Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ja w pan za i cos tam", znaleziono 140

Coś się skończyło, ale ale cos miało się zacząć.
Kiedy się boisz, ale i tak cos robisz, to to wymaga odwagi.
Dojrzalosc to cos , czego niektorzy nie potrafia osiagnac nawet w poznym wieku
Zwyczaje to coś, co najmniej się zmienia, cos solidnego, baza. Coś, czego tak łatwo się nie zarzuca.
(...)skoro ten świat najwidoczniej zmierza prosto do piekła, czy jest cos złego w tym, że człowiek chce się oderwać od wszystkieg
Miał w sobie cos odpychającego i nawet nie chodziło o jego gburowatość, bo akurat do tego rodzaju partnerów była przyzwyczajona. On po prostu nie szanował ludzi.
W milosci chodzi o cos wiecej niz slowa czy wyglad. To cos, co zwala cie z nog bez ostrzezenia. Wierze, ze gdy spotkasz osobe, z ktora masz spedzic reszte swojego zycia ... tak zwana bratnia dusze, po prostu o tym wiesz.
Od pierwszej, wypenionej milczeniem chwili. Nawet jesli nie odezwie sie do ciebie ani slowem.
Cokolwiek to było, Sam wiedziała, że dorośli cos przed nią ukrywają. Chodzą na paluszkach wokół czegoś, o czym nie wolno pisnąć słowa.
- Brawo! Jestem pod wrażeniem! Jak zauważyłaś to oko?
- Nie zauważyłam, zmyśliłam. Lekarz zawsze cos znajdzie...
- ...bo wie, że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani.
Roześmiali się oboje.
... Mój ojciec był lekarzem, więc cos tam wiem o zawartości torby lekarskiej.
- A powiadają, że posiadanie krowy niekoniecznie czyni cię producentem nabiału.
Ze zdziwienia, że ktoś cos od niego wymaga - poza oddawaniem wypłaty i wbijaniem gwoździ, zszedłby na zawał, udar i wytrzeszcz oczu. Choć to ostatnie nie było śmiertelne. Podobno.
Masz cos do mnie, to mów. Wiem, że do ideału mi daleko, ale taka najgorsza nie jestem. I nie będę utrzymywać stosunków towarzyskich z facetem, który wklepuje mnie w glebę samym wzrokiem!
Z tym miejscem cos było nie tak. Nie dziwiło, że w takim zimnie i po zmroku ludzie siedzą w domach i grzeją się w towarzystwie najbliższych. Ale ta pustka na ulicach sprawiała, że Akuck wydawał się wręcz opustoszały.
Jeżeli czujemy, że zrobiliśmy cos świetnie, ludzie to zauważą, podskoczymy wyżej w hierarchii społecznej i tak dalej, odpala się w nas ten właśnie rodzaj zadowolenia i radości. To ma nas potem motywować do powtórzenia wysiłków.
Nie chodzi o to, że nie lubi się bawić. Jest w przedostatniej klasie szkoły średniej, więc oczywiście zaliczył wiele imprez, których przebieg nie spodobałby się rodzicom... No, ale imprezy, które lubi jego siostra, to zupełnie cos innego.
Nie pamiętam, kiedy cos kosztowało mnie tyle, ile przyjście do domu Szczepana. Kiedy Artur pojechał do siebie, to najpierw leżałam pół godziny na kanapie, gapiąc się w sufit, i zastanawiałam się, czy jest jakakolwiek opcja, żeby go przekonać. Nie było.
Czasem istnieje bowiem tylko jeden sposób, by sprawdzić, że ktoś uwierzy w moc przeznaczenia i w to, jak wiele dzięki niemu może zyskać. Czasem trzeba cos stracić, by zrozumieć, jak wiele się miało na wyciągnięcie ręki. Stracić w najboleśniejszy sposób.
Powinien wstać i wyjść, ale coś go powstrzymywało, cos kazało mu siedzieć w fotelu. Powietrze zrobiło się jakieś gęste, jakby lekko falowało, wydawało się, że wszystko delikatnie drży. Ten stan trwał dosłownie kilka sekund.
Strach nie jest jak choroba zakaźna, nie przychodzi skądś, ale sam go tworzysz. Głównie przez miłość. Im bardziej cos kochasz, tym bardziej dręczy cię myśl, ze mógłbyś to stracić. Wtedy strach jest zawsze gdzieś tuż obok.
Pierwsze nacięcie było za płytkie, w efekcie powstało cos jakby zadrapanie.
Zupełnie nie o to chodziło, znak miał być ewidentny.
Za drugim razem ostrze skalpela weszło więc w ciało głębiej. Napięta skóra pękła, jej brzegi się rozeszły. Równo, całkiem elegancko.
Wiesz, może żyjemy w czasach internetu, ale moja siostra jest nieodrodnym dzieckiem PRL-u, czyli epoki wiecznych braków i kombinacji. Miała nosa, miała dojścia i jak cos gdzieś rzucili, to była tam pierwsza i brała na zapas.
- Ale co?
- WSZYSTKO - odparły Tereska z Krystyną jednym głosem.
Czemu ludzie musza zawsze cos odwalać, czemu nie mogą brać przykładu z nas, kotów? Położyć się na ulubionym miejscu, odpocząć. Ludzie nie mają nawet swojej ulubionej półki, tylko leżą w jakimś łóżkowym bałaganie i zdają się nie czerpać z tego żadnej przyjemności, a jak wstają, to biadolą, że ich plecy bolą.
-Nigdy nie doprowadź się do stanu, w którym darzysz kogoś uczuciem, Cass. Miłość robi z ludzi szaleńców
– Wiem, że karmienie się płonną nadzieją jest bolesne, ale może powinnyśmy...– powiedziała Cass. – Komu to szkodzi?
Ale ja wiedziałam, że nadziei nie można tak po prostu wybrać.
Jego pociągła, sympatyczna twarz sprawiała wrażenie, jakby wyrosła samoistnie z cylindra niczym biała larwa ze słynnego sera casu marzu.
To nieprawdopodobne, co miłość potrafiła robić z ludźmi — nawet tak najsilniejszych mogła dotkliwie złamać.
Nie byłam miłą dziewczyną gotową walczyć z jego demonami. Tak samo jak on nie był porządnym chłopakiem, który byłby gotów zderzyć się z moją przeszłością. Ludzie tacy jak my nie tworzyli razem nic dobrego - byli dla siebie tylko zgubą.
Powinnam była wiedzieć lepiej, że to, co wydawało się nienaturalnym spokojem, okaże się ciszą przed burzą.
Stworzyły nas demony strachu i to one nas unicestwią. Bo właśnie tym dla siebie byliśmy - destrukcją.
Nie patrz tak na mnie. To ja powi­nie­nem być ziry­to­wany. W końcu to ty zawró­ci­łaś mi w gło­wie jed­nym poca­łun­kiem…
© 2007 - 2024 nakanapie.pl