“Jego ego leżało wśród eksplozji na plaży Omaha z urwaną nogą i przywoływało sanitariusza.”
“Naprawdę wymagająca kobieta - mruczał przed daniem mi tego rodzaju pocałunku, który rozchodzi się aż do palców u nóg.”
“ „ Człowiek, który kocha i jest kochany , rozsupłuje supełki bez większych problemów, nie szamocąc się przy tym i nie obcierając sobie palców „ ”
“Bo nie zastanawiamy się zbytnio, kiedy wystukujemy hasło, już jesteśmy przyzwyczajeni do automatycznego ruchu palców na klawiszach. ”
“-Domek przy plaży nie musi stać przy plaży - powiedział mędrzec. - Choć trzeba przyznać, że tam są najlepsze. Lubimy znajdować się na granicach.
-Co pan powie?
-Gdzie woda spotyka się z ziemią. Gdzie ziemia spotyka się z powietrzem. Gdzie spotykają się duch i ciało. Uwielbiamy stać po jednej stronie i obserwować przeciwną.”
“".. Oddałabym wszystkie dziesięć palców u rąk i drugie dziesięć u nóg za kogoś, kogo kocham..."”
“Róże są czerwone,
fiołki niebieskie jak błękit na niebie,
mam pięć palców,
a środkowy jest dla ciebie.”
“Róże są czerwone,fiołki niebieskie jak błękit na niebie,mam pięć palców,a środkowy jest dla ciebie.”
“Porządne złodziejstwo jest sztuką raczej wyzwoloną niźli mechaniczną, nie przygina pleców do ziemi, ani nie wykręca palców.”
“"Pisanie kryminału przypomina plecenie warkocza z pajęczyny: tysiące nitek lepią się do palców i rwą, jeśli nie jest się dostatecznie skupionym". ”
“Człowiek zauważa, że jednak nie ma już dwudziestu lat, dopiero wtedy, gdy posiedzi chwilę na ziemi, a potem ma zdrętwiałe nawet czubki palców...”
“Nie wyobrażała sobie, że można być ze sobą tak blisko. Tak się ze sobą związać, że zwykłe przesunięcie po włosach koniuszkami palców jest niewątpliwą, jasną deklaracją miłości.”
“Poziomki będą jeszcze niedojrzałe, twarde i oporne dla palców niczym małe białe piąstki. Natura wymieszała już kolory, lecz nie przelała ich jeszcze na płótno.”
“Wie pan, kwestorze, czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i... i bawię się kamykami.”
“Szybkim krokiem skierował się w stronę plaży. Na mającej satynowy połysk wodzie unosiły się mewy, podobne do białych papierowych łódeczek.”
“Zmartwienia spływają z jej ust jak przypadkowe słowa z jej palców. Wyciągam rękę i próbuje je złapać. Nie pragnę niczego więcej, jak pochwycić je wszystkie.”
“Ja jestem porzuconym na plaży kamieniem, a ty otulającym mnie piaskiem. Nie pasujemy do siebie, a mimo wszystko w twoich objęciach czuję się bezpiecznie. ”
“Nie jestem okrutny, drogi panie. Nie strzelę panu w brzuch, ale postaram się panu uświadomić, jak bardzo nie doceniał pan faktu posiadania palców u stóp.”
“- Jakie masz plany
- Być z tobą.- Wyciąga dłoń w moją stronę i delikatnie, niemal ulotnie dotyka moich palców.
-Przestań.
- Mówię poważnie.”
“Chiromancja polega na interpretacji linii, wzgórz, kształtu palców i innych cech dłoni w celu ustalenia osobowości danej jednostki i jej przyszłości.”
“Na kamienistej plaży mężczyzna patrzy na ziemię i widzi jeden kamień, a potem drugi i trzeci. Kobieta patrzy na ziemię i widzi... kamienie.”
“To się właśnie dzieje z kontrolą: nie działa tylko w jedną stronę. Żeby pociągać za sznurki marionetki, musisz przywiązać je do własnych palców. I pewnego dnia może się okazać, że marionetka też zaczyna za nie pociągać.”
“Ważni są ludzie. Jeśli masz u boku kogoś, na kim ci zależy i komu zależy na tobie, to święta będą udane, wszystko jedno , czy na plaży, czy na nartach, czy w cholernym pałacyku ”
“Jakiś czas temu lekarz nakazał mu odstawienie tłuszczu, jednak nie przeszkadzało mu to oblizywać palców. Wolał być tłusty niż jeść chudo, ostatecznie po śmierci miał nadzieję, że pójdzie do Boga. ”
“(...) I share almost ninety-nine per cent of my genes with a chimpanzee - and our longevity is virtually the same - but I don't think you have an inkling of how much more I comprehend, and yet I know I must tear myself away from it. For example, I have a good grasp of just how infinitely great outer space is and how it's divided into galaxies and clusters of galaxies, spirals and lone stars, and that there are healthy stars and febrile red giants, white dwarfs and neutron stars, planets ans asteroids. I know everything about the sun and moon, about the evolution of life on earth, about the Pharaohs and the Chinese dynasties, the countries of the world and their peoples as presently constituted, not to mention all the studying I've done on plants and animals, canals and lakes, rivers and mountain passes. Without even a pause for thought I can tell you the names of several hundred cities, I can tell you the names of nearly all the countries in the world, and I know the approximate populations of every one. I have a knowledge of the historical background of the different cultures, their religion and mythology, and to a certain extent also the history of their languages, in particular etymological relationships, especially within the Indo-European family of languages, but I can certainly reel off a goodly number of expressions from the Semitic language too, and the same from Chinese and Japanese, not to mention all the topographical and personal names I know. In addition, I'm acquainted with several hundred individuals personally, and just from my own small country I could, at the drop of a hat, supply you with several thousand names of loving fellow countrymen whom I know something about - fairly extensive biographical knowledge in some cases. And I needn't confine myself to Norwegians, we're living more and more in a global village, and soon the village square will cover the entire galaxy. On another level, there are all the people I'm genuinely fond of, although it isn't just people one gets attached to, but places as well: just think of the all the places I know like the back of my hand, and where I can tell if someone's gone chopped down a bush or moved a stone. Then there are books, especially all those that have taught me so much about the biosphere and outer space, but also literary works, and through them all the imaginary people whose lives I've come to know and who, at times, have meant a great deal to me. And then I couldn't live without music, and I'm very eclectic, everything from folk music and Renaissance music to Schonberg and Penderecki, but I have to admit, and this has a bearing on the very perspective we're trying to gain, I have to admit to having a particular penchant for romantic music, and this, don't forget, can also be found amongst the works of Bach and Gluck, not to mention Albinoni. But romantic music has existed in every age, and even Plato warned against it because he believed that melancholy could actually weaken the state, and it's patently clear when you get to Puccini and Mahler that music has become a direct expression of what I'm trying to get you to comprehend, that life is too short and that the way human beings are fashioned means they must take leave of far too much. If you've heard Mahler's Abschied from Das Lied von the Erde you'll know what I mean. Hopefully you'll have understood that it's the farewell itself I'm referring to, the actual leave- taking, and that this takes place in the self-same organ where everything I'm saying goodbye to is stored.”
“Leży w wannie długo, aż marszczy jej się skóra na opuszkach palców. Przebiega jej przez głowę myśl, że chciałaby się cała roztopić w kąpieli, spłynąć odpływem razem z brudnymi mydlinami. ”
“Może i nie, ale w sprawie o morderstwo każdy drobiazg jest istotny. Wzbudziła moją ciekawość. Jeśli nie spacerowała po plaży, to gdzie była? I czemu nie chciała o tym powiedzieć? Zacząłem sprawdzać jej przeszłość –Waldemar Rożek zakaszlał.”
“Czasem się śmiejemy, bo nie mamy już siły na płacz. Czasem się śmiejemy, bo zasady poprawnego zachowania przy stole na plaży wydają się zabawne. A czasem się śmiejemy, no żyjemy, chociaż nie powinniśmy.”
“- A ilu mężów właściwie miałaś, nianiu? - zainteresowała się Tiffany.
Niania jakby liczyła w pamięci.
- Trzech swoich, i powiem tyle, że na resztę by mi zabrakło palców.”
“Czasem się śmiejemy, bo nie mamy już siły na płacz. Czasem się śmiejemy, bo zasady poprawnego zachowania przy stole na plaży wydają się zabawne. A czasem się śmiejemy, bo żyjemy, chociaż nie powinniśmy.”