Też popiera to moje mu czytanie.
Od dzisiaj czytajcie uważnie moje @
Sprawdzałem czy czytacie moje Dzień dobry ;-)
Odpowiedziałaś na moje kolejne pytanie, co sprawiło, że zaczęłaś czytać.
Ja też już zaczynam czytać dla przypomnienia.
Ja dziś zaczęłam ją czytać.
Moje igrzyska śmierci to... moment, gdy brak mi na półce książek do czytania.
@Przemekk - nie czytałam tej książki pana Bayarda, stąd takie moje błędne myślenie ;-)
Moje igrzyska śmierci to wstawanie rano po nieprzespanej nocy, "zużytej" na czytanie książek.
No wiem, że nie czytasz, stąd moje zdziwienie i zainteresowanie wrażeniami.
Wyzwanie - Czytanie!
Mam na imię Natasza i razem z moją córeczką Florką - sobie czytamy.
Moje czytanie wielu książek naraz wynika z tego, że, gdy kupię sobie nową książkę to nie potrafie po prostu położyć jej na półce tylko zaraz zaczynam ...
Tyle już słyszałam o tym autorze i wstyd się przyznać- nic nie czytałam.
Antyska - mnie się zdaje, że Catalinka już dawno przeczytała ;) Masz moje pozwolenie, możesz dalej czytać ^^
To, że nic nie mówię, nie znaczy, że nie czytam...
"Ciszę białego miasta" czytam powoli W tle muzyka Cohena moje zmysły koi
To raczej moje reakcje na czytanie "Pana Tadeusza" pióra wieszczącego wieszcza, który wieszcząc wieszczył ;)
Moje koty czytają ze mną.
Czytanie książek jest moją pasją.
No i przyjdzie czas zgolić moje gandalfowe brodzisko i założyć sukienkę.
Moje igrzyska śmierci to podróże w świat mojej chorej wyobraźni pobudzanej czytaniem postapokaliptycznej fantastyki.
Ja czytałam "Szczęściarza" jego autorstwa.
Moje życie zmieniło się dzięki tej wiedzy, czytanie Christie będzie inne niż zawsze :p
Nie czytałam, ale mam w planach :) ,,Dom na Skarpie'' Nora Roberts Polecam tu można zobaczyć moją recenzje: @Link
Świetny pomysł, bo moje stosunki z fantastyką są skomplikowane, czytam tylko Lema i Vonneguta, reszty w zasadzie nie znam.
Ja poszlalam na vinted na zblizające sie moje urodziny.
"Dziecko Noego" też czytałam, poza tym "Moje ewangelie" i "Kwiaty Pana Ibrahima".
Mogę czytać przy muzyce, nie przeszkadza mi żaden hałas, ale kiedy ktoś wola np moje imię czy coś podobnego to zawsze słysze...
Moje chłopaki nakarmione i ułożone przed telewizorem, a ja się zabieram do czytania "Strzelca" - już prawie połowa za mną...