Jest też ciekawa ponoć książka o tym, jak on się musiał pie...ić z Hollywood, żeby nie schrzanili tego filmu :)
Bardzo blisko musiała przechodzić.
Dima Majakowski, legenda elit rosyjskich sił specjalnych, nie chce mieć już z tym wszystkim nic wspólnego.
Jako jego nieodrodna córka część z tych cech, z inteligencją na czele odziedziczyła, toteż już z chwilą, podjęcia pracy dla papy w jej głowie tlił się...
- Zapomniałem, że ktoś będzie musiał iść garować za klechę - mężczyzna podrapał się w zamyśleniu po głowie - pierdolona kominiarka!
Wiedział, że nie może liczyć na bezinteresowny gest, dlatego musiał w rozmowie z nim podkreślić słowo: pożyczka, przynajmniej tak uważał.
To przynajmniej go spytam, czy nie chce iść z nami.