Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ze tak miasto", znaleziono 432

To było jej życie, jej miasto, jej ludzie, a ponieważ ich kochała, dawno już poprzysięgła sobie, że będzie w roli tej, którą musiała być, ponieważ nie mogła być nikim innym.
Pierwszomajowy ranek przywitał policjantów szarością. Zdawało się, że nad miastem ktoś rozciągnął grubą kołdrę z popielatych obłoków.
Las był dla niej stanowczo zbyt cichy. Wolała miasto, w którym cały czas rozbrzmiewały jakieś dźwięki. Można było na nich zwrócić uwagę.
Ta okolica była wyjątkowo cicha i spokojna. Z dala od zgiełku wielkich miast, betonu i hałasu. Tutaj mógł być szczęśliwy.
Dom to nie budynek, ulica czy miasto. Byle cegły i zaprawa to tylko pozór, bo przecież naprawdę dom jest tam gdzie mieszka rodzina.
Miasto, w którym się żyje, trzeba kochać, wtedy będzie coraz lepsze. A prawo jest ważne. Nawet gdy jest niedoskonałe, ale jasne i przestrzegane, jest lepsze niż bezhołowie.
Tanger to miasto zmian, które musiało się stale dostosowywać do nowych okoliczności, żeby przetrwać. Jechało się tam też po to, aby samemu przejść przemianę.
Wyjrzałam przez szybę na wyblakłe od słońca zabudowania: miasto wyglądało jak przedłużenie otaczających go równin, z dodatkami w postaci wieżowców.
To jest Dżyngis Cohen - wyjaśnił Saveloy. - Sprawca wielkich czynów. Zabójca smoków. Niszczyciel miast. Raz kupił jabłko.
Wiadomo, że tam, gdzie istnieje choćby ziarenko wytrwałości czy nieugiętości, błahe przeszkody stanowią raczej zachętę, miast zniechęcać.
Właściwie to, że Warszawa jest dzisiaj takim fajnym, bezpiecznym miastem, uświadomił mu gość z zagranicy, który przyleciał z Izraela na zaproszenie Artura, żeby poprowadzić szkolenia z izraelskich technik bojowych. Artur jeździł z nim kilka dni po stolicy, a Izraelczyk zachwycał się, jakie to wspaniałe, ładne, i przede wszystkim bezpieczne miasto.
Miasto, które pokochałam i które - chociaż każdy pozornie je zna - mam nadzieję odkryć dla was na nowo. Warszawa miała nie istnieć.
- Co się porobiło z tym miastem? - spytał Kudyba. - Nigdy, kurwa, nie było tak źle.
- Nowy polski ład - odparła Sawicka - Nic dodać, nic ująć.
Czy ktoś się chowa w Częstochowie? Legenda mówi, że to miasto zostało tak nazwane, bo często chowało się (za wzgórzami), kiedy szli do niego pielgrzymi. To jednak nieprawda.
Pomyślał, że ma wszystko. Miasto pełne chętnych i napalonych panienek, powiedziałby nawet, że jego członek mógł liczyć na całodobowe parkowanie z pełną obsługą.
Chłopak przez trzy lata tłukł się po wszystkich miastach studenckich na kontynencie, a ci myśleli, że go więzień i dziwka wystraszą!
Nasze miasto już nie będzie takie samo. Kiedyś było tu bezpiecznie, a teraz nie jest, wszystko z powodu jednej osoby, jednego poranka, jednej chwili. I ja to sprawiłam.
Wirus był wszędzie, nie dało się przed nim umknąć. Przez pół godziny nieprzytomnie wędrowałam ulicami, zdumiona tym, że Londyn zmienił się w wymarłe miasto.
- Jak ja nie znoszę samochodów w miastach - wyznał rzeźbiarz Polakowi. - Powinny być zakazane, przecież życie nie jest po to, żeby przedzierać się przez śmierdzące kolumny samochodów...
LUBLIN
To bardzo niedoceniane miasto, cierpiące z powodu negatywnego wizerunku i kiepskiego dojazdu. Zachwycił mnie w nim piękny, zabytkowy rynek i klimatyczne restauracje.
Ty, dziewczyno, ubierz się przyzwoicie, bo wieś to nie miasto. Tu człowiek na drugiego szczególnie jest wrażliwy i go bacznie obserwuje, więc wstydu mi czasem nie przynieś.
Pomyślałam, że to nigdy się nie skończy (...), że plotki, obietnice, oszustwa i krew nigdy nie pozwolą mojemu miastu i całemu światu na prawdziwą przemianę.
Śmierć nie miała tu żadnych kryteriów, po prostu przeszła przez to miasto z siecią rozpostartą jak skrzydła, zagarniając w nią każdego, kto stanął jej na drodze
Dotarło do niej, że Georgia nie mówiła tylko o zwykłej pułapce – to miasto miało być czymś więcej... Czym? Pułapką doskonale zamkniętą – strukturą bez wyjścia?
Prawdziwy potwór z piekla rodem nawiedził miasto, dla własnej przyjemności zamordował cztery osoby, w tym dwójkę dzieci, i rozplyną się w powietrzu.
Dzisiaj młodzi idą do pracy w miastach, wyjeżdżają też za granicę i nie mogą zabierać ze sobą starych, a choćby nawet mogli i chcieli, to gdzie by ich umieścili?
Reakcją Izraela na bunt było oblężenie miast, wprowadzenie godziny policyjnej, ograniczenie dostaw żywności, zwolnienia z pracy i zamknięcie szkół.
Jest takie miasto (...) gdzie (...) ludzie (...) kupują (...) prezenty - wygryzione we wzorki kubki i talerze, i zegary, i inne przedmioty, które nie mają innego przeznaczenia ponad to, by je kupić i zabrać do domu.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl