzieje się... dzieje się akcja powieści @Link Choć za sposobem pisania Ćwieka, ni...
(00:16) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem i ogłaszam dzisiaj bal, który już trochę trwa. Moja Małżonka wyjechała z młodszym Synem, a st...
Już za moment, minie rok od momentu, gdy wojska Putina zaatakowały Ukrainę. Wiedziałem, że to wywróci cały nasz świat do góry nogami, dlatego zacząłe...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Przez to, że mój psiur nie za bardzo mógł uczestniczyć w spacerkach, w zeszłym roku głównie siedziałam z nią w ogrodzie. Ona rozkopywała kretowiska, ...