Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mam na dobry", znaleziono 62

Od dziesięciu lat mam dobre życie, nawet jeśli miałoby się skończyć jutro, nie żałowałbym.
- Czyli pani raczej z tych niejedzących? - Skądże! Geny mam dobre, więc idzie mi tylko w intelekt.
Niewielu jest ludzi, których prawdziwie kocham, a jeszcze mniej takich, o których mam dobre mniemanie.
No cóż, czasami z końca może wyniknąć coś dobrego. Mam na myśli nowy początek.
Wiesz, tato, chyba mam szczęście do dobrych ludzi. Tak się ostatnio zastanawiałam, że może o to chodzi w życiu? Żeby zbierać dobrych ludzi, jak niektórzy kolekcjonują znaczki.
Zresztą mam czasem wrażenie, że po to właśnie zostali wymyśleni Czesi. Żeby wprowadzać Polaków w dobry nastrój
Anglia to dobry kraj. Dobrze się tu mieszka. Słucham lokalnych wiadomości i czasem mam wrażenie, że tego nie doceniacie.
Mam tatuaże na podświadomości. Minione życie osiada na niej tatuażami. Na zawsze. Lokuje się tam z dobrymi i złymi. Z całą swoją różnorodnością. Złe tatuaże… A gdyby tak nie karmić ich…? Gdyby tak pielęgnować tylko dobre?
Co tam dobrego? Kurwa, kurwa, co to jest za pytanie, co dobrego, co może w ogóle być dobrego? Że mam nogi, ręce, a za to nie mam białaczki ani raka odbytu, kurwa? Że mam co jeść, co pić i że nie wiem, po co żyć, bo nikt tak jakoś tego nie wie, ludzie tak tylko żyją, kurwa, z rozpędu, bo tak jakoś wychodzi, że się rano wstaje, że się połyka śniadanie, że się popija, kurwa, kawą, że się coś tam robi, oddycha, a potem kładzie się spać i rano znowu, kurwa, śniadanie i kawa. - Niewiele. A u ciebie?
- Wiesz, czemu tu siedzimy? (...) Nic do ciebie nie mam, ale już widziałem, jak wygląda policyjne śledztwo. Koń by się uśmiał.
- Są dobrzy i źli policjanci. Może ja jestem ten dobry.
- Siedzimy tu, bo mam nadzieję, że jesteś ten zły
Moja mam mówi, że złe dni są zawsze początkiem dobrych. Bo gdy ma się zły dzień, to istnieje szansa, że następny będzie lepszy
Nie jestem dobrym człowiekiem. Moja dusza jest czarna. Mam serce z kamienia. Moja reputacja nie jest legendą ani mitem, lecz opiera się na zbiorze faktów.
Moja mam mówiła, że zły dzień jest zawsze zawsze początkiem dobrych dni. Bo gdy ma się zły dzień, to istnieje szansa, że następny będzie lepszy.
Nigdy nie byłem dobry w biciu. Ani wtedy, ani teraz, ale mam w sobie taką siłę, która czeka na uwolnienie w odpowiednim momencie. Jak kobiety podnoszące samochód, pod który wpadło ich dziecko.
Mam na imię Adam i uważam, że dobry marketingowiec może sprzedać wszystko. Może sprzedać samochód, furmankę, jogurt, trumnę i długopis. Bo czymże różni się długopis od trumny? Jedynie wkładem.
Miałam dobre dzieciństwo i nie spodziewałam się, ze kiedyś to się zmieni. Teraz mam wrażenie, że była to iluzja, że jedynym co ich łączyło byłam ja. Byłam przyczyną ich bycia razem i sprawiłam, że stali się nieszczęśliwi.
-...Chciała mnie zmusić, żebym jej wystawił dobry stopień, więc wszystko upozorowała!
-Sama się spaliła - odezwała się bardzo wyraźnie Deborah, jakby mówiła do trzylatka - A potem obcięła sobie głowę. Żeby dostać dobry stopień...
-Mam nadzieję, że dał jej pan przynajmniej czwórkę za duży wkład pracy - wtrąciłem.
Nie ma sytuacji, w której ktoś zmusza nas do tego, abyśmy komuś pomogli. Robimy to, bo chcemy. Może być kilka powodów. Jednym z nich bywa po prostu dobre samopoczucie. Nie sądzę, aby było coś w tym złego. Skoro mam sobie poprawić humor przy okazji pomagania komuś, to jest to dobre dla obu stron. W końcu na mojej pracy korzysta więcej osób niż tylko jedna(...).
Od dzisiaj jestem kobietą pełną mocy, szczęśliwą i wdzięczną za to, co mam. Za męża, dzieci i pracę. Za dobre zdrowie i piękne ciało. Tak mi dopomóż Bóg. I żebym nie popadała ciągle w paranoje, bo u mnie to raz-dwa.
Niech się ludzie modlą do Boga, nie mam nic przeciwko. Może nawet z tego wyniknąć coś dobrego,jeśli dobro ma jakieś znaczenie. Zamknijcie sobie Boga w kościele i płaczcie tam. Ale Rzym? Rzym to broń skierowana przeciwko nam. Trucizna posłodzona i podawana głodnym.
- Jak mam to zrobić? Nikt nie chce mnie wtajemniczyć. Komu mam ufać?
- Nikomu, to oczywiste. Nawet samemu sobie. Nie wierz we wszystko, co widzą twoje oczy, są bowiem bardziej mylne niż pozostałe zmysły. Prawda zawsze leży gdzieś pośrodku. Nie ma tu bohaterów i złoczyńców. Dobrych i złych. Ludzie są bardziej złożeni i skomplikowani. Alan nie jest zły do szpiku kości, a Anielin nie jest niewiniątkiem
Próbuję się dowiedzieć, ile alkoholu konsumuje pewna starsza pani, żeby wpisać to do jej karty. Ustaliłem już, że jej ulubionym napitkiem jest wino.
Ja: Jaką ilość wina wypija pani w ciągu jednego dnia?
Pacjentka: Jak mam dobry dzień, to tak ze trzy butelki.
Ja: Mhm, rozumiem... A jak ma pani zły dzień?
Pacjentka: O, jak mam zły dzień, to ledwo jedną
Jaka będzie ta nowa rzeczywistość - moja bez matki, jej bez męża, Alicji bez przyjaciółki? Coś zyskałyśmy, coś straciłyśmy. Nie mam zamiaru bawić się w proroka i przewidywać przyszłości. Czas zrobi bilans zysków i strat, a po latach okaże się, której z nas wyszło to na dobre.
Niewielu jest ludzi, których prawdziwie kocham, a jeszcze mniej takich, o których mam dobre mniemanie. Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
I będę spędzał czas w marzeniach, z tobą. Będę wiódł życie, z którego rozmyślnie, głupio zrezygnowałem. Jedyny naprawdę dobry okres w moim życiu, kiedy byłem rzeczywiście szczęśliwy. Jednak, rzecz jasna, nie wiedziałem o tym,ponieważ nie miałem porównania... a teraz mam.
I będę spędzał czas w marzeniach z tobą, będę wiódł życie, z którego rozmyślnie, głupio zrezygnowałem. Jedyny naprawdę dobry okres w moim życiu, kiedy byłem rzeczywiście szczęśliwy. Jednak, rzecz jasna, nie wiedziałem o tym, ponieważ nie miałem porównania...a teraz mam
Erak: Ten wyskrobek rzeczywiście uciekł, gdy tylko Olak udał, że śpi na warcie. Bo przecież tylko udawałeś, że śpisz, prawda?
Olak: Był rozkaz, żeby udawać, to udawałem. Nie było łatwi, ale jakoś dałem radę. Myślę, że nieźle się sprawiłem i mam całkiem dobre zadatki na wędrownego komedianta.
Jeśli się zastanowić, to Chuck był najbardziej jaskrawym powodem, przez który Thomas gardził DRESZCZEM. W jaki sposób cokolwiek dobrego mogło wyniknąć z zabicia dziecka, takiego jak Chuck? W końcu podjął. Patrzyłem jak ten dzieciak umiera. W ostatnich sekundach miał w oczach czyste przerażenie. Nie można czegoś takiego robić. Nie można robić czegoś takiego człowiekowi. Mam gdzieś to, co ktokolwiek mi powie. Mam gdzieś to, ilu ludzi zwariuje i umrze. Mam gdzieś to, czy wymrze cała pikolona ludzkość. Nawet, gdyby to była jedyna rzecz, którą trzeba byłoby by zrobić żeby wynaleźć lek... ja nadal byłbym przeciw.
To nie jest encyklopedia herbaty ani podręcznik naukowy. Mam nadzieję, że zasiądziesz do lektury tej książki z kubkiem, filiżanką czy czarką dobrej herbaty, bo na kolejnych stronach oprócz przedstawienia informacji na temat tego napoju zamierzam opowiedzieć parę historii. A te najlepiej smakują właśnie z dobrą herbatą.
-Stać cię. Ale będziesz mi winien.
Obrócił się i spojrzał na mnie zimno.
-Co dokładnie?
-Niedługo mam urodziny, a to jest dobre miejsce na imprezę przy grillu. Co ty na to?
Napięcie opuściło jego twarz.
-Ale ty przynosisz alkohol. Jeśli pijesz, tak jak jesz, nie stać mnie na upijanie Cię na mój rachunek.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl