“— Doskonale, Aniu — Wyglądasz jak pół dupy zza krzaka, a więc jak żona idealna.”
“Zza krętactw wyziera jednak prawda, wyziera jak mówią klasycy, niczym dupa z pokrzywy.”
“– Gdy chłop nie ma żony, nie pozostaje mu nic innego, tylko pić – odezwał się nagle ktoś zza progu.”
“Niech to szlag, pomyślała dziewczyna, podnosząc się zza stolika i kryjąc twarz w otwartej książce. Odchrząknęła.”
“Dziewięćdziesiąt dziewięć zastraszeń w biznesie to czcze gadanie, okraszone zaskakująca formą. Zazwyczaj chodzi o konkurenta zza płotu.”
“Młodość to taki ptak, który zza najgrubszych chmur jeszcze słońca dopatrzy, i choć z ołowiem na skrzydłach jeszcze ku niemu wzbijać się próbuje.”
“- No cóż - na jego twarzy pojawił się zawadiacki uśmiech - niemożliwością jest, by wszystko podobało się wszystkim.
- No, chyba że złoto - wtrącił radosny głos zza jego pleców. ”
“— Wszystko okej? — pyta obrończyni.
Kiwam głową.
— A wyglądasz jak pół dupy zza krzaka.
— Zaraz będę wyglądał jak cała.”
“Gdzieś tam w dolinie, w dolinie gdzieś
Gwizdek pociągu zanucił pieśń,
Słyszę, najdroższy, pociągu pieśń,
Gwizdek pociągu zanucił pieśń. Zbuduj wysoko, zbuduj mi dom,
Żebym zdołała wypatrzeć go.
Ukochanego, wypatrzeć go,
Żebym zdołała wypatrzeć go. Napisz mi w liście, jak znieść ten świat,
Tu, w Kapitolu, patrzę zza krat.
Czekam w więzieniu, patrzę zza krat,
Tu, w Kapitolu, patrzę zza krat. Fiołki weź sobie, różę daj mnie,
Wyznałam ptakom, że kocham cię.
Tak, tylko ciebie, tak, kocham cię.
Wyznałam ptakom, że kocham cię.”
“Nie rozmiłuj się nad miarę w dziełach własnych rąk ani w pragnieniach swojego serca. Pamiętaj, że prawdziwa nadzieja Noldorów leży na Zachodzie i przychodzi zza Morza.”
“Za oknem malował się zwyczajny, codzienny świt. Słońce jak zawsze wyzierało zza gór, stając się coraz większe i większe, ogarniając swoimi promieniami kolejne sudeckie miasteczka. Każdego poranka pojawiało się w Kotlinie znienacka, sprawiając wrażenie, jakby chciało zaskoczyć mieszkańców swoją obecnością, niczym wpadający na scenę zza kulis aktor, który pomylił przedstawienia.”
“Kobiety, te kobiety, które dopiero co dały życie, słyszały dochodzący zza ściany bulgot i powoli do nich docierało, że nowo narodzone dzieci właśnie walczą o ostatni oddech. ”
“Obudził ją krzyk. Otworzyła szeroko oczy i omiotła spojrzeniem wnętrze sypialni. /.../Wcale nie dobiegał z wnętrza mieszkania, lecz zza uchylonego okna wychodzącego na park.”
“W pomieszczeniu panował półmrok. Okno było szczelnie zasłonięte, zza ciemnofioletowej rolety nie dochodziło zbyt wiele światła. Wnętrze było wygłuszone, nie docierały tu żadne dźwięki.”
“Trzepały się nad tym żywym trupem, wzlatywały, spadały i krążyły wron całe gromady. Zorza szybko gasła. Zza świata szła noc, rozpacz i śmierć.”
“Zza drzwi dobiegło ich miauczenie, a kiedy te stanęły otworem, na klatkę wybiegł wielki, rudy kot i ocierać się o nogi wszystkich po kolei, prężąc gruby ogon.”
“Cisza wbijała mu się w uszy naprzemiennie z pojedynczymi uderzeniami nieistniejących bębnów, oddzielonymi dwu-, trzysekundowymi pauzami grobowego milczenia niemąconego żadnym dźwiękiem dochodzącym zza ściany ani ulicy.”
“Pogoda pod koniec października była ładna. Wprawdzie siąpiło, ale słońce co jakiś czas wychylało się zza chmur. Trasa prowadziła głównie przez zalesiony teren, więc jego ostre promienie nie przeszkadzały kierowcy.”
“Las był zimny i cichy, sprawiał wrażenie wymarłego. Księżyc wyłaniający się zza ciężkich chmur zdawał się nad tą lichą chatką pochylać, jakby zaglądał do jej okien, by przyjrzeć się temu, co miał się w niej zaraz wydarzyć.”
“Czasem, gdy jedzie się ruchomym chodnikiem i mija braci i siostry w podróży, można odnieść wrażenie, że jesteśmy preparatami w formalinie, które przyglądają się sobie zza szkieł słojów. Ludzie wycięci z obrazków, ze zdjęć w przewodnikach.”
“Zza drzewa wyszedł wielki i paskudny wilk... -Dokąd idziesz, czerwony kapturku? zapytał. -Nie jestem czerwony Kapturek. Jestem Maciej Wędrowycz -odpowiedział malec z godnością. -Z tych Wędrowyczów? -przeraził się wilk.”
“Jak sąsiadowi zza miedzy dobrowolnie oddamy, na przykład, najlepsze maszyny rolnicze, najlepsze konie do orki i wyślemy do niego najlepszych naszych parobków, to przestanie nam zazdrościć i zostanie naszym dozgonnym przyjacielem.”
“Zza oszklonych drzwi dobiegały go dobrze znajome odgłosy - stukot maszyn do pisania, terkot dalekopisów i przeraźliwe dzwonki telefonów. Dźwięki te sprawiły, że jego sumiaste, szpakowate wąsy najeżyły się, przygładził je więc knykciami.”
“Biały mercedes toczył się powoli ulicą Wojska Polskiego. Wycieraczki zmiatały śnieg atakujący przednią szybę z zaciekłością rozzłoszczonego roku os, ale ledwo widoczna zza szyby twarz kierowcy pozostawała bez wyrazu.”
“Wrócili do grudniowej Polski zadowoleni i pełni nowej energii. Przywieźli zza granicy trochę luksusowych produktów dla uświetnienia świąt Bożego Narodzenia, bo w kraju nawet mięso było na kartki. I wtedy wprowadzono stan wojenny.”
“Doszła do wniosku, że może los w końcu, prędzej czy później, uśmiecha się do każdego. Zza najcięższych chmur również można dostrzec słońce, a nawet jeśli towarzyszy mu rzęsisty deszcz, zawsze pozostaje barwna, pocieszająca tęcza. Trzeba tylko chcieć ją zauważyć.”
“- Bogowie co to za baba biega po lesie! - wrzeszczała piękna, złotowłosa kobieta, biegnąca w kierunku Lokiego.
- Baba Jaga! - odpowiedział jej krzyk zza drzew. - I nie życzę sobie pływania po leśnym stawie! Naślę na was Leszego!”
“Przeświadczenie, że wiem o tylu rzeczach, których nie mogę sobie przypomnieć, jest niesamowite. Siedzi się niejako na spokojnej łące i nie przeczuwa, że lada chwila jakiś dziki zwierz może wyskoczyć zza krzaka. Nie lubię niespodzianek. (s.21)”
“Słońce wyszło zza chmur i dobijało swoje promienie od morza, a klify były pokryte intensywnie zieloną trawą. Wtedy właśnie pomyślałam, że odnajdę tutaj swoje miejsce na ziemi, gdyż po raz pierwszy od przyjazdu poczułam się naprawdę jak w domu.”
“Gdy przemieszczał się po dziedzińcu w kierunku bramy, nie miał pojęcia, że zza krat jednej z cel śledzi go para ciemnych, błyszczących oczu. Bacznie go obserwowały do momentu, gdy nieświadomy niczego zniknął za bramą aresztu. W tych oczach też szkliły się łzy.”