Wyszukiwarka
. - z biblioteki "Klub miłośników Jane Austen; - w ramach podajowej akcji Podaj Dalej - "Trzy metry nad niebem" i "Autostopem przez galaktykę" ["milo...
. - z biblioteki "Klub miłośników Jane Austen; - w ramach podajowej akcji Podaj Dalej - "Trzy metry nad niebem" i "Autostopem przez galaktykę" ["milo...
Nie jestem w tym dobra, bałam się, że jesli za dużo rzeczy podam, to będzie za łatwo ;p @Link
Dodałabym Nataszę i Piotra Bezuchowa (Wojna i pokój), Annę Karenin, Raskolnikowa z "Zbrodni i kary".
Ale z kazdym dniem bardziej sie bałam oddać :D a teraz taka ulga.
Zamówilam basnie i historie o zwierzętach.
kamień spadł mi z serca, bo się bałam, że tylko ja znam takie "interesujące rzeczy". byłaby kompromitacja tutaj, wśród was - takich mądrych ;) ps. dl...
Dodam, że nie czytałam ani "Lalki", a w "Ludziach bezdomnych" pominęłam sobie pamiętniki Joasi, bo były niesamowicie nudne... i potem trzęsłam portkam...
Ekranizacje wspaniałych książek Jane Austin są udane, "Duma i uprzedzenie" (serial BBC: genialny ) "Rozważna i romantyczna - wersja kinowa - bardzo ...
Akcja zbyt długo się rozwija i w sumie ani przez chwilę się nie bałam.
Wartość dodaną tworzy poprzez wplecenie w stare dzieło nowych autorskich wątków – tak jak @Link tworząc „@Link” wzbogacił „@Link” @Link o motyw zombie...
A może tak - Sztywne trzymanie się reguł jest nudne, recenzja winna być subiektywnym postrzeganiem książki, mamy prawo do swojego zdania, ważne jest...
To ja dodam w tym temacie coś od siebie.
W razie zainteresowanie prosiłbym o kontakt mailowy na adres pawel.guszkowski @gmail.com (jak pojade pełny adres, to nie mogę dodać postu).
Bałam się na horrorach, miałam gęsią skórkę podczas czytania.
Chyba pobiłam rekord szkoły, a panie bibliotekarki zaczęły się mnie bać...
Facet, który siedział obok niego płynnym ruchem ściągnął z głowy kominiarkę i wrzucił ją z obrzydzeniem na tylną półkę, drugą dłonią cały czas celował...
Cały żal.
A dokładniej rzecz ujmując, trzynaście dni.
Już się baliśmy, że te adwokaty nigdy spod papierków nie wylezą.
