Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lub o dolle tak", znaleziono 69

Raz na dole, raz na górze, jak striptizerka na rurze.
Człowiek jak gówno na kole, raz na górze, raz na dole.
Mieszkałem z wieloma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami.
Prawdziwą miłość można poznać po tym, że dwóch chłopaków wdaje się w bójkę o ciebie
Śmierć polega na złuszczeniu wszystkiego, co nie jest Tobą. Sekret życia tkwi w tym, żeby umrzeć, zanim umrzesz i stwierdzić, że śmierci nie ma.
Szacuje się, że aż 50 milionów wymordowano dla sprawy komunizmu, aby urządzić "lepszy świat" w Rosji, w Chinach i gdzie indziej. Jest to przygnębiający przykład tego, jak wiara w przyszłe niebo potrafi stworzyć teraźniejsze piekło. Czy można więc wątpić, że czas psychiczny to ciężka i niebezpieczna choroba umysłowa?
Kiedy wyzwalasz się z czasu, przestaje ci być potrzebna przeszłość jako budulec tożsamości i przyszłość jako narzędzie spełnienia.
O kimś, kto odczuwa wdzięczność za obecną chwilę i za pełnię ż y c i a t e r a z, można powiedzieć, że mu sie naprawdę powiodło. Takiego powodzenia nie da się osiągnąć w przyszłości.
Im bardziej chcesz osiągnąć szczęście dzięki rzeczom, tym skuteczniej ci się ono wymyka.
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Niektórzy ludzie całe życie czekają, aż wreszcie zaczną żyć.
Nic nigdy nie zdarzyło się w przeszłości; wszystko zdarzyło się Teraz. Nic nigdy nie zdarzy się w przyszłości. Wszystko zdarzać się będzie "Teraz".
... sam się sobie dziwię, że mieszkam wśród tych dzikusów. Lepiej by mi było w dole pełnym szczurów.
… jedynka odjęta od góry oznacza jedynkę dodaną na dole. Arytmetyka diabła.
Gdy po ciężkim dniu matka stoi na balkonie, aby wyrzucić dzieciaka, to jednocześnie jest na dole, żeby go złapać.
„Gdyby wszyscy moi przyjaciele skoczyli z mostu (...) ja bym z nimi nie skoczył. Stałbym na dole i czekał, żeby ich złapać”
Nataraja. Król tańca.
Zastanawiam się, jaki taniec tańczy dziś, tam wysoko, w chmurach, że my tutaj, na dole, tak musimy cierpieć.
Tyle już przeszłaś, a teraz co?
No właśnie, a teraz się rozwaliłaś.
masz prawo do zjeżdżania tyłkiem z górki i poleżenia sobie na dole. Masz prawo do tego, by czasami się rozwalić.
Żyję tak, jak większość ludzi może tylko pomarzyć. Z miejsca, w którym obecnie jestem, droga wiedzie albo na sam szczyt, albo w stronę urwiska. Na dole już byłem, tam nie wrócę.
Smród stawał się jeszcze bardziej intensywny. Zdawało mu się, że czuje zgniłe mięso, ale panujący na dole chłód skutecznie stłumił odór, przykrywając go kocem wilgoci.
Rozum się wyłączył. Tylko instynkt. Poczuła ciepło rozchodzące się w żyłach, mrowienie w dole brzucha i dziwną błogość ogarniającą całe ciało. Pragnienie ustąpiło.
Wiatr kołysał wierzchołkami drzew, ale na dole, między pniami, powietrze było nieruchome. Pachniało świerkowym igliwiem, zwiędłymi liśćmi, mchem, woda i ziemią.
Brakowało tylko czerwieni krwi, bo tam, w dole, dominowała biel i czerń. Do wysokości około metra od powierzchni jezdni i chodników przeważał czarny, łamany gdzieniegdzie ciemnym granatem.
Mój rozum jest tutaj w górze i jest mądry, a ciało jest na dole i całkiem głupio się zachowuje! Nie chcę, żeby mój cudowny rozum miał do czynienia z moim głupim ciałem!
Przystanął na drugim stopniu. Dlaczego na dole panuje taka cisza? Bał się, serce waliło mu jak młot pneumatyczny. Bum, bum, bum. Omal nie wyskoczyło z piersi.
Uwierz mi, gdy upadniesz, na dole nie będzie na ciebie czekać żadna sieć bezpieczeństwa. Dla mnie życie to nie jest coś, czym się mogę cieszyć. Ja muszę przetrwać. Twój amerykański sen jest moim koszmarem.
O mur zamkowy oparto flagę Ukrainy: na górze miała błękitny pasek nieba i pokoju, a na dole żółty pasek - symbol bogatego pola pełnego pszenicy.
Strasznie było tak iść mostem, który chwiał się i huśtał, a w dole pod sobą widzieć niemal całe Kaszuby pogrążone w jesiennym śnie, w kołderce z rudych liści i siwych mgieł.
Daleki szczyt sezonu. Wysokie białe zboża. Poniżej, pod zrębem skalnych sosen bieleją domy siewców. Zupełnie w dole, w jeziorze woda czysta jak kryształ kwarcu.
– Słuchaj! Ci ludzie na dole... Oni są bez ubrania! To znaczy nawet bez strojów kąpielowych... Po prostu są na golasa! – wykrztusiłem.
– No są – ze spokojem łuczniczki strzelającej centralną dziesiątkę na olimpijskich zawodach odparła BB.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl