Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "staje swego", znaleziono 90

Każde cierpienie ma swój kres, nawet to, które staje się trwać wiecznie.
Co to jest absolut? - to są chwile gry coś osiąga maksimum swoich wymiarów, swojej głębokości, swojego zasięgu, swojego sensu i staje się kompletnie nieinteresujące.
Twój świat się kurczy, kiedy się starzejesz. Stajesz się Guliwerem w swojej własnej krainie Liliputów.
Żona archeologa ma jak w raju, bo z każdym rokiem staje się dla swojego partnera bardziej interesująca
Jestem przekonany, że wszystko, co obdarzyliśmy swoim istnieniem, jest również naszą duszą, która bez nas staje się opuszczona, bezdomna.
Kiedy staje się twarzą w twarz ze swoimi potworami, trudno się do nich uśmiechnąć i przywitać jak ze starymi, dobrymi przyjaciółmi.
Spełnienie marzenia jest swego rodzaju magią. Podobnie jak modlitwa, jak spisek, jak zioła, jak postawienie na swoim, sprawienie, że coś staje się rzeczywiste, odciśnięcie swojego śladu na otaczającym cię świecie.
Kiedy wpuści się do swojego życia siły ciemności, nie tak łatwo się ich pozbyć. Wnikają w nas. A my stajemy się ich częścią.
Sprzątam po swoim psie. Robię to z balkonu. A robię to tak, że staję na balkonie i pokazuję żonie: jeszcze tam kochanie!
Człowiek staje się takim, jakim widzą go inni, trzeba więc wyjątkowej odwagi, by przeciwstawić się stereotypom i walczyć o swoją tożsamość.
Tak właśnie, na swój sposób, naturalnie, stajemy się mądrzejsi i sprytniejsi. Sztuką, aby doskonalić się wraz z wiekiem, jest zrozumieć, rozwijać i ćwiczyć te nowe moce.
Miłość i opiekuńczość to podprogramy, które każdy może przekazać swojemu dziecku. Żadne dziecko nie rodzi się człowiekiem. Dopiero staje się człowiekiem.
Jest jakieś ziarno prawdy w tym, co mówią o ludziach, których spotykamy w swoim życiu. Im lepsi ludzie nas otaczają, tym lepszymi ludźmi stajemy się my sami.
Czasami ludzie, którzy są dla nas całym światem, odchodzą, swoim zniknięciem sprawiając, że codzienność traci sens, a przyszłość staje się bolącą niepewnością.
Każdy ma cechy, które uważa za wady, za słabości. Prawdziwą siłą jest, by zmienić je w wartość, by odwrócić je na swoją korzyść. A jeżeli to nam się uda, stajemy się wielcy.
Alkoholicy mają jeszcze dość siły, aby zdawać sobie sprawę ze swego nałogu i aby radzić tym, którzy są jeszcze wolni, wstrzymanie się od trującego napoju. Kokainista, na odwrót, lubi pomnażać swych współtowarzyszy – nowa ofiara nie staje się znakiem ostrzegawczym, ale roznosicielem zarazy.
Za­kła­da więc różne maski. Staje się tu­zi­nem za­baw­nych wer­sji sie­bie, aż za­po­mi­na, kim jest na­praw­dę. Bę­dzie dzier­żyć swój urok jak broń, a uśmiech jak tar­czę.
Stajesz przed przeciwnikiem i wiesz, że możesz z nim wygrać, bo ten przeciwnik to ty. A ty wiesz, jak ze sobą wygrać. Pamiętaj, jesteś swoim przeciwnikiem. Twój przeciwnik to ty.
Była silna, a zarazem pociągająca, i mogła przerazić cię tak, że stawała się wręcz ekscytująca. Bo ciemność, która posiadła Huntera Peala, nie miała swego źródła w ziemskim świecie.
Ponieważ wiedziała, czego nie chce, była sama. Nie była już dawną Sylvie, a nie była jeszcze tym, kim się stawała.(...) Sylvie wiedziała, że może istnieć poza granicami swoich dawnych i przyszłych siebie, przynajmniej przez jakiś czas. Choć było to bolesne.
[...], że piękno może mieć również wymiar wewnętrzny, że można być pięknym człowiekiem i że człowiek na człowieka wpływa, że można przy kimś stawać się lepszym, że ludzie zarażają swoją energią i że to kluczowe kogo do siebie się dopuszcza.
W tobie unosi się Duch Boży - ten sam, który uczestniczył w stworzeniu, nie inny! Więc ogłaszaj Boże dzieła nad swoim życiem, nad życiem innych, a zobaczysz, jak słowo staje się ciałem.
Bo czasem, gdy tak czekasz na coś, marzysz o tym, śnisz i nagle staje się to rzeczywistością, traci swój magiczny wymiar. Zwłaszcza gdy przychodzi za późno, a ty jesteś już zbyt zmęczona czekaniem.
Spokój duszy rodzi się wtedy, gdy krok za krokiem idziemy przez swoją codzienność, starając się nie mieć oczekiwań, że ktoś nas za to doceni. Zwyczajność staje się świętością, gdy przestajemy się uganiać za "wielkimi" rzeczami tego świata.
Świadome życie człowieka na ziemi rozpoczyna się wówczas, gdy pojmie, jak jest kochany, i tak pokocha siebie, że uczyni ze swego życia dar, ofiarę, która w duchu jakby zabitego Baranka staje się jednak wieczystym darem.
Jako recenzent stajesz się oczami i uszami swojego czytelnika, który oczekuje, że oto przeczyta opinię kogoś takiego jak on. Kogoś kto zna się na rzeczy, ma porównanie i szczerze podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Nie jesteś taką osobą, jeżeli bierzesz do ręki przedmiot, z góry wiedząc, jaka będzie Twoja opinia o nim.
Ludzie mający coś na sumieniu stawali się zakładnikami swoich grzechów. W obawie przed tym, że mogłyby wyjść na jaw, owijali je w nowe kłamstwa, coraz bardziej tonąc w gęstym, czarnym bagnie, z którego po przekroczeniu pewnej granicy nie było już możliwości ucieczki.
Stan co pewien czas przypomina sobie o zakazach i nakazach swojej religii. Ostatnio robi to coraz częściej i odnoszę wrażenie, że staje się pełnowymiarowym ascetą. Nie rozumiem tego i ni cholery nie szanuję. Niemniej to jego Budda, jego asceza - i jego sprawa.
Wiara w swoją misję w roli poety lub pisarza sprzed sprawdzianem, jakim staje się publikacja twórczości, jest równie naiwna i nieszkodliwa jak przeświadczenie młodego człowieka o własnej nieśmiertelności, nieuniknione rozczarowanie jest zaś równie bolesne.
Zawsze wykazywała ponadprzeciętną świadomość własnych braków, nawet wtedy gdy nie potrafiła ich zmienić, a teraz próbowała podzielić się z księciem swoją odwagą, gdy ten - często w depresji albo chory - stawał wobec nadal nieprzyjaznej rodziny i coraz bardziej obojętnego świata.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl