Człowiek nie zawsze ma czas pójść do księgarni czy do biblioteki by wybrać odpowiednią książkę, siąść przy lampce i ją przeczytać.
Zdarza się, że dostaję jeszcze książki od innych wydawnictw.
Czytam przede wszystkim w drodze do i z pracy (ok. 50 min. w jedną stronę + przystanki).
:) Ja najbardziej lubię rozsiąść się w fotelu i mieć w perspektywie tyle czasu (np. całą noc, jeśli na drugi dzień nie trzeba wstać rano do pracy) że...
Ale do autobusu, pociągu, pracy zdecydowanie wersja elektroniczna.
Najbardziej bolącym mnie przykładem to "Boys Don't Cry" jako "Nie czas na łzy".
No i raczej są to pojedyncze zlecenia raz na jakiś czas, tak więc nawet kieszonkowego bym z tym nie wiązała, zbyt trudne do zdobycia i zbyt nieprzewid...
Zdarzało mi się sugerować spotkanym „na zawodowym szlaku” Paniom by raczej zajęły się inną pracą a nie opartą na relacjach z innym człowiekiem.
Doszło już nawet do tego, że niektóre z nich pracują w wydawnictwach, ale cały czas twierdzą, że są bezstronne i obiektywne w swoich "recenzjach".
Plus trochę pracy właśnie nad interpunkcją.
Tak mnie Pan zachęca że normalnie wezmę się i się zawezmę :-))) A tak serio, to zdarzają mi się zmyślone dłuższe wypowiedzi z fikcyjnymi postaciami lu...
Od samego rana pracuje i nigdy nie ma dla mnie czasu.
ja studiowałam filologię polską na Uniwersytecie Śląskim. wybrałam te studia, bo po prostu zawsze kochałam czytać/pisać i nie wyobrażałam sobie nic in...
Można oczywiście czekać, aż wydawnictwa same się odezwą, ale szczerze pisząc można czekać długo i nieskutecznie :p Sami widzicie, ile powstaje blogów...
W pracy swej cierpliwy - chętnie oddaje się poważnym studiom.
Może czasem warto przyjąć uwagi kogoś, kto w temacie literatury siedzi nieco dłużej ( i pewnie też blogowania, aczkolwiek tutaj nie dam sobie głowy uc...
Czas gonił, a ja – jak zwykle – byłam daleko w tyle.
Tyle czasu milczała, a obecnie nie mogła przestać mówić.