Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ludzi dzialania", znaleziono 59

Ludzie to nie idee. Ludzie to ludzie. Pragnienia, popędy, działania. To są ludzie. Pełni wad. Samolubni. Uchylają się przed ciosami.
Uwielbiam ludzi, którym uczucie zagrożenia nie przeszkadza w działaniu. Najwyżej ich podnieca.
Po prostu, kiedy wielu ludzi żyje pod jednym dachem, zaczynają działać sobie na nerwy.
Człowiek ambitny widzi swe dobro w działaniu ludzi innych; miłujący rozkosz we własnym popędzie, człowiek mądry - we własnym działaniu.
Gwałtowne działania wywoływały lęk, a przestraszeni ludzie bywali agresywni. Zaś agresywni ludzie bywali nieprzewidywalni, a nieprzewidywalni ludzie mogli zrobić wszystko...
„W newralgicznych czasach należy motywować ludzi do zaniechania działania. Żeby jak bydło nie wleźli historii w paradę.”
Ludzi podróżujących dla rozrywki ogranicza pragnienie znalezienia się gdzie indziej. Podróżowanie to substytut rzeczywistego działania.
Kiedy ludzie zbyt długo przebywają stłoczeni podczas mrocznych zimowych dni, zaczynają działać sobie na nerwy. (...) Z drugiej strony jednak magowie potrafili działać sobie na nerwy, stojąc po przeciwnych końcach bardzo wielkiego pola.
"Bałam się wyjść z domu, bo obcy ludzie napawali mnie lękiem. Bałam się podejmować jakiekolwiek nowe działania, bo tylko rutyna mnie uspokajała."
Jego syn, Publiusz , sam będzie musiał zaskarbić sobie przyjaźń tych ludzi. Tego nie da się załatwić rozkazem. Można rządzić działaniami, ale nie uczuciami.
Doskonale wiedziałem, jak ludzie zachowują się w sytuacjach skrajnie stresowych.
(...)
Co może stać się z jego psychiką. Jak to może wpłynąć na działania i poglądy. Ludzie dzielili się na miękkich i takich, których po prostu nie uderzono we właściwe miejsce.
Brak jest tym, co kształtuje ludzi. Dobrobyt i pełnia rozleniwiają. Dają ci niszczące poczucie błogości. Brak i ból skłaniają do działania
Zdałam sobie sprawę, że my, ludzie, jesteśmy niewolnikami działania. Nawet ja, która całe życie starałam się nic nie robić. Bierność i lenistwo również są działaniem, aktywnym buntem i na dłuższą metę męczą nas jeszcze bardziej. Próbujemy określać siebie poprzez to, co zrobiliśmy lub czego nie zrobiliśmy.
Ja wymagam od naczelników wydziałów bojowych, żeby szkolili ludzi ze świadomością, że w naszej pracy nie ma drugiej szansy. Jeżeli już działasz, wchodzisz, zdecydowałeś się na coś, to już nie ma czasu na rozmyślania i zawahanie. Bo albo ty wykonasz jakiś ruch, albo ktoś inny to zrobi. Odbierze ci życie albo zdrowie. W tej robocie muszą działać automatyzmy i my ich po prostu od naszych ludzi wymagamy.
Przecież ludzie sięgający po władzę lub ją sprawujący nie badali siebie ani motywów swojego działania; nie wydaje się, by mieli jakiekolwiek pojęcie o tym, co ich naprawdę napędza.
Ci ludzie wchodzili w obcą skórę i ta skóra miała do nich pasować, jakby zawsze była ich własną. Musieli myśleć jak obywatele kraju, w którym mieli działać.
Najważniejsze to nie rezygnować, nie zakładać niczego z góry, działać bez wachania i modlić się o ten cud, ten wybryk natury, ten nagły wdech.
Ale nie bez przyczyny powszechnie mówią, że duchy ludzi dobrych mają szczególną moc napełniania żałobników pozytywną energią. Sposobią do działania. Mówią też, że czas leczy rany.
Ludzie byli być może bardziej zróżnicowani i skomplikowani, ale w gruncie rzeczy ich organizmy niczym nie różniły się od maszyn. Każdy z nich działał lub nie, psuł się i nadawał do remontu. Prawie każdego można było naprawić.
We wschodach słońca było coś niezwykłego. Coś czystego i niewinnego. Być może wynikało z tego, że świt był pierwszym momentem nowego dnia, krótką chwilą, kiedy ludzie nie zdążyli jeszcze splamić go swoimi działaniami.
Uczucia, mój drogi Seldonie, to potężny motor ludzkiego działania, znacznie potężniejszy niż ludzie to sobie wyobrażają. Nie masz pojęcia, jak wiele można zdziałać wywierając na nie minimalny wpływ.
Wszelka siła ludzka składa się z cierpliwości i z czasu. Ludzie potężni pragną i czuwają. Życie skąpca jest nieustannym działaniem siły ludzkiej wprzęgniętej w służbę egoizmu.
Próbowałam ukrywać naturalne dla ADHD-owca sposoby myślenia i zachowania, aby tylko dopasować się do reszty świata. Analizowałam wzorce rozumowania i działania ludzi wolnych od ADHD, aby skuteczniej wtapiać się w tłum.
Podobało mi się tempo działania i zdecydowanie tych ludzi. Nie było żadnego zbędnego gadania, tylko pełne skupienie na tym co robili. Zaś ja psychicznie byłem gotów jak nigdy wcześniej. Powoli zacząłem zasypiać tracąc świadomość.
Dostałem pocztą reklamową przesyłkę - sugierki, które same nie wywierają żadnego działania na organizm, a tylko sugerują, by zażywać wszelkie inne środki psychemiczne. A więc są widać ludzie, którym się tego jeść nie chce? Ten wniosek pokrzepił mnie.
Edukacja na Niewidocznym Uniwersytecie działała uświęconą przez wieki metodą umieszczania dużej grupy młodych ludzi w pobliżu dużego zbioru książek, w nadziei że coś przejdzie z jednych na drugich. Tymczasem zainteresowani młodzi ludzie najchętniej umieszczali się w pobliżu oberży i tawern - z tego samego powodu.
Interesowali mnie ludzie silniejsi od strachu. A strach był tak wielki, że innym odbierał chęć działania, mimo litości, jaką żywili, współczucia, żalu, z powodu ogromu tragedii, której byli świadkami. Mimo to wielu stawiało im czoło.
Ludzie muszą działać z własnych pobudek. Człowiek, nie organizacje handlowe, jest tym co sprawia, że trwają cywilizacje. Każda cywilizacja zależy od jakości jednostek, które ją tworzą. Jeżeli będziecie nadmiernie kontrolować ludzi, jeżeli zbyt ściśle uciśniecie ich prawem i stłumicie dążenie do wielkości - nie będą potrafili pracować i ich cywilizacja runie.
Ludzie zawsze gadają i prędzej czy później są gotowi sprzedać każdego. Niedaleko stąd działał kiedyś pewien rewolucjonista, bomb nie odpalał, ale poglądy miał wywrotowe. Ludzie mówili: fanatyk. Paru naśladowców czciło go jak bóstwo i razem przeszli przez piekło. A potem jeden z nich go sprzedał.[...] Judasz zdradził Jezusa pocałunkiem.
Ludzie zawsze robią wszystko w swoim własnym interesie. Wyłącznie. To jedyna motywacja ich działania. Postępują „słusznie” tylko wtedy, gdy jest to dla nich korzystne. Jeśli zależy wam żeby ktoś zmienił zdanie (...) jedynym sposobem by skłonić kogoś do zmiany stanowiska, jest wmówić mu, że to będzie dla niego korzystne.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl