Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan to troka", znaleziono 633

Wielki Książę Litwy Witold otaczał Troki szczególną opieką, zapraszając tu licznych rzemieślników, mieszkańcom nadawane też były liczne przywileje, co sprzyjało rozwojowi miasta. Miasto miało wielonarodowy i wielokulturowy charakter.
- Panowie, nie ma rady, zbieramy i do kontenera z tym- zakomenderował. (...)
- Chyba się nie da, kierowniku. (...)
- Co jest?- warknął.- Co się, kurwa, nie da? Skończyła się komuna! Dupy w troki, zgarnąć mi ten syf i do roboty! Wołaj pan swoich chłopów, panie majster, bo czyraków dostaną od siedzenia rzicią na pustakach.
Jakbym była małym kwiatuszkiem w ich mocarnych ramionach, to znaczy, że to byłyby naprawdę silne bestie. A wtedy nie ma czasu na żadne omdlenia i westchnienia, tylko trzeba zabierać kuper w troki i robić natychmiastową ewakuację co najmniej do sąsiedniego powiatu! Właściwie to właśnie zrobiłaś, więc dobra robota, tak trzymać!
Wybaczyła, bo trzeba wybaczać. Tak mówił ksiądz, tak mówiła matka, tak mówiła szwagierka. "Facet to durne stworzenie, dlatego jemu więcej się wybacza – to kobiety są miłe, ciepłe i opiekuńcze. Tak już został stworzony ten świat, więc nie narzekaj, tylko zabieraj dupę w troki i zapieprzaj do domu, do męża, obiad jakiś zrób."
...czułam jak wokół nas gęstnieje mrok, gdy w bezsenne noce nasłuchiwałam kroków potwora.
Mrok żywi się przerażeniem: pierwszy krok do pokonania go, to stawić mu czoło i pokonać własny strach
Absolutnie niedopuszczalna jest próba postawienia znaku równości pomiędzy programem Bejtaru a założeniami ideowymi nacjonalistów niemieckich czy włoskich. Członkowie Bejtaru głosili potrzebę odrodzenia narodowego Żydów, ale nie wykluczali przy tym pokojowej koegzystencji z żadnym narodem; nie postponowali żadnej grupy religijnej lub politycznej i nikogo nie chcieli eliminować. Tę różnicę mamy prawo uznać za fundamentalną, zwłaszcza, że wokół tych kwestii wyrosły największe tragedie XX wieku.
Ten, kto żył w mroku, umierał w mroku.
Krok za krokiem, człowiek zawsze się podnosi, nieprawdaż?
Ponownie otoczył ją mrok.
Mrok, który tkwił w niej samej.
Robię krok do przodu. Jestem krok dalej od Ciebie.
Leżałam w łóżku i wyobrażałam sobie uchylane drzwi, szczelinę światła rozszerzającą się i zwężającą na odległej ścianie, ciężar kroków. Materac zapadający się pod jego siadającym ciałem. Dalej moja wyobraźnia nie sięgała; obecność fara pośród mroku była wystarczająca.
Pomału można doprowadzić nawet konklawe do kanibalizmu. Byle postępować stopniowo, krok za krokiem. Właśnie jak teraz.
Czterdzieści kroków, pomyślał. Zrobił dziś zasrane czterdzieści kroków. Wielkie mi, kurwa, osiągnięcie.
Najważniejszy krok, jaki może zrobić człowiek. To nie ten pierwszy, prawda? To następny. Zawsze następny krok (...).
Jeśli potrafisz stanąć w pełni w swoim braku przynależności i zaprzyjaźnić się z lękami samotności oraz wykluczenia, nie pozwolisz, żeby unikanie ich dłużej tobą rządziło. Innymi słowy: znajdziesz się na drodze do swojego domu.
I chociaż każdy z nas ma swoją własną opowieść o czekaniu na schodach, jej sednem zawsze jest uczucie, jakie towarzyszy przebywaniu poza przynależnością. Nieznośne przekonanie, że nikt cię nie potrzebuje. Życie nie uważa, że jesteś niezbędny. Kiedy nikt nie przychodzi za tobą z zaproszeniem, potwierdza to najgorsze twoje obawy i sprawia, że jeszcze bardziej zapuszczasz się na terytorium wygnania, aż czujesz zimny powiew śmierci.
Życie nie tylko nam się przydarza, my również przydarzamy się życiu.
s. 303
[…]Drogę do zamkniętego serca pokonasz, robiąc jeden krok w przód i co najmniej trzy kroki w tył…
Jestem pasjonatką poznawania ludzi krok po kroku i dawania im przestrzeni do ujawnienia swojej prawdziwej tożsamości.
W mroku kryje się już bowiem zapis miłości. Cień i światło ręka w rękę tańczą w Tobie ten sam taniec doświadczenia. To Ty stawiasz kroki. To Ty za każdym razem wybierasz, czy postawić swą stopę w zaroślach, czy też - otulając ją miękkim welurem - wstąpisz nią do salonu miłości.
By widzieć w mroku, samemu trzeba być mrocznym.
Błędny krok to błędna myśl.
Nie można w nieskończoność tkwić w takim mroku.
W sercu każdego światła jest mrok.
"W jego mroku odnalazłam własne światło"
Od nienawiści do miłości tylko mały krok.
W chaosie mroku żyją upiory.
Prawdziwy przyjaciel jest jak światło w mroku.
Z kina trzeba umieć wyjść, żeby to miało sens. A sens jest wtedy, kiedy ogarnia cię cisza i mrok. Ponad ciszę i mrok nie ma nic.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl