Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "znak", znaleziono 174

Wieleci! Słowianie! Zabobony, pomyślał z pogardą, ale dla pewności zrobił znak krzyża i naciągnął czapkę głę­boko na uszy, biegnąc do czekającej łodzi.
- Czy to nie znak? - zastanowił się Cohen. - Musi przecież być jakaś świątynia, której nie okradłem.
- Kłopot ze znakami i omenami - wtrącił Mały Willie - polega na tym, że nigdy nie wiesz, do kogo są skierowane. To tutaj może być całkiem dobrą wróżbą dla Honga i jego kumpli.
- No to ja ją zabieram - oświadczył Cohen.
- Nie możesz ukraść przesłania od bogów! - zaprotestował Saveloy.
- A co, jest do czegoś przybite? Nie? Na pewno nie? I dobrze. Czyli jest moje.
Każdy człowiek potrzebuje mieć na świecie kogoś, kto skoczy za nim w ogień. Kto nie zwątpi, choćby wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że jest inaczej, niż naprawdę jest.
(...) myślenie o własnym zdrowiu psychicznym to chyba niekoniecznie dobry znak. To tak, jakby myśleć o biciu swojego serca; jeśli czujesz się do tego zmuszony, być może jest już z tobą źle.
... warto pamiętać o tym, że znaki i linie na dłoniach ulegają ciągłym przemianom, tak jak my wszyscy zmieniamy się dzięki nowym doświadczeniom życiowym, w szczególności tym niespodziewanym.
- Może tę pracę dostał, to nie ma czasu. A wiesz, on ma telefon. Taki nowoczesny. To dobry znak.
- Wszyscy teraz takie mają. - zauważyła Żaneta.
- My nie.
- My jesteśmy daleko poza nawiasem.
Boże, jak łatwo stracić wszystko, co się osiągnęło. Walka z nałogiem to dosłownie walka o życie”. Dzisiaj miałem zastanowić się nad swoją wojną...„To musi być kolejny znak, aby zrobić to porządnie...
"Ostatecznie tego nie wysłałem. Zbyt się bałem. Dwa dni później zobaczyłem Cię na tamtej drodze niedaleko przyczepy Shawna. Uznałem, że to prawdopodobnje mój znak".
Praktycznie każdy rozmawiał przez komórkę lub słuchał muzyki na swoim smartfonie. Znak czasów. Trudniej się spotkać oko w oko niż zadzwonić kilka razy dziennie.
Czasami to jakiś znak. Od Boga, wszechświata czy mojego własnego umysłu, który próbuje powiedzieć mi, że muszę odkryć prawdę, i nie pozwoli mi zaznać spokoju, dopóki tego nie zrobię?
Chcę już wracać do domu, do dzieci, pomyślał. Nie chcę już spotykać na swojej drodze mężczyzn z kałasznikowami, na których dla zachowania rachuby wyryli znaki upamiętniające zabitych przez siebie ludzi.
Bóg nie chce, byśmy byli z Nim związani innymi więzami niż więzy miłości. Dlatego objawia nam się (...) przez często dyskretne znaki, wskazówki czy wezwania, pobudzając nas za ich pośrednictwem do dobrowolnego przylgnięcia do siebie wiarą.
Przekażcie sobie znak pokoju. Można się powzruszać, wyciągnąć do wszystkich "ramiona uprzejme", tylko że później przychodzą szare dni, w których bliźni gdzieś się zapodzieli, a wokół same irytujące zawalidrogi.
Cuda uczynione przez Chrystusa i świętych oraz dokonujące się dziś w Kościele są równoważne. Autentyczność jednego potwierdza prawdziwość innych, a wszystkie razem stanowią wielki znak od Boga.
Po moim ciele pełzło rozluźnienie i poczułam, że pierwsze procenty zaczynają docierać do mojego mózgu. Znak, że warto na chwilę przystopować, bo inaczej mnie walnie naraz i wtedy trzeba będzie mnie zbierać z podłogi.
Czasem Weronika dostrzegała tylko to, co chciała dostrzec. Teraz widziała tęczę jako pozytywny znak od losu, lecz wcześniej nie widziała ponurych czarnych chmur, które podążały za nimi przez dwie godziny. Naiwnie urocze.
Podjęła wiele złych decyzji, przeżyła postrzelenie, przetrwała publiczne poniżenie i zastanawiała się, czy praca w policji jest tego wszystkiego warta. Może los daje jej ogromny znak z napisem: CZAS ODEJŚĆ.
Powinien istnieć specjalny znak interpunkcyjny. Graficzny odpowiednik skurczu krtani. Przecinek się nie nadaje. Przecinek to klin na złapanie oddechu, a tu potrzebny jest typograficzny węzełek, wybój albo potknięcie.
Powinniśmy być wrażliwsi na różnego rodzaju znaki, w jakich przejawia się życie. Nieustannie dostajemy tajemnicze sygnały. Ale musimy nauczyć się je zauważać. A to niełatwe, szczególnie w czasach tych idiotycznych reklam.
Zgłębianiem chiromancji zajęli się później astrologowie. Na dłoniach poza znakami i liniami przypominającymi mapę gwiazd wyróżnili także wzgórza i przypisali każdemu z nich, podobnie jak palcom dłoni, konkretne ciała niebieskie.
Wiatr smagał mnie po karku, a niebiesko-żółty znak, pod którym stałam, dziwnie buczał ... Mimo że motel sprawiał wrażenie pogrążonego we śnie, znów, tak jak wtedy, kiedy przyjechałam tu pierwszy raz, poczułam ten dziwny dreszcz.
Kiedy otrzymujemy list, zawiera on jedynie ciąg znaków. List sam w sobie jest tylko papierem pokrytym znakami i nie ma on żadnego wymiaru emocjonalnego, dopóki nie zagłębimy się w jego treść i znaczenie. Dopiero wówczas doświadczamy tego, czym on jest naprawdę.
-Coś podobnego, to jest myśliwski pies!- wykrzyknął zaskoczony.-Popatrzcie, jak pięknie wystawia kuropatwę!
-Gdzie jest ta kuropatwa?- zainteresował się Pawełek.
-Nigdzie, ale przyjrzyj mu się. To jest charakterystyczna poza myśliwskiego psa, który daje znak, że coś zwęszył. Musiał być doskonale tresowany.
To zły znak, gdy ludzie w jakimś kraju zaczynają identyfikować się z pewną grupą. Mam na myśli na przykład grupy rasowe. Lub wyznaniowe. Lub językowe. Jakiekolwiek, które nie są całą populacją zamieszkującą ów kraj. (s.278)
A teraz nie żyje. Siedzę w jej mieszkaniu. Wszystko zniknęło. Zostały tylko książki.
Były naszym tłem. Tkwiły w każdym kadrze. Znałem ich grzbiety, zanim rozpoznałem w czarnych znakach litery. Całe życie z nich wróżyłem. Szukałem puent.
Było wczesne popołudnie, gdy Justyna minęła znak z napisem "Jelenia Góra". To wcale nie oznacza, że zaraz dotrze do celu, dobrze o tym wiedziała. Miasto bowiem posiadało tytuł najdłuższego w Polsce, przebijając Warszawę o jakieś dziesięć kilometrów.
Niektórym z tych znaków odpowiadają dźwięki, które z kolei tworzą słowa. Patrzysz na znaki, a wtedy dźwięki pojawiają się w twoim umyśle. Jeśli odpowiednio długo ćwiczysz, zaczynają brzmieć, jakby ktoś do ciebie mówił - bardzo cicho.
Słowiańska histeria, węgierska depresja i rumuńska paranoja to nasze specjalności, to nasze znaki rozpoznawcze i powinniśmy je opatentować. Ba, powinniśmy te stany eksportować do jakichś zrównoważonych i znudzonych krajów, tak jak eksportuje się kokainę, heroinę i amfetaminę.
-Pamiętasz, kiedy spotkałaś go po raz pierwszy, wydawało Ci się, że skądś go znasz? Że poznaliście się już wcześniej?
Kiwam głową.
-Tak. Ale nie udało mi się jeszcze tego rozgryźć.
Tash zaciska usta, jakby starała się ukryć podekscytowanie.
-No, najwyraźniej to był znak, że spotkałaś swoją drugą połówkę.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl