Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "przede pogoni ludzi", znaleziono 48

Ludzie w pogoni za wiedzą i odpowiedziami na nurtujące ich pytania zatracili po części zdolność prawidłowego odczuwania emocji.
Od jakichś sześciu dni z grudniowego nieba nad Londynem mżył deszcz przetykany śniegiem, chłoszcząc od czasu do czasu gradem tych śmiałych - albo głupawych - ludzi ciągnących chodnikami w pogoni za najlepszymi prezentami bożonarodzeniowymi.
Większość spraw duchowych wykracza poza umysły zwykłych śmiertelników. Dlatego oni za życia tak głupio postępują: przywiązują ogromną wagę do rzeczy, które są nietrwałe. Są na tej ziemi ludzie którzy całe życie spędzają w pogoni za złotem, tymczasem w niebie brukują nim ulice.
Zastanów się: ludzie myślą wciąż o jutrze.(...)a gdy to jutro stanie się wreszcie rzeczywistością,(...) już na nie nie zwracają najmniejszej uwagi. (...) W tych warunkach człowiek dopiero na łożu śmierci, gdy z ust lekarza słyszy, że już nie ma przed nim żadnego jutra, dostrzega swoje dzisiaj.(...)I oto takim happy endem kończy się długi film życia dwunogiej istoty pozbawionej upierzenia, a obarczonej bzikiem w pogoni za jutrem.
Szedł wiele dni przez mokre pola i łąki, aż dotarł do ogromnego lasu. Las był mroczny i wilgotny. Tu i tam coś trzaskało, popiskiwało, coś wyło. Oj, nie czuł się Piotrek dobrze w tym lesie. Gdy minął wielki, stary dąb usłyszał, że ktoś go goni. Gdy się odwrócił, zobaczył brodatych ludzi w brzydkich kapeluszach, którzy coś do niego nieuprzejmie wykrzykiwali. Najwyraźniej chcieli mu zabrać plecak, a może też płaszcz i kalosze. Uciekał więc Piotrek co tchu. A zbóje ciągle za nim. Słabł już Piotrek, ale przypomniał sobie o czekoladowych ciasteczkach. Zjadł jedno w biegu i poczuł się zaraz szybki i silny niczym gepard. Wkrótce też zbóje przestali go gonić, tym bardziej, że ten pierwszy i największy zgubił w czasie pogoni swój kapelusz i bardzo się tym zmartwił.
...ludzie nie wybierają, w kim się zakochują. Mogą jedynie wybrać, kogo dalej będą kochać.
- Widujesz ich czasem? - spytał.
- Kogo?
- Ludzi, których zabiłeś. Widujesz ich w snach?
- Czasami.
Świat jest pełen ludzi, którzy mają jakieś tajemnice. W gruncie rzeczy nikt nie jest tym, na kogo wygląda.
Ludzie nie mają pojęcia o prawie pracy, nie mówiąc o kodeksach. Z drugiej strony, od kogo mieli się tego dowiedzieć?
Ludzie chcą być rządzeni przez kogoś, kogo uważają za wzór do naśladowania. I nie ma znaczenia, że ten wzór jest tylko piękną fasadą.
Ludzie chcą być rządzeni przez kogoś, kogo uważają za wzór do naśladowania. I nie ma znaczenia, że ten wzór jest tylko piękną fasadą.
Czy to nie dziwne, jak chętnie, bez zastanowienia wskakujemy do samochodów obcych ludzi, ufając, że są tymi, za kogo ich mamy, i że zabiorą nas tam, gdzie chcemy?
Wrony zapamiętują twarze. Zapamiętują ludzi, którzy je karmią i są dla nich mili, tak jak zapamiętują tych, którzy wyrządzili im krzywdę. Nigdy nie zapominają. Przekazuja sobie nawzajem, o kogo warto się zatroszczyć a kogo lepiej sie wystrzegać.
Cóż to za cud, mieć kogoś, do kogo wraca się każdego dnia do domu.
Być księdzem to też awans społeczny. Ludzie cię szanują. Lekarz, budowlaniec, prawnik - obojętnie kogo poprosisz, odda ci przysługę.
Ludzie potrafią przymknąć oczy na bardzo wiele rzeczy, byle tylko uniknąć wybrania kogoś, kogo nie mają ochoty oglądać na jakimś stanowisku.
Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat. Katarzyna wychowywała siedmioro ukochanych dzieci. Dumna matka miała dla kogo być ostrożną, miała dla kogo przetrwać wojnę. Mimo to zgodziła się ratować innych ludzi - bezbronnych i prześladowanych.
W dzisiejszych czasach nie sposób ocenić wykształcenia ludzi na podstawie tego, jak mówią, jak się ubierają i jakie mają gusta muzyczne. Najbezpieczniej traktować każdego, kogo się spotyka, jak wybitnego intelektualistę.
Ludzie są tak stworzeni, że pożądają na własność wszystkiego, co wielkie, piękne, potężne. Także Boga. Chcą nim zawładnąć i tłumaczyć w Jego imieniu, czego On chce, co myśli, kogo kocha, a kogo odrzuca, co jest dobre, a co złe. (...) Interes ubijany na Bogu zawsze jest dobry i w dodatku nie ma końca.
Jeśli cierpienie ma być próbą, to dla kogo? Czyją wiarę próbuje się oczyścić cierpieniem tych ludzi? Kto tu jest Hiobem? Ci żebracy? Nie, przecież Bóg chronił Hioba. Cierpieli tylko ci, którzy byli blisko niego.
[...], że piękno może mieć również wymiar wewnętrzny, że można być pięknym człowiekiem i że człowiek na człowieka wpływa, że można przy kimś stawać się lepszym, że ludzie zarażają swoją energią i że to kluczowe kogo do siebie się dopuszcza.
Czy wiesz że są ludzie, którzy mogą zrobić wiele? Mogą ci pomóc lub zepchnąć cię w przepaść. Mogą wspierać i być przy tobie. Ale mogą też cię zranić. I nigdy nie wiesz kogo na drodze postawi ci los.
Zdarzają się przecież ludzie podobni do siebie i czasem można wziąć kogoś za kogo innego. Zwłaszcza jeśli się z kimś było blisko, a już nigdy go się potem nie widziało, to chciałoby się go odnaleźć nawet w kimś obcym.
Kiedy człowiek traci kogoś, kogo prawdziwie kochał, z jego świata znikają wszelkie barwy. I dużo czasu upływa, zanim na nowo się pojawiają. Potrzebni są ludzie, którzy pomogą zbudować nowy świat.
Po prostu czasem przebywamy wśród ludzi, pochłonięci własnymi sprawami i problemami, które wydają nam się bardzo poważne i często oczywiście tak właśnie jest, a nieopodal siedzi ktoś, w kogo oczach można zauważyć płomienie palącego go od środka cierpienia.
Każ­de­mu, kogo ura­zi­łem, chcę przy­po­mnieć, że wy­my­śli­łem na nowo sa­mo­cho­dy elek­trycz­ne i za­mie­rzam wy­słać ludzi na Marsa w stat­ku ko­smicz­nym. Spo­dzie­wa­li­ście się, że ktoś taki jak ja bę­dzie nor­mal­nym, wy­lu­zo­wa­nym go­ściem?”.
„To dziwne, ale śmierć ma fizyczną obecność; śmierć może być jak wrażenie, że ta druga osoba jest w pokoju. Luki, które pozostawia po sobie ktoś, kogo kochamy, to, że go już nie ma, jest wyczuwalne, więc były czasem takie chwile, Gdy Gerry wydawał mi się bardziej żywy niż ludzie wokół mnie.”
Wiem, że niektórzy ludzie spędzają czas wyglądając przez okno i obserwując, kto przechodzi i kogo odwiedza. Taki zwyczaj mają chorzy i osoby nie mające nic lepszego do roboty, jak interesowanie się innymi i plotkowanie na temat sąsiadów.
Ja postrzegam Szatana jako bardzo użyteczny wynalazek ludzi. Dobrze jest mieć kogo obarczyć winą za swoje zatajone złe uczynki. Nikt nie wie, ile z wiary w diabła jest wymysłem księży, by mogli umocnić swą wiarę nad ludźmi.
Miłość to tylko potrzeba kontroli. Ludzie mówią, że cię kochają, kiedy chcą kontrolować twoje życie. Kładą cię na kowadło i wykuwają na dogodny kształt, a kiedy próbujesz uciec, przykuwają cię łańcuchem poczucia winy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl