Wyszukiwarka

A co z wydawnictwami, które już nie istnieją i nigdy strony nie miały?

Punt widzenia jak wszyscy wiemy zależy od punktu siedzenia.

Sam początek powieści nie jest zbyt ujmujący, ale akcja szybko się rozwija i już po pierwszych dziesięciu stronach czułam się oczarowana.

Teraz np. pełno jest wszędzie skandynawskich kryminałów, których nie ukrywam uwielbiam, ale gdyby nie Larsson i jego Millenium, nikt w życiu by o nich...

Ale pewna pokora wobec mojej zwierzęcej natury i słabość wobec mikrobów sprawia, że nie narażę ani siebie ani osób które mi niczym nie zawiniły.

Zbliża się sesja i pełno zaliczeń, więc wynik i tak uznaję za dobry :) 1.

Honorata77; " Mnie najbardziej rozbawiło, jak kilka stron wcześniej była mowa o tym, że niektórzy naprawdę powinni popracować nad jak piszą, zanim wyj...

II część cyklu "Olimpijscy herosi" "Syn Neptuna", który jest rewelacyjną książką oraz "Czerwoną piramidę" pierwsza część cyklu "Kroniki rodu Kane" nie...

@ArtiP: - Do Gdańska się na razie nie wybieram. - W Świecie Zero wątek romantyczny będzie ważniejszy niż w Buncie Maszyn. - Oczywiście, że piszę na la...

Zawierają wszystko, co niezbędne od A aż do Z: A jak ambitni autorzy; B jak bohaterowie, którzy zostali świetnie skonstruowani, których kochamy albo ...

Akurat po porodzie wzięło mnie na Tolkiena i tak czytałam Młodemu na głos.

Z jednej strony szkoda, a z drugiej - więcej czasu na czytanie.

Gościliśmy w Polsce Andrieja Diakowa, autora trylogii: „Do światła”, „W mrok” i niewydanej jeszcze w Polsce książki, który jeden dzień spędził w Warsz...

Myślę jednak że najlepszą i najdroższą memy sercu powieścią będzie "Miasto Aniołów '44" (powieść o Powstaniu Warszawskim) - mimo, że nie zaczęłam jesz...

To zwykły dom, w zasadzie niewiele różniący się od wielu innych jakich pełno dookoła.

W tym miejscu trzeba więc wspomnieć o tym, że wydawnictwo Muza(Akurat) miało już w zwyczaju np. wykupować artykuł sponsorowany na newsweek.pl, by nast...

Środek miasta, pełno ludzi, a ja biegnę sam za sobą.

Koniec zaułka rozświetlało migotanie błyskających lamp na dachach kilku policyjnych wozów oraz ambulansu.

Ale Jarek był tak zajęty rozgrywającym się meczem, że ledwo miał jej czas odpowiedzieć.

Policjanci ustawili się po obu stronach drzwi.